Strona 1 z 7

Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 6 lut 2014, o 11:46
przez sten.ia
Witam,mialam robiona histeroskopie,wczesniej pobierany wycinek z jamy macicy i wynik byl dobry.po drugim zabiegu nie udalo sie wyciac wszystkich zmian i lekarz powiedzial ze lepiej usunac macice z jajnikami pozostawiajac szyjke macicy.Bardzo sie boje bo napatrzylam sie na cierpiace po operacji kobiety,ale chyba nie mam wyboru.wynik bedzie za dwa tyg i mam dostac skierowanie na zabieg.

Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 6 lut 2014, o 11:50
przez vika45
Witaj Steniu jeśli mus to mus :) Wszystkie jakoś przeszłyśmy przez to lepiej lub gorzej, Z nami trochę łatwiej :ymhug:

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 6 lut 2014, o 11:54
przez olikkk
Steniu mam nadzieję, że problem z logowaniem się rozwiąże i trafisz do nas :)
Witam Cię bardzo serdecznie i zapewniam, że pomożemy Ci przez to przejść, nawet jak będzie bolało, bo będzie ;) ale dasz radę jak my wszystkie :)
Miło, że jesteś wśród nas :kolobok_give_rose:

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 6 lut 2014, o 13:27
przez smuteczek
Witaj Steniu :)
Strach jest normalny ,ja się tak bardzo bałam ,że lekarz mi przepisał relanium ...nie brałam bo bałam się ,że za dużo leków uspokajających i się nie wybudzę z narkozy. Cały czas się czegoś bałam ,a jak mnie wieźli już na operację to wyłam jak taki pies :( nawet leki podane przed nie zadziałały . Ty masz to szczęście ,że trafiłaś na to forum . Tu zawsze możesz liczyć na wsparcie ,słowa otuchy i dobre rady . Możesz po marudzić ,pożalić się ,wypłakać . Ja na forum trafiłam dopiero po operacji . Gdybym trafiła przed może bym nie była tak rozchwiana psychicznie . Ale lepiej późno niż wcale :) Nie powiem nie bój się ,bo każdy się boi ,ale wiem ,ze z pomocą Syrenek będzie Ci łatwiej :)

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

PostNapisane: 6 lut 2014, o 14:58
przez olikkk
http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,136892817,149394888,Re_Szukam_pomocy_.html?wv.x=2
nie wiem o co chodzi z tym logowaniem,tutaj sie loguje i znow nie moge na nowym forum,wpisuje to samo haslo i odrzuca a tak bardzo chcialabym tu byc.Nie wiem jakim cudem sie znalazlam wczesniej tutaj.


Stenia ma problem z logowaniem a tak bardzo chce już tu być :(
Staram się jej pomóc, ale Wy piszcie, bo czytać może, a odpisze później :)

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

PostNapisane: 6 lut 2014, o 17:20
przez Milka
olikkk napisał(a):http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,136892817,149394888,Re_Szukam_pomocy_.html?wv.x=2
nie wiem o co chodzi z tym logowaniem,tutaj sie loguje i znow nie moge na nowym forum,wpisuje to samo haslo i odrzuca a tak bardzo chcialabym tu byc.Nie wiem jakim cudem sie znalazlam wczesniej tutaj.


Stenia ma problem z logowaniem a tak bardzo chce już tu być :(
Staram się jej pomóc, ale Wy piszcie, bo czytać może, a odpisze później :)

Ja również od wczoraj nie mogłam się zalogowac.A tak bardzo w tej ciężkiej chwili chciałam być z Wami :ymhug:
Basieńko trzymam mocno kciuki :ymhug:

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 6 lut 2014, o 17:38
przez 4wiesia
Witaj Smuteczku!
Jesteś moją bratnią duszą. Chociaż jestem od Ciebie sporo starsza, zachowywałam się jak Ty. Wszystkiego się bałam. Leków na sen w noc przed operacją nie wzięłam, bo bałam się, że się nie wybudzę z narkozy, a "głupi Jaś" w ogóle na mnie nie zadziałał. To był koszmar, ale teraz wszystko jest ok. Teraz mówię, dlaczego tak się bałam, tyle niepotrzebnego stresu, który wpłynął negatywnie na tarczycę. Cóż jestem taki cykor i nic na to nie poradzę. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka. :)

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 6 lut 2014, o 21:46
przez Milka
Wpadłam i tutaj się przywitać z nową Syrenką :ymhug:

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 6 lut 2014, o 22:16
przez smuteczek
Wiesiu :)
Miło mi ,że jesteśmy bratnimi duszami :) Na mnie też głupi jaś nie zadziałał ,anestezjolog nawet pytał pielęgniarki czy mi na pewno lek podały, bo nie wierzył jak widział jak ja płaczę . To było nie do powstrzymania taki jakiś lament , teraz jak o tym pomyślę to ,aż mi wstyd :(( I teraz mówię tak samo jak Ty ...po co to było ? tyle nerwów ,tyle strachu ... ale teraz jak już po to łatwo się mówi . Widać taki nasz urok Wiesiu ;)

