Mam zaplanowaną operację - SijaM
Napisane: 1 lip 2020, o 14:19
Witam dziewczyny, jestem tu nowa.
2 lata temu przeszłam operacje usunięcia wielkiego miesniaka, cięcie poprzeczne. Było to dla mnie trudne ponieważ od jakiegoś czasu staraliśmy się o drugie dziecko. A on zaczął rosnąć jak szalony. Walczyłam o to, aby nie wycieli mi macicy. Udało się . Po operacji powikłania, krwotok, kolejne otwarcie brzucha, 11 dni w szpitalu.
Ciąży się nie doczekałam, a zamiast mam kolejnego olbrzyma 15 cm.
W sierpniu mam operacje. Błagam pocieszcie.
Nie unikne usunięcia macicy, poza tym i tak nie nadałaby się do niczego, tak myślę.
Czy warto walczyć o wycięcie samego trzonu? Czy mniejsze jest wtedy ryzyko powikłań i problemów po..? Pozdrawiam Syrenki
2 lata temu przeszłam operacje usunięcia wielkiego miesniaka, cięcie poprzeczne. Było to dla mnie trudne ponieważ od jakiegoś czasu staraliśmy się o drugie dziecko. A on zaczął rosnąć jak szalony. Walczyłam o to, aby nie wycieli mi macicy. Udało się . Po operacji powikłania, krwotok, kolejne otwarcie brzucha, 11 dni w szpitalu.
Ciąży się nie doczekałam, a zamiast mam kolejnego olbrzyma 15 cm.
W sierpniu mam operacje. Błagam pocieszcie.
Nie unikne usunięcia macicy, poza tym i tak nie nadałaby się do niczego, tak myślę.
Czy warto walczyć o wycięcie samego trzonu? Czy mniejsze jest wtedy ryzyko powikłań i problemów po..? Pozdrawiam Syrenki