Czekam na decyzję w sprawie operacji - Ismena

[antonina_j]

....to pokaze ci strzelbe!

[ismena]

spokojnie, jedynie kota wzielam na kolana i wyglaskalam bo steskniony byl mocno

[Grażyna57]

Ismenko witaj w domku odpoczywaj

[karaya]

Ismenko,
cieszę się, że jesteś juz w domku.

Teraz nabieraj sił.
I oszczędzaj się. Święta i tak miną za szybko.

Ismenko,
napisz, proszę, dlaczego i kto podjął decyzję, że będzie laparoskopia?
Jakie były argumenty? Co przeważyło?

[Diara]

Oj tak, tak jedyne co Ci wolno to głaskać zwierzaki i obserwować, które kwiatki zakwitły, no i może jajka kurkom zabrać ...

[basia65]

Ismenko fajnie, że jesteś już w domu, ale takiej długiej podróży, to Ci nie zazdroszczę, chyba jeszcze Lori też miała daleko do domu, teraz odpoczywaj i nabieraj sił

[ismena]

Oj tak, tak jedyne co Ci wolno to głaskać zwierzaki i obserwować, które kwiatki zakwitły, no i może jajka kurkom zabrać ...

z tymi jajkami to spokojnie bo albo musialabym sie mocno schylac albo podniesc piorunsko ciezki dach od kurnika... ale moge jesc jajka

Ismenko,
cieszę się, że jesteś juz w domku.

Teraz nabieraj sił.
I oszczędzaj się. Święta i tak miną za szybko.

Ismenko,
napisz, proszę, dlaczego i kto podjął decyzję, że będzie laparoskopia?
Jakie były argumenty? Co przeważyło?

poniewaz ja nie przechodzilam wstepnej kwalifikacji, jak to normalnie sie odbywa tylko od razu termin, to decyzje podjal lekarzdzurny ktory przyjal mnie na oddzial w niedziele, najpierw przeprowadzil wywiad dokladny lacznie z historia chorob mojej rodziny do ilus pokolen wstecz (oczywiscie zartuje), potem mnie zbadal, potem zaczal sie zastanawiac i mnie pytac jaka to ma byc operacja a potem powiedzial ze chyba sklanialby sie do laparoskopii ale musi porozmawiac z kolegamimktorzy beda nastepnego dnia na dyzurze i beda operowac, a potem....... po ok.pol godz. przyszedl i powiedzial ze podjal juz decyzje i proponuje mi laparoskopie bo macica jest mala i moze sie udac a to mniej inwazyjny zabieg. a przynajmniej sprobuja, tak zrobic, jak sie nie uda to trudno.
i jestem zadowolona.

[iwon62510]

To tyle dobrego z tej Twojej męczarni,z przed operacji Ismenko...,że miałaś szybko i bez cięcia...

[ismena]

po pierwszym dniu w domciu -jest niezle, obiadek zjadlam przy stole, sniadanko do lozeczka zostalo podane troche sie krece, ale nie za mocno, bo zmeczenie bierze gore.

[basia65]

Ismeno fajnie, że coraz lepiej się czujesz, bo jakże mogłoby być inaczej

[konwali@]

Ismenko chyba mnie jeszcze w Twoim wątku po operacji nie było, jak się czujesz Syrenko

[konwali@]

a jednak byłam tylko mam sklerozę

[ismena]

KONWALIJKO ja juz sama nie wiem gdzie jest moj watek, fruwam wszedzie. Czuje sie coraz lepiej nawet calkiem niezle znoslam dzisiaj 60 km do wwy na zdjecie szwow, ale teraz juz mam dosyc, jestem zmeczona i boli mnie brzunio. Myslalam ze to wina spodni niestety , nie tylko, zmienilam spodnie, nabyte droga kupna, owszem lepiej, ale brzunio i tak boli. Wzdeta jestem jak 150.
I marzeniem moim jest uwalic sie do lozeczka bez spodni, bez bielizny ogolnie rzecz mowiac....

[ismena]

no bo tak jak mowie, wszedzie mnie pelno, hahaha, calkie przyppadkiem wpadasz na mnie wcale jie w moim watku

[antonina_j]

Ale kocura w razie czego polecialabys ratowac jak nic

[ismena]

pewnie

[ismena]

ciekawe skad Toziu wiedzialas ze bede ganiala kocura tesciowa juz w barmie stala jak wrocilismy:jade do domu, ja tu zwariuje, kot uciekl i nie chce przyjsc. do panci przyszedl

[antonina_j]

to wlasciwie nie ganialas, tylko sam przyszedl

[ismena]

ale musialam go znalezc, a potem zlapac na rece. stwierdzilismy z mezem ze skoro takie numery odstawia to go trzeba zmniejszyc o 3 kg, zebym mogla go nosic

[antonina_j]

O 3/4?:(