Rozrost złożony z atypią - histerektomia - Jaga

Już są po operacji

Rozrost złożony z atypią - histerektomia - Jaga

Postprzez jaga » 20 sie 2020, o 11:52

Jestem nowa i witam wszystkich cieplutko :)

Stanęłam przed dylematem, czy poddać się operacji usunięcia macicy, czy spróbować terapii hormonalnej. Mam 47 lat. Z powodu zmiany charakterystyki miesiączki (obfitsze i trochę dłuższe krwawienia, skrócenie cyklu, do tego plamienie owulacyjne) odwiedziłam gina. Na USG lekarz stwierdził polipa. Wykonał biopsję aspiracyjną - wynik: "Polypi endometrii cum atypia glandularum focali" (czyli w skrócie i po polsku: polip z atypią). Po takim wyniku wykonano abrazję - wynik: "Rozrost prosty bez atypii". Po pół roku ponowiona abrazja - wynik: "Rozrost endometrium złożony z ogniskową atypią".

Moja mama w wieku 49 lat miała raka trzonu macicy (wyleczony operacyjnie+radioterapia), a w wieku 68 lat raka jelita grubego. Czy w przypadku takiego obciążenia genetycznego warto rozważać w moim przypadku leczenie zachowawcze hormonami, czy lepiej poddać się histerektomii? Czy leczenie hormonami to przyjmowanie tych hormonów do końca życia? Czy pozytywne zareagowanie endometrium na hormony pewność wyleczenia na stałe, czy jednak nie i będę żyła jak na bombie? Czy w przypadku podjęcia decyzji o leczeniu operacyjnym "negocjować" z lekarzem pozostawienie szyjki macicy (dotychczas wszystkie cytologie to I lub II grupa), czy z uwagi na raka u mamy lepiej pozbyć się całości? Przepraszam za chaos, ale mam mętlik w głowie

======
EDIT: zmieniłam tytuł wątku - było: "Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoterapia"
Ostatnio edytowano 29 sie 2020, o 10:20 przez jaga, łącznie edytowano 2 razy
jaga
 
Posty: 173
Dołączył(a): 20 sie 2020, o 10:58
Wiek: 46
Data operacji: 7 września 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: rozrost złożony z atypią
Zakres operacji: histerektomia całkowita;
znieczulenie dolędźwiowe + narkoza uzupełniająca
Wynik HP: biopsja: polip endometrialny z atypią
abrazja I: rozrost prosty bez atypii
abrazja II (po pół roku od I): rozrost złożony z atypią
Terapia hormonalna: brak

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 20 sie 2020, o 14:32

Jaga cześć! Mam swój pokoik, który już w tytule ma polip z atypią. Mam usunięte wszystko! Operacja grudzień 2018 r., miałam też mięśniaki ale nie o tym. Podczas kolejnego badania wykonywanego co pół roku wykrył gin polipa. Próbował doprowadzić hormonami do krwawienia żeby odpadl podczas miesiączki. Hormony słabo na mnie działały w kwestii porządnej miesiączki, polip pozostał. Łyżeczkowanie, to kolejny etap, po nim wezwanie do szpitala na konsultacje, decyzja wycięcie wszystkiego, stan przednowotwory, no i niepewność co będzie w środku. Wiesz łyżki mogą nie dawać pełnego obrazu, w szpitalu uświadomiono mnie, że wewnątrz może kryć się rak G1. Wynik pooperacyjny czyli hispat był taki jak z łyżeczkowania czyli stan przednowotworowy, ale lekarzy mówili mi, że miałam szczęście, często w środku jest gorzej. Biorąc pod uwagę wiek, mamy zbliżony, podobny przypadek chorobowy i to wszystko co przeszłam i moja nieufność do hormonów w tym przypadku, ja bym poddała się operacji, to już wiem, że nie leczylabym tego stanu hormonami. To oznacza ciągła niepewność, stres, strach, ciągle badania i chyba małe prawdopodobieństwo wyleczenia. Takie jest moje zdanie, nie wiem, czy Twój stan jest przednowotworowy, czy też nie. Może i mogłam upierać się przy jajnikach żeby zostały, ale mój operator, też podkreślał, że nie mamy pewności co jest w środku i żeby nie ryzykować ponownym cięciem.
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 20 sie 2020, o 14:49

