Dzień dobry Nie martwcie sie o mnie bo naprawdę jest niezle a dziś prawie wcale nie czuję już bólu...jest o niebo lepiej niż wczoraj
Pewnie ze mogłam zostac jeden dzien dłuzej ale ordynator na wizycie zapytal jak sie czujemy i kiedy chcemy isc do domu to jedna odpowiedziala ze dziś
a on że oczywiscie tylko mamy lezec i się oszczędzać
Wikuś obiecałam sobie ze nie będe nic robić w domu
i wczoraj małż pomył garnki które zostawił bo pewnie ważniejsze miał sprawy,dziś ma nawet ugotować zupę....a tak wogółe ma urlop a jutro pojedzie po opiekę na mnie
więc spoko będe sie oszczedzać
No własnie ten Wrocław...hmmm
Dziękuję wszystkim za wsparcie a szczególnie
Bulbince że zawracałam jej głowe moimi sms-ami