Rozrost złożony z atypią - histerektomia - Jaga

Już są po operacji

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez hugnonot » 22 sie 2020, o 21:53

jaga napisał(a):
eli-50 napisał(a):Jaga jesteś ?

Jestem, Dziewczyny, jestem. Nie wiem, czy dlatego że jestem nowa, czy z jakiegoś powodu technicznego u mnie, ale nie widziałam Waszych odpowiedzi :(. Dziękuję, Anitko, Hug, Eli, Danka, za taki odzew :). Już mi "jaśniej" :-*

Mój polip był w obrębie trzonu. Natomiast co do genetyki i dziedziczenia w zakresie raka trzonu macicy, to nie mogę dopytać mamy, bo ona już nie żyje (zmarła z powodu powikłań pooperacyjnych po usunięciu raka jelita grubego). Pamiętam jednak, że rak trzonu u niej pojawił się po ok. 2 latach stosowania hormonów na skutki menopauzy. Wtedy hormonoterapia raczkowała, więc nikt nie robił szczegółowych badań.

Wyniki CA-125 (marker raka jajnika) do tej pory miałam prawidłowe, choć w tym roku nie robiłam.

Nastraszyłyście mnie trochę wpisami, że w środku najczęściej wygląda gorzej, niż wychodzi z łyżki :(. Z uwagi na rozbieżność między wynikiem z biopsji a wynikiem z pierwszego łyżeczkowania, zabieg miał być powtórzony na początku maja. No ale mieliśmy koronawirusa i przecież prawie cała służba zdrowia "zamknęła się" na pacjentów, a łyżeczkowania nie sposób przeprowadzić telefonicznie. Dodatkowo ja po pierwszej abrazji czułam się znakomicie - miesiączki wróciły do normy, a ja promieniałam fizycznie i psychicznie. Na szczęście z tyłu głowy coś mi gadało: "Idź do gina! Idź do gina!".

Lekarz, który przekazał mi treść wyniku z ostatniej abrazji, powiedział tylko tyle, że albo operacja (usunięcie macicy, zostawienie przydatków), albo leczenie wysokimi dawkami gestagenów. Tak powiedział, jednak on nie wiedział o moim obciążeniu dziedzicznym/genetycznym. A uważam, że to czynnik kluczowy w podejmowaniu decyzji o formie leczenia i zakresie ewentualnej operacji. Wizytę u mojego gina mam w najbliższy wtorek. (na razie byłam z nim w kontakcie smsowym). W smsie gin napisał mi, że o szczegółach porozmawiamy podczas wizyty, ale jeśli ustalimy operację, to najszybciej jak się da.

Na szczęście przed wizytą znalazłam Was i temat zaczyna mi się rozjaśniać. Jesteście SUPER! Hormonów nie chcę, bo to rzeczywiście może tylko zapaćkać całą sprawę, a dodatkowo rozregulować mój organizm. Myślałam jedynie o HTZ, jeśli zdecydowałabym się na usunięcie jajników, ale po lekturze Waszych wpisów chyba też sobie odpuszczę.


Czyli jest możliwe, że rak u Twojej matki był hormonozależny wywołany HTZ, a to ma ogromne znaczenie! To musisz lekarzowi powiedzieć bo to zdecydowane przeciwwskazanie do terapii hormonami.
Zanim pójdziesz do lekarza zrób test ROMA - 4 dni i idź z tym wynikiem. Samo Ca-125 to mało lepiej zrobić razem z HE4 czyli ROMĘ.
Nad usunięciem jajników bym się bardzo zastanowiła, bo hormonów nie chcesz brać a skutki braku hormonów się jednak odczuwa - skoro Twoja matka brała hormony na skutki meno to szansa,
że Ty je będziesz odczuwać jest. Niedobory estrogenów rzutują na wiele elementów - kości, skóra, działanie mózgu, układ krwionośny, starzenie szeroko pojęte i choroby wieku starszego jak demencja czy Alzheimer,
dlatego warto to dobrze przemyśleć i zapytać lekarza mówiąc o przypadku Twojej matki.
Nie zrozumiałam czy ten polip został usunięty? Czy miałaś dwie abrazje bo piszesz, że ze względu na koronowirusa nie byłaś a potem o ostatniej abrazji?
Skoro lekarz planował powtórzenie łyżeczkowania to może zamiast niego lepsza byłaby histereskopia?
Generalnie w przypadku rozrostu złożonego atypowego endometrium określonego jako IV stopień, w wieku menopauzalnego i z obciążeniem genetycznym sugerowane rozwiązanie to operacja.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez jaga » 22 sie 2020, o 22:14