Zwróć uwagę na nasze opisy chorobowe, podobne prawda?
Jeszcze dopowiem, że w dzień konsultacji, kwalifikującej mnie do operacji, moje wyniki w tym samym szpitalu też oglądał mój gin., nie wiem jak to odbierał ale próbował tłumaczyć że możnaby próbować leczyć hormonami itd itp. Natomiast w szpitalu pozostali lekarze ( w innym zresztą też bo mój wynik znajomy pokazywał w innym szpitalu) wszyscy mówili, że trzeba usunąć macicę. Jedna tylko lekarka poddała w wątpliwość usunięcie jajników. Ja jestem może przewrażliwiona ma pkt polipów, ale mam powody do tego. Zwróć uwagę, że wynik po pół roku miałaś gorszy i masz obciążenie nowotworowe w rodzinie. Decyzję musisz podjąć sama razem z lekarzem, któremu ufasz. Mnie operował inny lekarz, niż ten do którego chodziłam na wizyty, byłam pod opieką dobrego operatora, a mojego lekarza który prowadzil mnie przed operacja zmienilam.Może skonsutuj się u dwóch niezależnych od siebie lekarzy z innych szpitali. Pozdrawiam.
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez hugnonot » 20 sie 2020, o 15:28

jaga napisał(a):Jestem nowa i witam wszystkich cieplutko :)

Stanęłam przed dylematem, czy poddać się operacji usunięcia macicy, czy spróbować terapii hormonalnej. Mam 47 lat. Z powodu zmiany charakterystyki miesiączki (obfitsze i trochę dłuższe krwawienia, skrócenie cyklu, do tego plamienie owulacyjne) odwiedziłam gina. Na USG lekarz stwierdził polipa. Wykonał biopsję aspiracyjną - wynik: "Polypi endometrii cum atypia glandularum focali" (czyli w skrócie i po polsku: polip z atypią). Po takim wyniku wykonano abrazję - wynik: "Rozrost prosty bez atypii". Po pół roku ponowiona abrazja - wynik: "Rozrost endometrium złożony z ogniskową atypią".

Moja mama w wieku 49 lat miała raka trzonu macicy (wyleczony operacyjnie+radioterapia), a w wieku 68 lat raka jelita grubego. Czy w przypadku takiego obciążenia genetycznego warto rozważać w moim przypadku leczenie zachowawcze hormonami, czy lepiej poddać się histerektomii? Czy leczenie hormonami to przyjmowanie tych hormonów do końca życia? Czy pozytywne zareagowanie endometrium na hormony pewność wyleczenia na stałe, czy jednak nie i będę żyła jak na bombie? Czy w przypadku podjęcia decyzji o leczeniu operacyjnym "negocjować" z lekarzem pozostawienie szyjki macicy (dotychczas wszystkie cytologie to I lub II grupa), czy z uwagi na raka u mamy lepiej pozbyć się całości? Przepraszam za chaos, ale mam mętlik w głowie


Decyzji za Ciebie żadna z nas nie podejmie, musisz podjąć ją sama bo Ty będziesz z "rezultatem" żyć.
Zmiany długości cyklu i krwawień przed menopauzą są normalne, natomiast rozrost endometrium z atypią może prowadzić do raka w około 8-20% przypadków.
Zapytaj mamę jeśli możesz, odszukaj, może wiesz, jaki to był typ raka czy hormonozależny i czy endometrialny - to dla Ciebie ważne. Zwłaszcza czy to był typ raka wskazujący na obciążenie dziedziczne.
Co do szyjki - ostateczną decyzję zazwyczaj podejmuje chirurg. Za szyjką lepsze podtrzymanie dna miednicy, lepsza wrażliwość seksualna (w tym wrażliwość sutków), lepsze nawilżenie na dole,
mniejszy zakres okaleczeń, mniej nerwów i naczyń pocięte, przeciw - ryzyko raka szyjki (choć nawet przy jej braku jakieś jest).
Serdeczności.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 20 sie 2020, o 16:26

Hug za dwa lata z większym niż 8-20%, bo praktycznie 100% prawdopodobieństwem miałabym raka, po prostu bym go miała, to nie są moje dewagacje tylko informacje od lekarza i to zresztą tego co prowadził mnie przed operacją. 8%-20% o którym piszesz to byloby dość niskie prawdopodobieństwo, biorąc pod uwagę fakt, że za usunieciem mojej macicy byli lekarze w liczbie ok 10 z dwóch szpitali niezależnych od siebie. Błagam nie bagatelizujmy takiego stanu rzeczy! Aczkolwiek oczywiście Jaga decyzję będziesz musiała podjąć sama! Polip był już na Naszym Forum niejednokrotnie widoczny jako niebezpieczny i rakowy. Nigdy nie wiadomo przed operacją do końca co jest w nim. Po operacji mój operator poinformował mnie, że w większości przypadków po wycięciu stan w środku jest gorszy niż ten z wyniku z łyżeczkowania.
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 20 sie 2020, o 16:38

Hug i jeszcze jedno z tą regulacja miesiączek nie zgadzam się z Tobą, mimo mięśniaków z wyjątkiem jednego cyklu parę lat temu miałam dość regularne i średnio obfite miesiączki. Ale przed operacją zauważyłam coś niepokojącego brudzenia, plamienia, miesiączka jakby nie moja. Też myślałam, że to może od menopauzy zbliżającej się, no i winiłam za to mięśniaki. Ale ten stan nie trwał długo, bo po pewnym czasie od niego wykryto tego polipa jestem pewna, że to właśnie ten polip namieszał w moim cyklu. Tak byłam uśpiona myślami, że to może menopauza że nawet niewiele o tym mówiłam lekarzowi. No ale w końcu na obrazie wyszedł polip no i się potoczyło rytmem o którym pisałam.
No i ten temat endometrialny czy hormonozalezny, nie wiem co masz na uwadze ale w moim opisie jest endometrialny a hormonów brać nie mogę.
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 20 sie 2020, o 16:48

Rozpisalam się ale jestem zafiksowana na punkcie polipów. Potrafią być bardzo niebezpieczne, Jaga rozważ to wszystko z ogromną rozwagą skonsultuj z lekarzami. A jakie jest stanowisko lekarza prowadzącego?
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez hugnonot » 20 sie 2020, o 17:14

Anita71 napisał(a):Hug i jeszcze jedno z tą regulacja miesiączek nie zgadzam się z Tobą, mimo mięśniaków z wyjątkiem jednego cyklu parę lat temu miałam dość regularne i średnio obfite miesiączki. Ale przed operacją zauważyłam coś niepokojącego brudzenia, plamienia, miesiączka jakby nie moja. Też myślałam, że to może od menopauzy zbliżającej się, no i winiłam za to mięśniaki. Ale ten stan nie trwał długo, bo po pewnym czasie od niego wykryto tego polipa jestem pewna, że to właśnie ten polip namieszał w moim cyklu. Tak byłam uśpiona myślami, że to może menopauza że nawet niewiele o tym mówiłam lekarzowi. No ale w końcu na obrazie wyszedł polip no i się potoczyło rytmem o którym pisałam.
No i ten temat endometrialny czy hormonozalezny, nie wiem co masz na uwadze ale w moim opisie jest endometrialny a hormonów brać nie mogę.

Anita ale Ty nie wiesz w którym momencie przed meno byłaś, u niektórych może to być w wieku 40 lat u innych 56 lat. Sam polip nie miesza mieszają hormony, dlatego pytałam
czy matka miała hormonozależny. Autorka wątku nic nie napisała czy zrobiła test Roma a by się przydało zrobić.
Procent, który podałam pochodzi z dwóch opracowań US zatwierdzony przez WHO oraz UK, natomiast w konkretnym szpitalu może on wynosić mniej lub więcej zależy jakie przypadki trafiły się im. Moim zdaniem, żadna z nas nie wie co jest dla Jagi lepsze, my nie wiemy na ile dziwne objawy są istotnie dziwne a na ile tylko stanowią lekkie odchylenie, to wie tylko osoba której sprawa dotyczy.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 20 sie 2020, o 20:59

Hug objawy związane z polipem u mnie były dla niego charakterystyczne wręcz książkowe. Też nie miałam testu Roma. A czy on głównie nie jest wykorzystywany przy schorzeniach jajników? Nie mamy pewności czy rację większą mieli moi lekarze, czy opracowania które czytałaś. Moje doświadczenie i informacje z forum nauczyły mnie, że trzeba być bardzo czujnym, a i dobrze jest weryfikować postępowanie dotyczace choroby u kilku lekarzy. Hug i tu nie tylko o objawy chodzi, ale o wynik z badania jednego i drugiego, a wybór oczywiście należy do Jagi. Wiesz, że bardzo cenię Twoje wskazówki i wiedzę, ale coś nie za bardzo do mnie tym razem przemawia wiedza z tych opracowań, byłabym ostrożna. Ja tylko przedstawiłam w skrócie swój przypadek bardzo zbliżony do przypadku Jagi. Przecwiczylam go na sobie i tyle, Jaga zadalas pytanie i odpowiedziałam ze swojego życiowego punktu widzenia i doświadczenia. Podejmij z lekarzami właściwą decyzję. @};-
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez hugnonot » 20 sie 2020, o 22:10

