Malkaziu cieszę się, że wnuś i córka mają się dobrze
Domyślam się, że i Ty czujesz się dobrze, bo nie wspominasz o problemach zdrowotnych, więc i to mnie bardzo cieszy
Problemy finansowe .... mam nadzieję, że jakoś sobie z nimi poradzisz i tego Ci życzę
No a zamartwienie z powodu milczenia męża jest całkowicie zrozumiałe
Pisałaś, że jest bardzo daleko od domu, więc pewnie z zasięgiem są kłopoty i dlatego się nie odzywa,
ale wiem jak to jest kiedy się czeka tyle czasu na jakiś znak, a tu cisza ....
Z pewnością wszystko jest dobrze i niebawem się odezwie, czego Ci życzę z całego serca, a jak będzie dostępny,
to przekaż mu pozdrowienia od Syrenek
Buziaczki dla Ciebie i dużo zdrówka Ci życzę