hugnonot napisał(a):[
Nie zrozumiałam czy ten polip został usunięty? Czy miałaś dwie abrazje bo piszesz, że ze względu na koronowirusa nie byłaś a potem o ostatniej abrazji?
Skoro lekarz planował powtórzenie łyżeczkowania to może zamiast niego lepsza byłaby histereskopia?
Generalnie w przypadku rozrostu złożonego atypowego endometrium określonego jako IV stopień, w wieku menopauzalnego i z obciążeniem genetycznym sugerowane rozwiązanie to operacja.

Polip widoczny na USG został usunięty albo w próbce pobranej podczas biopsji aspiracyjnej, albo podczas pierwszej abrazji. Wynik z tej I abrazji byl rozbiezny z rozpoznaniem z biopsji, dlatego lekarz zdecydowal o powtórzeniu łyżeczkowania (niestety, z powodu koronawirusa, wszystko się opóźniło).

W zasadzie juz podjelam decyzję, że wolę leczenie operacyjnie, aniżeli hormonalne. Wasze wpisy bardzo mi w tym pomogły.
jaga
 
Posty: 173
Dołączył(a): 20 sie 2020, o 10:58
Wiek: 46
Data operacji: 7 września 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: rozrost złożony z atypią
Zakres operacji: histerektomia całkowita;
znieczulenie dolędźwiowe + narkoza uzupełniająca
Wynik HP: biopsja: polip endometrialny z atypią
abrazja I: rozrost prosty bez atypii
abrazja II (po pół roku od I): rozrost złożony z atypią
Terapia hormonalna: brak

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez hugnonot » 22 sie 2020, o 23:14

jaga napisał(a):
hugnonot napisał(a):[
Nie zrozumiałam czy ten polip został usunięty? Czy miałaś dwie abrazje bo piszesz, że ze względu na koronowirusa nie byłaś a potem o ostatniej abrazji?
Skoro lekarz planował powtórzenie łyżeczkowania to może zamiast niego lepsza byłaby histereskopia?
Generalnie w przypadku rozrostu złożonego atypowego endometrium określonego jako IV stopień, w wieku menopauzalnego i z obciążeniem genetycznym sugerowane rozwiązanie to operacja.

Polip widoczny na USG został usunięty albo w próbce pobranej podczas biopsji aspiracyjnej, albo podczas pierwszej abrazji. Wynik z tej I abrazji byl rozbiezny z rozpoznaniem z biopsji, dlatego lekarz zdecydowal o powtórzeniu łyżeczkowania (niestety, z powodu koronawirusa, wszystko się opóźniło).

W zasadzie juz podjelam decyzję, że wolę leczenie operacyjnie, aniżeli hormonalne. Wasze wpisy bardzo mi w tym pomogły.


biopsją, podobnie jak i łyżeczkowaniem można nie trafić w zmianę
poczytaj jeszcze o konsekwencjach operacji tak żebyś była w pełni świadoma i byś wiedziała o co pytać lekarza przed
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez ewikaz » 23 sie 2020, o 16:45