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 7 lut 2014, o 22:32
przez sten.ia
Witajcie,nareszcie udało mi się tu dotrzeć.Ja nie boję się samej operacji bo juz dwa razy podchodziłam do zabiegu a jeden to nawet miałam na bloku operacyjnym tyle tylko ze dopochwowo.Ale strach tak czy inaczej jest,mam jeszcze trochę czasu bo czekam na wynik i wtedy się okaże.Wkażdym bądż razie nie chcę już sie diagnozować,a że mam już swoje lata,dwie córki i troje wnucząt to zrobie z tym porzadek i nie będe wracać myślami czy znów trzeba bedzie wracać do szpitala.Bardzo się cieszę że jest takie forum w którym można się wyżalić i dużo dowiedzieć,mieć wsparcie od takich samych kobietek.Dziękuję wszystkim i zyczę spokojnej nocy,dobranoc :)

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 7 lut 2014, o 22:40
przez eli-50
Smuteczku, Steniu trzymajcie się mocno Kobietki %%- %%- :kolobok_heart: :kolobok_heart:

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 7 lut 2014, o 22:58
przez smuteczek
Karmagula :) witaj ,masz rację nie mam pokoiku ,hasam sobie to tu, to tam :D dziękuję Kochana ,dla Ciebie również życzę dużo zdrówka i samych pogodnych dni :-*

Eli Tobie również dziękuję za miłe słowa :-*

Stenia dobranoc, spokojnej nocy :)

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 7 lut 2014, o 23:33
przez olikkk
Steniu bardzo się cieszę :) że udało Ci się wreszcie do nas zalogować #:-s
Z Twojego dorobku macierzyńskiego wnoszę, że jesteśmy w podobnym wieku ;)
Skoro tak, to rzeczywiście nie ma co się mordować z bieganiem po lekarzach, tylko zrobić radykalny porządek :)
Nie bój się, jak każda z nas pocierpisz po operacji więcej lub mniej (oby mniej :ympray: ) i będziesz mała spokój na długie lata tak jak my :)
Tego Ci z całego serca :kolobok_heart: życzę no i czekamy na Ciebie jak tylko zechcesz pogadać o czymkolwiek :)
Buziaczki od olikkka :-*

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 8 lut 2014, o 09:32
przez ismena
STENIU a kiedy spodziewasz sie wynikow? Mysle, ze masz racje, takie bujanie sie pomszpitalach niczemu dobremu nie sluzy. Jak nic nie pomaga, ciagle problemy wracaja to trzeba "podjac meska decyzje"jak to powiedzial moj dr.

Powodzenia :ymhug:

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 8 lut 2014, o 11:20
przez sten.ia
Hej Syrenki :) we wrzesniu poszłam na zwykłe badanie i podczas usg dr powiedzial ze musze zrobic biopsje bo podejrzewa przerost,i zrobilam to w pazdzierniiku a wtedy sie srasznie balam i niepotzebnie oczywiscie bo bylam znieczulona i nic nie pamietalam.Odebralam wynik po miesiacu i nie bylo zmian nowotworowych wiec bylam szczesliwa ale niedlugo bo przy nast wizycie kontrolnej dr mowi ze tam jednak cos jest i znow skierowanie do szpitala.to miala byc histeroskopia z kamera.Czekalam ponad m-c na szpital,wczesniej duzo czytalam w necie,tr sie uspokoilam bo wiedzialam ze bede spac podczas zabiegu.Gdy juz bylo po wszystkim dr mowi ze nie dalo sie wszystkiego wyciac,ze polipy sa rozlegle i napewno sie beda odnawac i najlepiej wyciac macice pozostawiajac tylko szyjke macicy.Najgorsze jest to ze sie dobrze czulam nie mialam zadnych dolegliwosci poza napadami goraca,Mam 53 lata i nie miesiaczkuje juz prawie daw lata.To tyle w skrocie o mnie :) pozdrawiam i zycze milej soboty ;)

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 9 lut 2014, o 00:11
przez basia65
Steniu witam Cię serdecznie :ymhug:

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 9 lut 2014, o 11:21
przez aguha
Witaj Steniu, tak tu można mówić o wszystkim i o wszystko pytać, będzie dobrze zobaczysz

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 9 lut 2014, o 13:10
przez sten.ia
Dziękuję za wsparcie Wam,jeszcze nie wiem kiedy termin operacji.Mam nadzieje że przejde przez ten koszmar dzięki Wam,przyjemnej niedzieli @};-

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 9 lut 2014, o 13:18
przez olikkk
Przejdziesz Steniu :) Dasz radę ;) Tobie też życzę miłej niedzieli :-*

Re: Czekając na wynik ... usunięcie macicy ...

PostNapisane: 9 lut 2014, o 13:33
przez bulbinka536
Steniu wszystko będzie dobrze :ymhug: %%-