Strona 3 z 6

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 17 lut 2021, o 23:13
przez AnnaZ
No to dziewczyny radzicie sobie wszystkie świetnie! Violu, dobry pomysł z tym pisaniem...!
Ja jestem na etapie zamykania różnych tematów w pracy i w domu, aby potem móc się skupić na sobie i na wracaniu do zdrowia. Zamawiam w intermecie "wyprawkę"🙃
Dni mijają szybko. Szkoda, że w szpitalu czas tak zwalnia😔
Ciągle staram się za dużo nie myśleć o momencie kiedy machina ruszy. Wchodzisz do szpitalnej sali i już nic nie zależy od Ciebie😢 brrrr

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 18 lut 2021, o 18:34
przez Anita71
Anna nie czułam żeby czas zwolnij na tym moim oddziale, tydzień minął bardzo szybko.

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 18 lut 2021, o 18:57
przez Enia
Witaj AnnaZ....ja miałam operację 2 lutego .. u mnie usunięcie macicy i jajników.. Miałam wizytę u dr 28;stycznia i wtedy pobrali mi krew .także na grupę . Dostałam skierowanie na EKG i USG klatki piersiowej. Do szpitala 1 lutego . Przebadali mnie przed operacją powiedzieli co pokoleji będą robić. Potem anastazjolog. Mialam

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 18 lut 2021, o 19:58
przez Enia
Witaj AnnaZ....ja miałam operację 2 lutego .. u mnie usunięcie macicy i jajników.. Miałam wizytę u dr 28;stycznia i wtedy pobrali mi krew .także na grupę . Dostałam skierowanie na EKG i USG klatki piersiowej. Do szpitala 1 lutego . Przebadali mnie przed operacją powiedzieli co pokoleji będą robić.
Potem. anastazjolog . Miałam dwa znieczulenia ..we wtorek rano operacją . W czwartek mnie wypisali .

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 20 lut 2021, o 10:44
przez AnnaZ
Anita, mi czas w szpitalu jakoś się dłużył nieznośnie przy okazji usuwania woreczka żółciowego..a były to tylko 3 dni! najchętniej bym go przespała teraz🤕😢
Enia, to ja w takim razie dokładnie miesiąc po Tobie do szpitala. Przyjęcie tez 1ego, operacja 2ego.
Dni mijają, stres narasta😓

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 20 lut 2021, o 13:14
przez Enia
AnnaZ napisał(a):Anita, mi czas w szpitalu jakoś się dłużył nieznośnie przy okazji usuwania woreczka żółciowego..a były to tylko 3 dni! najchętniej bym go przespała teraz🤕😢
Enia, to ja w takim razie dokładnie miesiąc po Tobie do szpitala. Przyjęcie tez 1ego, operacja 2ego.
Dni mijają, stres narasta😓
.
Ja przed operacją starałam się nic nie dowiadywać o technicznych szczegółach opracji. Jak będą ciąnć . Nie czytałam o.operacji , nie oglądałam zdjęć w internecie ..Tylko tyle co powiedziała dr . Powiedziała co mi usuną .że macicę i jajniki. ( na prawym była torbiel i w czasie operacji mieli ja zbadać wstępnie i zdecydować o wycięciu węzłów chłonnych..i błony.jesli.trzeba .))) I skończyło na wycięciu macicy i jajników... Byłam jak w transie , idę na operację i koniec .Poprosiłam anastazjologa o tabletkę na sen .Operację miałam rano i przed nią też dostałam relanium . Dwa znieczulenia . Tylko nie powiedziałam że po narkozie mam wymioty to odrazu dostałabym po operacji lek. Dopiero po powrocie do domu zaczęłam czytać forum . To jest kopalnia wiedzy..

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 20 lut 2021, o 15:01
przez AnnaZ
Tak, nie znam osobiście nikogo kto by przeszedł taką operację, więc to bezcenne móc zapytać kogoś kto zna temat od podszewki!
Co prawda za dużo czytać też nie można, bo jednak każda kobieta może różnie przez to przechodzić, różne skutki uboczne odczuwać itd...
A człowiek, wiadomo, zaraz wszystko do siebie bierze! I oczekuje wszystkich komplikacji naraz...
Ale sam fakt, że jest tyle kobiet, które przez to przeszły i nadal dobrze funkcjonują jest pocieszający i krzepiący!

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 20 lut 2021, o 17:32
przez Anita71
AnnaZ ten pobyt w szpitalu tzn to czy czas leci szybko czy wolno może też zależy od przyczyny pobytu, rodzaju operacji, nastawienia psychicznego, samopoczucia i w ogóle od atmosfery na oddziale. Mimo, że była to bardzo poważna operacja, to u mnie radość była niesamowita z powodu, że już byłam po, że to wycięli, to bo nie wiedziałam co wyjdzie w wyniku, radość z przetrwania narkozy i bardzo dobra atmosfera na oddziale. I może dlatego czas zleciał mi szybko. Nawet poprosiłam o wydłużenie pobytu o jedną dobę bo chciałam jeszcze przejść pierwsze wypróżnienie tam na miejscu.

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 20 lut 2021, o 17:44
przez hugnonot
AnnaZ napisał(a):Tak, nie znam osobiście nikogo kto by przeszedł taką operację, więc to bezcenne móc zapytać kogoś kto zna temat od podszewki!
Co prawda za dużo czytać też nie można, bo jednak każda kobieta może różnie przez to przechodzić, różne skutki uboczne odczuwać itd...
A człowiek, wiadomo, zaraz wszystko do siebie bierze! I oczekuje wszystkich komplikacji naraz...
Ale sam fakt, że jest tyle kobiet, które przez to przeszły i nadal dobrze funkcjonują jest pocieszający i krzepiący!


Wiele jest kobiet, które nie przyznają się do operacji z uwagi na traktowanie w pracy.

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 23 lut 2021, o 08:44
przez AnnaZ
Dziewczyny ratunku!!!
Od kilku dni strasznie mnie boli kręgosłup i plecy w górnej części akurat kiedy leżę na plecach 😓
A wtedy mam kłucie w klatce piersiowej. Pewnie coś mi uciska, a do tego są na pewno nerwobóle, bo strasznie się stresuję tym wszystkim.
Tylko, że przecież w szpitalu będę po operacji musiała leżeć głównie na plecach cały czas!!!
Jak ja to wytrzymam? Skoro teraz nie mogę nawet poczytać książki w tej pozycji??
Mam nadzieję, że środki przeciwbólowe podawane po operacji zadziałają i na to. Jak myślicie??🤕🤕

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 23 lut 2021, o 11:25
przez anulek
Na nerwobóle magnez trzeba uzupełnić.

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 23 lut 2021, o 11:31
przez olikkk
Sie porobiło =((
Nie przewiało Cię ?
Może teleporadę dasz radę załatwić ?
Dobrze byłoby jednak pozbyć się tego bólu przed operacją :-?
Kiedy masz być w szpitalu ?

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 23 lut 2021, o 13:04
przez eli-50
AnnaZ melisa, środki przeciwbólowe i przeciwzapalne, a jakby się dało to teleporada %%-

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 23 lut 2021, o 19:07
przez hugnonot
AnnaZ napisał(a):Dziewczyny ratunku!!!
Od kilku dni strasznie mnie boli kręgosłup i plecy w górnej części akurat kiedy leżę na plecach 😓
A wtedy mam kłucie w klatce piersiowej. Pewnie coś mi uciska, a do tego są na pewno nerwobóle, bo strasznie się stresuję tym wszystkim.
Tylko, że przecież w szpitalu będę po operacji musiała leżeć głównie na plecach cały czas!!!
Jak ja to wytrzymam? Skoro teraz nie mogę nawet poczytać książki w tej pozycji??
Mam nadzieję, że środki przeciwbólowe podawane po operacji zadziałają i na to. Jak myślicie??🤕🤕


To pewnie kwestia ułożenia ciała na materacu, może za nisko poduszka pod głową? Czasem jak jest za długa albo za krótka to jest złe podparcie przy leżeniu.
Śpisz na materacu? na kanapie? Materac mógł się zużyć - jest np. wgnieciony, można spróbować go odwrócić albo dać nakładkę- matę na materac.
Materac nawet najlepszy, nawet lateksowy, z czasem twardnieje i jest niewygodny.

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 24 lut 2021, o 14:04
przez AnnaZ
Jest trochę lepiej... to ten stres i nerwy, które wchodzą na człowieka! Obolałe barki, bo ciągle spięte!
Dziękuję Wam za dobre słowo!

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 24 lut 2021, o 19:57
przez eli-50
Ufff... :x %%-

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 25 lut 2021, o 18:37
przez Anita71
Anna czy Ty już w szpitalu?

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 26 lut 2021, o 09:55
przez AnnaZ
Cześć dziewczyny! Z plecami już dobrze! Stres, stres i jeszcze raz stres!
Do szpitala idę w poniedziałek, operacja zaplanowana na wtorek.
Wszystko co potrzebne do szpitala już mam, muszę się tylko spakować.
Na szczęście w tym samym szpitalu pracuje moja koleżanka, więc jeśli coś będzie potrzeba to mi przekaże od męża...
Bardzo się boję, bo to już tak niedługo...🤕🤕

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 26 lut 2021, o 11:08
przez eli-50
AnnaZ trzymaj się, nie jesteś i nie będziesz sama w tych trudnych chwilach :ymhug: . Zawsze będziesz mogła zajrzeć do naszego Syrenkowa :) . Stres to coś najgorszego, co może być w takich sytuacjach. Jeśli go ujarzmisz będzie o wiele łatwiej. Wiem coś o tym ;). Nie strach, a walka z choróbskiem niech dominuje w Twoim myśleniu.
Pozdrawiam cieplutko i życzę POWODZENIA %%- %%- %%- :-*

Re: Stan przedrakowy, przed operacją - AnnaZ

PostNapisane: 26 lut 2021, o 11:16
przez Enia
Witaj AnnaZ.. Jak będziesz w szpitalu to poproś o tabletkę na uspokojenie na noc ..Ja dostałam i cała noc przespałam ..Pisałaś że boisz się bólu .Dostaniesz kroplówki i róże przeciw bólowe i będziesz sobie drzemała podłączona do aparatury . Pisałaś że znasz operatorów to dobrze bo potem będzie mogła do nich chodzić na wizyty kontrolne. U mnie z tym gorzej. Trzymaj się.