Witam Cię Jaga na tym forum bardzo serdecznie :)
Forum jest cudowne i dobrze że tutaj trafiłaś. Zaglądam już tutaj znacznie rzadziej ale był czas że siedziałam na nim non stop. Dziewczyny bardzo, bardzo mi pomogły :)
Obiecałam sobie, że będę od czasu do czasu tutaj zaglądać i jeśli pojawi się przypadek podobny do mojego to na pewno będę starała się jakoś pomóc.
Przeczytałam Twoją historię i jest niestety podobna do mojej :( Życzę Ci tylko aby skończyła się lepiej.
Wszystko zaczęło się od bardziej obfitych miesiączek i plamień międzymiesiączkowych. Zwalałam to na okres przedmenopauzalny i niestety lekarze też. Raz go było widać na USG a raz nie i tak przez kilka miesięcy. Dolegliwości się utrzymywały i dlatego drążyłam temat. W końcu zostałam poddana histeroskopii i wycięto polipa. Wynik hist-pat: śródnabłonkowa neoplazja czyli rozrost z atypią. Poddałam się histeroktomii przezpochwowej. Lekarz też dawał mi opcję wyboru. Powiedział, że jeżeli upierałabym się na zachowaniu macicy to można było spróbować hormonów. Ja jednak dmuchałam na zimne i wycięto mi macicę. Po operacji niestety rak G1 Figo 1a. Jeden stwierdził że kończymy leczenie ale jak usłyszałam rak i że w środku będą jeszcze jajniki to zdecydowałam się pójść na konsultację do innych lekarzy. Niektórzy mówili że można zachować jajniki inni że lepiej usunąć. Zdecydowałam się na reoperację i wycięto mi wszystko wraz z kilkoma węzłami chłonnymi. Wynik po drugiej operacji OK. Wszystko czyste. Teraz fizycznie czuję się bardzo dobrze. Psychicznie też już całkiem nieźle sobie radzę.
Uprawiam sport, jestem bardzo aktywna. Skutków ubocznych braku jajników poza sporadycznie odczuwanymi uderzaniami gorąca u mnie brak :) Mam nadzieję, że tak zostanie :)
Z mojego punktu widzenia dmuchałabym na zimne. Moja mama też zmarła na raka jelita grubego który został wykryty w ostatnim stadium zaawansowania. Cieszę się, że mój nie zdążył się zasiedlić w moim organizmie. Stres w tyle głowy zawsze będzie i te kontrole wykańczają psychiczne ale cóż pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
Decyzją należy jednak do Ciebie.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkie Syrenki :) Buziaki dla Was :x :x :x
ewikaz
 
Posty: 234
Dołączył(a): 14 gru 2019, o 22:27
Wiek: 45
Data operacji: 2 stycznia 2020
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Śródnabłonkowa neoplazja dużego stopnia EIN III - dysplazja dużego stopnia
Zakres operacji: I operacja przezpochwowa - Usunięcie macicy wraz szyjką.
II operacja - laparoskopowe usunięcie jajników, jajowodów i węzłów chłonnych
Wynik HP: Pierwsza operacja - Adenocarcinoma endometriale G-1 Figo 1a
Druga operacja: Czysto!!! Bez przerzutów i nacieków!
Terapia hormonalna: Nie mam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez jaga » 23 sie 2020, o 19:55

Dziewczyny, podjęłam decyzję: chcę, żeby mi usunęli wszystko! I to jak najszybciej! Jak tylko obudzę sie po narkozie, a taki mam plan :kolobok_yahoo:, biorę się w garść i dochodzę do siebie! Przyspieszoną menopauzę jakoś przeżyję fizycznie, a psychicznie - mam ogromne wsparcie w mężu, więc dam radę :). Zaraz zabieram się za lekturę tutejszych praktycznych porad "okołoszpitalnych", a gdy tylko będę miala wyznaczoną datę operacji, przeniosę się w inny rejon forum. Czasem mam psychiczne zjazdy, ale gdy już oswoję i uporządkuję temat, ujawnia się moje pogodne i praktyczne usposobienie :). Widzę, ze znalazlam się wśród dobrych istotek :). ZOSTAJĘ! :kolobok_bye:
jaga
 
Posty: 173
Dołączył(a): 20 sie 2020, o 10:58
Wiek: 46
Data operacji: 7 września 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: rozrost złożony z atypią
Zakres operacji: histerektomia całkowita;
znieczulenie dolędźwiowe + narkoza uzupełniająca
Wynik HP: biopsja: polip endometrialny z atypią
abrazja I: rozrost prosty bez atypii
abrazja II (po pół roku od I): rozrost złożony z atypią
Terapia hormonalna: brak

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez eli-50 » 23 sie 2020, o 21:30

Jaga będąc tutaj nie zostaniesz ze swoim problemem sama. To masz na sto procent :x
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5736
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Danka » 23 sie 2020, o 21:43

Tak Jaga zostań u nas. To dobre miejsce :kolobok_yes:
Danka
 
Posty: 656
Dołączył(a): 9 lip 2019, o 07:17
Lokalizacja: Małpolska
Wiek: 48
Data operacji: 11 czerwca 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór
Zakres operacji: Macica przydatki węzły chłonne
Wynik HP: Nie do końca ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez anulek » 24 sie 2020, o 07:22