Anita71 napisał(a):Hug objawy związane z polipem u mnie były dla niego charakterystyczne wręcz książkowe. Też nie miałam testu Roma. A czy on głównie nie jest wykorzystywany przy schorzeniach jajników? Nie mamy pewności czy rację większą mieli moi lekarze, czy opracowania które czytałaś. Moje doświadczenie i informacje z forum nauczyły mnie, że trzeba być bardzo czujnym, a i dobrze jest weryfikować postępowanie dotyczace choroby u kilku lekarzy. Hug i tu nie tylko o objawy chodzi, ale o wynik z badania jednego i drugiego, a wybór oczywiście należy do Jagi. Wiesz, że bardzo cenię Twoje wskazówki i wiedzę, ale coś nie za bardzo do mnie tym razem przemawia wiedza z tych opracowań, byłabym ostrożna. Ja tylko przedstawiłam w skrócie swój przypadek bardzo zbliżony do przypadku Jagi. Przecwiczylam go na sobie i tyle, Jaga zadalas pytanie i odpowiedziałam ze swojego życiowego punktu widzenia i doświadczenia. Podejmij z lekarzami właściwą decyzję. @};-


Wedle mojej wiedzy każdy przypadek jest inny bo inne są i przyczyny i obciążenia genetyczne. Test ROMA jest przesiewowy w kierunku raka jajnika, Jaga wspominała o raku jajnika u jej matki dlatego sugerowałabym zrobić go. Polip zazwyczaj wiąże się z wahaniami poziomu hormonów dlatego pytałam czy matka Jagi nie miała raka hormonozależnego i czy ona nie jest przypadkiem w grupie ryzyka.
Bo to ma bardzo duże znaczenie. Poza tym samego polipa można usunąć metodą histeroskopii w znieczuleniu ogólnym, czy to jest dobre rozwiązanie dla Jagi tego nie wiem ale na pewno mniej inwazyjne niż histerektomia. Jeśli okazałoby się, że zmiana jest rakowa wtedy dopiero byłaby konieczność histrektomii.
Nie wiem co lekarz Jagi widzi bezpośrednio w badaniu.
Wielokrotnie pisałam też żeby konsultować u różnych lekarzy, najlepiej nie znających się i minimum trzech diagnozę przed podjęciem decyzji co zrobić. I jeszcze jedno jeśli Jaga zdecyduje się na wycięcie wszystkiego a potem okaże się, że to było zupełnie niepotrzebne bo wystarczyło wyciąć łagodnego polipa to też nie będzie zadowolona. To trudna decyzja, ale to musi być decyzja Jagi.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez eli-50 » 20 sie 2020, o 23:53

Witaj Jaga wśród nas :ymhug:

Moja pierwsza reakcja po przeczytaniu Twojego postu...usunęłabym jednak wszystko co stanowi zagrożenie. Biorąc pod uwagę obciążenia genetyczne i wiek.
W moim przypadku mimo, że cytologia była taka jak Twoja ciachnęli mi też szyjkę.
Cieszę się. że usunięto mi w czas i w porę wszystko co możliwe. Jak się później okazało moja mama miała raka jajnika. Ale niestety już nic nie można było z tym zrobić.

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Życzę trafnej decyzji i pomyślnego leczenia %%- :x
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5721
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Danka » 21 sie 2020, o 06:41

Witaj Jaga
Ja też jestem przypadkiem gdzie przy łyżkach wyszedł stan przednowotworowy a po operacji już nowotwór. Odstęp czasowy jeden miesiąc.
To są bardzo trudne decyzje, ja bardzo się bałam, nie znałam wtedy Syrenkowa, nie wiedziałam o co pytać.
Zgodziłam się na wszystko, nawet na usunięcie węzłów chłonnych. Dopiero wynik z hist-patu po operacji pokazał że dobrze zrobiłam. Nie musiałam być "docinana ".
Każdy przypadek jest inny. Mając tą wiedzę co teraz na pewno skonsultowałabym się z jeszcze jednym lekarzem (chociaż mojego gina bardzo lubię i ufam mu).
Trzymaj się kochana.
Danka
 
Posty: 656
Dołączył(a): 9 lip 2019, o 07:17
Lokalizacja: Małpolska
Wiek: 48
Data operacji: 11 czerwca 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór
Zakres operacji: Macica przydatki węzły chłonne
Wynik HP: Nie do końca ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 21 sie 2020, o 10:53

I właśnie o to mi chodzi, ja zawsze myślę co jest w środku! Hug ten polip już na ten moment nie wygląda na bezpieczny. Dlaczego mówisz, że mogłyby być łagodny? On co najwyżej będzie taki jaki jest a nie będzie lepszy, a zmiana już jest niepokojąca. No i tak jak pisze Danka ważne co jest w środku. Nie można uśpić czujności Jagi to zbyt niebezpieczne. Podczas konsultacji przed operacją, lekarka mówiła, że obraz będzie albo taki jaki jest, czyli stan przednowotworowy, albo tak jak już mówiłam rak G1, nie było mowy, że mogłoby być coś nagle lepszego, czystego, nie! Albo stan przednowotworowy, albo rak! No co miałam czekać? Leczyć hormonami, co trzy miesiące badanie, co pół roku pewnie łyżeczkowanie, ciągły stres, który też nie jest naszym przyjacielem, może dwa lata tak bym pociągnęła zaoszczędzając macicę, a myślę, że i tak zakończyłoby się operacją. No i jeszcze niepewność mimo diagnostyki, że jednak może rak już by był. Nie wiem czy warto sobie taki stres serwować i stąpać po tak cienkiej linie?!
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 21 sie 2020, o 10:59

Hugus Jaga napisała, że Jej mama miała raka trzonu ( a polip też jest w tym miejscu) i raka jelita nie jajnika. No i jeszcze jedno, ten rodzaj raka macicy jest chyba zawsze hormonozalezny, w tych przypadkach po usunięciu macicy nie wolno brać hormonów, no zresztą też nie mogę ich brać, estrogeny są dla nas niebezpieczne. Polip endometrialny jest chyba hormonozalezny, tak mi się wydaje.
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez hugnonot » 21 sie 2020, o 11:08

Anita71 napisał(a):Hugus Jaga napisała, że Jej mama miała raka trzonu ( a polip też jest w tym miejscu) i raka jelita nie jajnika. No i jeszcze jedno, ten rodzaj raka macicy jest chyba zawsze hormonozalezny, w tych przypadkach po usunięciu macicy nie wolno brać hormonów, no zresztą też nie mogę ich brać, estrogeny są dla nas niebezpieczne. Polip endometrialny jest chyba hormonozalezny, tak mi się wydaje.

w poście Jagi nie ma informacji czy u niej jest to polip szyjki (tak założyłam) czy trzonu. Nie ma informacji jaki rodzaj raka trzonu miała jej matka.
Jest wiele rodzajów raka trzonu jedne są hormonozależne inne np. surowicze nie, przy hormonozależnych nie wolno stosować hormonalnej terapii zastępczej ale nie tylko przy tym rodzaju raka nie wolno. Pytałam Jagę czy nie ma obciążenia bo niektóre raki trzonu wiążą się z nosicielstwem mutacji w genie BRCA1 a to często jest dziedziczne i dla niej może być kluczowe jako czynnik decyzyjny.
Ja osobiście bałabym się powiedzieć Jadze czy naciskać zrób to czy tamto. Uważam że powinna rozważyć co dla niej lepsze.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 21 sie 2020, o 16:39

Też wiem, że Jaga musi dokonać sama wyboru, nikt tu na nic nie naciska, ale trzeba być czujną! Myślę, że chodzi o trzon bo Jaga pisze o USG a raczej USG dopochwowe bardziej diagnozuje to czego nie widać gołym okiem (jak szyjkę), czyli trzon i przydatki.
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez hugnonot » 21 sie 2020, o 19:33

Anita71 napisał(a):Też wiem, że Jaga musi dokonać sama wyboru, nikt tu na nic nie naciska, ale trzeba być czujną! Myślę, że chodzi o trzon bo Jaga pisze o USG a raczej USG dopochwowe bardziej diagnozuje to czego nie widać gołym okiem (jak szyjkę), czyli trzon i przydatki.

nie znamy historii choroby, nie wiemy jaki rodzaj USG miała, ale raczej wewnętrzne dopochwowe lub doodbytnicze, bo zewnętrzne obrazuje słabo, polip w szyjce łatwo zobaczyć podczas wziernikowania,
polip trzonu jeśli wystaje do szyjki też, natomiast w USG będzie widać polip trzonu i ten można za pomocą histeroskopii obejrzeć dokładnie, ocenić jaki typ tkanki i usunąć.
Nie wiemy nic ponad to co Jaga napisała a to naprawdę niewiele informacji, a dużo domniemań.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 21 sie 2020, o 21:57

Hug pociągnę temat... Już wiadomo po łyżeczkowaniu że polip nie jest niewinny, tu dalsza diagnostyka nie ma sensu, było dwukrotne łyżeczkowanie, obraz drugi gorszy. Teraz trzeba podjąć decyzję co do leczenia, Jaga dlatego pyta czy hormonoterapia czy usunięcie macicy. Ja już co do siebie decyzję podjęłam biorąc pod uwagę opinie lekarzy, jestem po usunięciu całkowitym macicy i wiem że innej decyzji bym nie podjęła, żal mi tylko jajników. Jaga a tak w ogóle to co u Ciebie?
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez eli-50 » 22 sie 2020, o 10:50

Jaga jesteś ?
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5721
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez jaga » 22 sie 2020, o 20:55

eli-50 napisał(a):Jaga jesteś ?

Jestem, Dziewczyny, jestem. Nie wiem, czy dlatego że jestem nowa, czy z jakiegoś powodu technicznego u mnie, ale nie widziałam Waszych odpowiedzi :(. Dziękuję, Anitko, Hug, Eli, Danka, za taki odzew :). Już mi "jaśniej" :-*

Mój polip był w obrębie trzonu. Natomiast co do genetyki i dziedziczenia w zakresie raka trzonu macicy, to nie mogę dopytać mamy, bo ona już nie żyje (zmarła z powodu powikłań pooperacyjnych po usunięciu raka jelita grubego), a wyników jej badań z okresu raka trzonu macicy już chyba nigdzie nie ma. Pamiętam jednak, że rak trzonu u niej pojawił się po ok. 2 latach stosowania hormonów na skutki menopauzy. Wtedy hormonoterapia raczkowała, więc nikt nie robił szczegółowych badań.

Wyniki CA-125 (marker raka jajnika) do tej pory miałam prawidłowe, choć w tym roku nie robiłam.

Nastraszyłyście mnie trochę wpisami, że w środku najczęściej wygląda gorzej, niż wychodzi z łyżki :(. Z uwagi na rozbieżność między wynikiem z biopsji a wynikiem z pierwszego łyżeczkowania, zabieg miał być powtórzony na początku maja. No ale mieliśmy koronawirusa i przecież prawie cała służba zdrowia "zamknęła się" na pacjentów, a łyżeczkowania nie sposób przeprowadzić telefonicznie. Dodatkowo po pierwszej abrazji czułam się znakomicie - miesiączki wróciły do normy, a ja promieniałam fizycznie i psychicznie. Na szczęście z tyłu głowy coś mi non stop gadało: "Idź do gina! Idź do gina!".

Lekarz, który przekazał mi treść wyniku z ostatniej abrazji, powiedział tylko tyle, że albo operacja (usunięcie macicy, zostawienie przydatków), albo leczenie wysokimi dawkami gestagenów. Tak powiedział, jednak on nie wiedział o moim obciążeniu dziedzicznym/genetycznym. A uważam, że to czynnik kluczowy w podejmowaniu decyzji o formie leczenia i zakresie ewentualnej operacji. Wizytę u mojego gina mam w najbliższy wtorek. (na razie byłam z nim w kontakcie smsowym). W smsie gin napisał mi, że o szczegółach porozmawiamy podczas wizyty, ale jeśli ustalimy operację, to najszybciej jak się da.

Na szczęście przed wizytą znalazłam Was i temat zaczyna mi się rozjaśniać. Jesteście SUPER! Hormonów nie chcę, bo to rzeczywiście może tylko zapaćkać całą sprawę, a dodatkowo rozregulować mój organizm. Myślałam jedynie o HTZ, jeśli zdecydowałabym się na usunięcie jajników, ale po lekturze Waszych wpisów chyba też sobie odpuszczę.
jaga
 
Posty: 173
Dołączył(a): 20 sie 2020, o 10:58
Wiek: 46
Data operacji: 7 września 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: rozrost złożony z atypią
Zakres operacji: histerektomia całkowita;
znieczulenie dolędźwiowe + narkoza uzupełniająca
Wynik HP: biopsja: polip endometrialny z atypią
abrazja I: rozrost prosty bez atypii
abrazja II (po pół roku od I): rozrost złożony z atypią
Terapia hormonalna: brak

Następna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości