Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

przez **olikkk** » 11 wrz 2013, o 12:10

Maggi dużo na temat tego jak będzie w szpitalu i co zabrać ze sobą dowiesz się z tego działu

http://syrenki.net/viewforum.php?f=6

( jeśli jeszcze go nie analizowałaś

) Jak coś jeszcze zechcesz wiedzieć pytaj proszę :-*

przez **maggi7** » 11 wrz 2013, o 14:04

Dzięki BEAPLUS

czytałam wszystko po dwa razy ale ten temat mi umknął, zrobiłam liste wg waszych porad

Ja równiez mam mieć zostawioną szyjkę, wieęc może starczy pare sztuk.
A wogóle jak patrze co ja potrzebuje to chyba ciężarówke wynajme

, dodam ,ze zawsze zabieram ze soba jeszcze poduszeczke i zrobi się niezły bagaż

Dziś smutna pogoda i nastrój taki sam, ale jak to kobieta poprawiłam sobie troche wyjsciem do fryzjera

Aha, jeszcze jedno, miałyście na rane robiony opatrunek , bo są różne szkoły

przez **olikkk** » 11 wrz 2013, o 15:20

Maggi ja byłam bez szyjki i też obyłam się bez podpasek

Co do rany po operacji, to zwykle jest zaklejona plastrem i przed wyjściem ze szpitala plaster jest zdejmowany, bądź tylko zmieniany, a w domu zaraz należy się go pozbyć.
Tak było u mnie, ale tak jak mówisz bywa to różnie, zależy od szpitala.
Więcej na temat rany znajdziesz w tych wątkach

http://syrenki.net/viewforum.php?f=10

ale jak wszystko czytałaś kilka razy, to pewnie i to znalazłaś

przez **cios** » 11 wrz 2013, o 17:10

Cześć Maggi. Ja miałam ciachnięte po całości i z podpaskami chodziłam jeszcze około 3 tygodni nawet się już trochę denerwowałam ale to nie było jakieś mega krwawienie tylko takie plumskanie. Co do rany to na drugi dzień mi zdjęto opatrunek, rano, no w sumie 3 razy pielęgniarka mi przemyła, cały czas kazali przemywać pod prysznicem szarym mydłem wzdłuż rany i wietrzyć. I zagoiło się jak na psie. A jeśli chodzi o sen to pielęgniarki każda cos innego podawała mi na sen twierdząc, że pomoże, nawet jakiś zastrzyk. Ja natomiast nie spałam i już....

przez **Diara** » 11 wrz 2013, o 17:28

Witaj Maggi
Współczuję tych nerwów i bezsenności, ale to minie po operacji.
Ja ma pozostawioną szyję i nie miałam ani jednej kropelki od czasu operacji. Jakie to cudne uczucie. W szpitalu użyłam jednej podpaski po operacji, ale była czyściutka. Opatrunek miałam zdjęty po dobie i kazali wietrzyć ile się da, a przemywanie tam jak mówią Syrenki, szare mydło, Biały jeleń i woda. I wszystko jest ok.
A ja do szpitala też wzięłam Jaśka, lepiej się spało.
Pozdrawiam i spokoju Ci życzę, będzie dobrze. :ymhug:

przez **aneta** » 12 wrz 2013, o 15:04

Maggi,
ja z kolei plamiłam długo, bo prawie miesiąc po operacji. Zaraz po operacji nie było nic, czyścutko, około tygodnia zaczęło się od lekkiego krawawienia, potem przeszło w plamienie. Teraz też jeszcze wspomagam się wkładkami bo cały czas pojawia się brudna wydzielina, ale jestem po wizycie i tak ma być. Ja miałam usuniętą macicę z szyjką i jajowody. Jajniki zostawione, więc będą owulacje, jajeczko będzie pękać w brzuchu. W spodziewanym czasie miesiączkowym może, choć jest to mało prawdopodbne, ale może coś zaplamić, bo podobno sciany pochwy zbudowane są z nabłonka podobengo do szyjki. Tak mnie poinstruowała moja gin. Ja miałam laparoskopię (3 dziurki na brzuchu), były przemywane octaniseptem, myte szarym mydłem. Teraz już wróciłam do mojego ulubionego płynu do kąpieli

przez **ismena** » 15 wrz 2013, o 11:21

Cześć Maggi co u Ciebie? odezwij się choć na chwilkę :ymhug:

przez **maggi7** » 15 wrz 2013, o 23:34

jestem, jestem, cos nie mogłam odpalić komputera przez 2 dni

i dziś mąż coś mi ponaprawial

więcej napisze jutro, spokojnej nocki :kolobok_bye:

przez **maggi7** » 18 wrz 2013, o 08:47

witam Was wszystkie

czas tak szybko leci, że juz zostało 19 dni do operacji

ale jeszcze za dwa dni wyjazd na zasłużony odpoczynek.
Pozdrawiam Was cieplutko, może wieczorkiem zajrze. Syn dziś przyjeżdża więc nie wiem czy będe miała czas