Jaga dobrze że jesteś 💛
anulek
 
Posty: 687
Dołączył(a): 16 sie 2015, o 11:13
Wiek: 46
Data operacji: 8 lipca 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: nowotwór złośliwy trzonu macicy
Zakres operacji: macica,przydatki,węzły chłonne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez olikkk » 24 sie 2020, o 08:46

jaga napisał(a): Czasem mam psychiczne zjazdy, ale gdy już oswoję i uporządkuję temat, ujawnia się moje pogodne i praktyczne usposobienie :). Widzę, ze znalazlam się wśród dobrych istotek :). ZOSTAJĘ! :kolobok_bye:


Dobra decyzja :-bd
Są tu Syrenki, które podjęły taką decyję już 10 lat temu i nadal są z nami :D
Witaj w Syrenkowie :ymhug:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 24 sie 2020, o 18:34

Ewikaz ogromnie się cieszę, że się odezwałaś i opisałaś swoją historię. Pamiętałam Twój przypadek i jest jeszcze jedna Syrenka która może się odezwie, ale nie chcę być nachalna i przywoływać Ja do pokoiku. Ona również miała polip rakowy. Może przybędzie z odsieczą i również będzie Ciebie wspierać. Aczkolwiek ja osobiście bardzo się cieszę, że podjęłaś taką decyzję, może nie powinnam tak pisać, ale wg mnie decyzja o poddaniu się operacji, to bardzo słuszna decyzja! Nigdy nie byłabym pewna, że usunięcie polipa to wyleczenie, takiego polipa. Ewikaz miała wyciętego i dobrze, że konsekwentnie poddawała się dalszemu leczeniu tj. operacji. To wszystko co piszę Kochana Jago nie jest po to żeby Ciebie straszyć, absolutnie nie! Piszę bo jak sama musiałam poddać się operacji przez mojego polipa, to obiecałam sobie że zawsze i wszędzie i każdej kobiecie u której pojawi się polip będę o tym mówić i uczulać na ten problem. Widzę, że jesteś Dzielną, optymistycznie nastawiona osobą, będzie dobrze, dasz radę! A my będziemy Tobie pomagać! :ymhug:
Ewikaz dziękuję, że jesteś i że piszesz. I bardzo cieszy mnie to, że u Ciebie wszystko dobrze :ymhug:
Anita71
 
Posty: 8672
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez jaga » 26 sie 2020, o 09:19

Byłam wczoraj u lekarza i ten powiedział mi, że z punktu widzenia medycyny nie powinno się wykonywać profilaktycznego usunięcia jajników "przy okazji" usuwania macicy z jajowodami u kobiet poniżej 65 roku życia. Bo źródłem raka jajnika jest pozostawiony jajowód, a jako że u mnie ze wskazań medycznych ma być usunięta macica z jajowodami, to on byłby za tym, żeby jajniki (oba lub przynajmniej jeden) zostawić (na jednym mam torbiel). I że to samo doradziłby każdej kobiecie z najbliższej rodziny. Oczywiście na życzenie kobiety można usunąć, tylko po co - no i zaczęła się litania, z jakimi skutkami ubocznymi wiąże przedwczesne usunięcie jajników. Powiedział mi też, że ordynator (ze wszystkimi możliwymi tytułami naukowymi), który będzie kwalifikował mnie do zabiegu, tak mi nagada na temat usuwania jajników, że na bank zdecyduję się na usunięcie. Dodał: Tylko po co?? Chce pani później mieć problemy z układem krążenia?

Jako że dzięki Wam :kolobok_yes3: byłam już mądrzejsza, późniejszy fragment rozmowy był następujący:
Ja: Czy nie będą się tworzyć torbiele na jajnikach odciętych od ich całej naturalnej fizjologii?
Doktor: Oczywiście, że jest takie ryzyko, ale to nie jest norma.
Ja: Co wtedy?
Doktor: Albo próbuje się leczyć hormonalnie, albo trzeba wykonać ponowną operację.
Ja: Aha.
Krótko i na temat, prawda? :(

Potem doktor zapytał o raki w rodzinie i jak mu trochę powymieniałam (raka jelita grubego u mamy i raki piersi w rodzinie siostry mojej mamy), to zastanowił się i powiedział, że skoro tak to wygląda, to żebym zrobiła test ROMA (to, co pisała Hug). Zrobię, ale czy ewentualny prawidłowy "dziś" wynik ma mnie skłonić do podjęcia decyzji o pozostawieniu jajników? <- pytanie retoryczne ;). Nie ma to jak podjąć decyzję na podstawie doświadczeń kobiet, które musiały borykać się z konsekwencjami pozostawienia jajników, bo ktoś też je zapewniał, że jajniki - ważna rzecz, a którą to decyzję (WCALE niełatwą :() fachowiec storpeduje :(.
jaga
 
Posty: 173
Dołączył(a): 20 sie 2020, o 10:58
Wiek: 46
Data operacji: 7 września 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: rozrost złożony z atypią
Zakres operacji: histerektomia całkowita;
znieczulenie dolędźwiowe + narkoza uzupełniająca
Wynik HP: biopsja: polip endometrialny z atypią
abrazja I: rozrost prosty bez atypii
abrazja II (po pół roku od I): rozrost złożony z atypią
Terapia hormonalna: brak

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez olikkk » 26 sie 2020, o 10:27

No i w tym cały problem .... =((
Super mieć pozostawione jajniki i mieć pewność, że będą zdrowe i zapewnią nam hormony w ilości jakiej potrzebujemy na długie lata.
Tylko co jak nie zapewnią, bo tak może być, a do tego zaczną się z nimi problemy i znowu trzeba będzię operować ?
Żyć bez jajników i bez szansy na wspomaganie się hormonami, też nieciekawa perspektywa :-s
No i podejmij tu właściwą decyzję ...
Ten problem mamy tu cały czas od samego początku forum :kolobok_cray:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez jaga » 26 sie 2020, o 10:51

olikkk napisał(a):No i w tym cały problem .... =((
Żyć bez jajników i bez szansy na wspomaganie się hormonami, też nieciekawa perspektywa :-s

Na czym w Waszym życiu, Kochane Syreneczki, objawia się zrealizowana "nieciekawa perspektywa"? Napiszcie, proszę, co Wam doskwiera po usunięciu jajników, a co uważacie, że nie doskwierałoby w przypadku menopauzy naturalnej. Wszak menopauza naturalna też doskwiera... Będzie mi łatwiej podjąć ostateczną decyzję czy przeważy obawa przed torbielami i ponowną operacją, czy skutki uboczne przedwczesnej menopauzy.
jaga
 
Posty: 173
Dołączył(a): 20 sie 2020, o 10:58
Wiek: 46
Data operacji: 7 września 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: rozrost złożony z atypią
Zakres operacji: histerektomia całkowita;
znieczulenie dolędźwiowe + narkoza uzupełniająca
Wynik HP: biopsja: polip endometrialny z atypią
abrazja I: rozrost prosty bez atypii
abrazja II (po pół roku od I): rozrost złożony z atypią
Terapia hormonalna: brak

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez olikkk » 26 sie 2020, o 10:58

Ja akurat wspomagam się plasterkami i czuję się całkiem nieźle, a pojawiające się fale ciepła co jakiś czas pomimo plasterków ( stosuję bardzo małe dawki ... ) są do zniesienia, nic innego mi nie doskwiera, a minęło już 10 lat od operacji.
Gorzej mają Syrenki, które nie mogą stosować hormonów :ymsigh:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 26 sie 2020, o 12:25

Jaga u mnie są fale uderzenia gorąca nie aż tak często i do tego się przyzwyczaiłam i z tym daje radę. Dodam, że niczym ziołowym się nie wspomagam, tu mogłabym coś zastosowac ale gin zabroniła produktów na bazie soi, no a jak już pisałam wcześniej mam zakaz stosowania hormonów. Najbardziej i to naprawdę najbardziej doskwiera mi potliwość, sa sytuację, gdzie nawet nie jest mi gorąco a pot leci, idę pieszo ok 20 min do pracy a pot leci po wejściu. Krępuje mnie to bardzo. Wszak, pogoda ma też znaczenie. Mam wahnięcia nastroju, okresowo duże dołowania, ale póki co jakos podnosiłam się bez pomocy psychiatry a bywało już ciężko. Przytylam ale tu powinnam pilnować diety. Wypadają mi włosy, ale fryzjerka nie tragizuje mówi, że nie widać prześwitów i że rosną nowe. I naprawdę odczuwam ogromne zmęczenie, osłabienie, śpię z przerwą co 2 godziny, wstaję robię siusiu i zasypiam od nowa. Tylko dwa razy od operacji czułam, że naprawdę się wyspałam, a śpię po 7 godzin. Ale mimo tych akurat objawów biorąc za i przeciw i tak bym te jajniki wycięła. Zobacz u mnie na USG były czyste a po wycięciu na jednym jajowodzie torbiel, na jajniku od drugiego jajowodu torbiel, tylko jeden jajnik był ok, a pytanie na ile by starczyło jego funkcjonowanie? Życie już nie jest tak komfortowe jak przed operacją, no ale nie poddajemy się jej dla przyjemności, czy lepszego wyglądu, ale z konieczności, pewnie, że lepiej jest mieć zdrową macicę i zdrowe jajniki no ale nie było nam dane dotrwać z macica ładna, piękna i zdrową do starości. Chciałabym tylko ochronić układ krążenia i serducho, chyba zafunduje sobie wizytę u kardiologa i poproszę o jakieś podpowiedzi w tym zakresie. A gdy będzie doskwierac depresja to wizyta u psychiatry będzie też brana pod uwagę. Ciekawa jestem tego wykładu u Waszego ordynatora na temat wskazań do usunięcia jajników, pozdrawiam. :)
Anita71
 
Posty: 8672
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez jaga » 26 sie 2020, o 13:10

Anita71 napisał(a):Ciekawa jestem tego wykładu u Waszego ordynatora na temat wskazań do usunięcia jajników

A wiesz, że ja też? ;). Jak tylko będę miała możliwość, to z łóżka szpitalnego zdam relację :).

Dziękuję za szeroki wachlarz skutków ubocznych :).
jaga
 
Posty: 173
Dołączył(a): 20 sie 2020, o 10:58
Wiek: 46
Data operacji: 7 września 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: rozrost złożony z atypią
Zakres operacji: histerektomia całkowita;
znieczulenie dolędźwiowe + narkoza uzupełniająca
Wynik HP: biopsja: polip endometrialny z atypią
abrazja I: rozrost prosty bez atypii
abrazja II (po pół roku od I): rozrost złożony z atypią
Terapia hormonalna: brak

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Danka » 26 sie 2020, o 14:11

U mnie natomiast nie ma jakichś uporczywych skutków.
Po operacji i po brachach byłam osłabiona i miałam uderzenia gorąca, ale nie wiem czy to był skutek meno czy tych moich przejść. Teraz po ponad roku od operacji wszystko wróciło do normy. Owszem w bardzo upalną pogodę trochę się spocę .Nie mam jajników i nic nie biorę.
Nie wiem jak brak jajników wpływa na mój układ krążenia.
Nikt nic mi na ten temat nie mówił. W piątek mam wizytę u gina aż się go zapytam.
Dodam jeszcze że u mnie na obu jajnikach coś było.
Pomyślnych decyzji Jaga. :ymhug:
Danka
 
Posty: 656
Dołączył(a): 9 lip 2019, o 07:17
Lokalizacja: Małpolska
Wiek: 48
Data operacji: 11 czerwca 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór
Zakres operacji: Macica przydatki węzły chłonne
Wynik HP: Nie do końca ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 26 sie 2020, o 16:37

Danka mi też z lekarzy nikt o układzie krążenia nie mówił, dowiedziałam się tu na forum od Huguś. Danka napisz proszę jak się o tym czegoś dowiesz. Jaga oczywiście od Ciebie też czekam na info.
Anita71
 
Posty: 8672
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez anulek » 26 sie 2020, o 17:09

Mi najbardziej dokuczały poty i uderzenia gorąca. Przeszło. Jestem w dużo lepszej formie fizycznej i psychicznej po operacji całościowej niż przed zdecydowanie. Kłopotów kardiologicznych brak. Cholesterol, cisnienie, EKG wszystko w normie cukier tez. Wszystkie wyniki dobre
anulek
 
Posty: 687
Dołączył(a): 16 sie 2015, o 11:13
Wiek: 46
Data operacji: 8 lipca 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: nowotwór złośliwy trzonu macicy
Zakres operacji: macica,przydatki,węzły chłonne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie

Re: Rozrost złożony z atypią - histerektomia, czy hormonoter

Postprzez Anita71 » 26 sie 2020, o 17:25

:ymapplause: Anulek!
Anita71
 
Posty: 8672
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości