Strona 27 z 39
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
12 lut 2020, o 21:35
przez eli-50
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
12 lut 2020, o 21:37
przez Jagienka
Zojka, trzymaj się!! Dasz radę, wszystko będzie dobrze. Przytulam Cię mocno.
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
12 lut 2020, o 21:58
przez Zojka
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
12 lut 2020, o 22:07
przez olikkk
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 00:04
przez Anita71
Zojka
szkoda że nie dołączyłam do Syrenkowa przed operacją też byście mnie odprowadziły do szpitala
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 00:48
przez vika45
Zojka, ślubny dostanie na Ciebie 14 dni zwolnienia-opieki. Szpital wystawi druk L-4 na niego i jego firmę. Musisz tylko podać pesel męża. Ja teź nie pracuję. Mąź brał na mnie zwolnienie opiekuńcze. Jest tylko 14 dniw roku! Jak masz dobrego pediatrę to moźe teź wystawić zwolnienie na dzieci podczas pobytu w szpitalu.
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 17:57
przez Marzena17
Zojka jak tam u Ciebie?
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 19:13
przez Zojka
Czekam.......
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 19:14
przez Zojka
Jutro przed lekarzem wyzwanie macica jest duża , mięśniaków sporo i chce usunąć je laparoskopowo.....mam nadzieję że się uda......
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 19:27
przez Jagienka
Zojka, u mnie tak samo! Macica jest wielkości 20 tygodniowej ciąży! Od jutra zaczynam przygotowania jelit do operacji..
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 19:31
przez Zojka
Jagienko to widzę że my jak bliźniaczki..,.
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 19:42
przez Marzena17
Która jesteś w kolejności? Zojka będzie dobrze, jak lekarz się podjął, to wie co robi. Nie pierwszą Ciebie operuje z dużą macicą.
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 19:47
przez Zojka
Nie umiał powiedzieć dokładnie ,chciałby od rana,ale zobaczy jak się dzień ułoży
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 19:54
przez Marzena17
To musisz być gotowa od rana. A masz jakieś dodatkowe przygotowania typu lewatywa czy coś podobnego?
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 19:57
przez Zojka
Już dostałam syropek, zadziałał,myślę że będzie od rana max od dziewiątej pewnie ,a ile czasu trwała u was taka operacja?
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 20:27
przez KaSta
Zojko
powodzenia.
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 20:44
przez Marzena17
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 21:13
przez olikkk
Zojko Syrenkowo zwarte żeby z Cię wspierać
Powodzenia
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 21:18
przez hugnonot
Zojka napisał(a):Już dostałam syropek, zadziałał,myślę że będzie od rana max od dziewiątej pewnie ,a ile czasu trwała u was taka operacja?
średnio trwa od 1 godziny do 4, zależy od komplikacji i zakresu.
Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka
Napisane:
13 lut 2020, o 21:32
przez anulek
Zojka widzisz jak to wszystko nabrało tempa. Jeszcze dzisiejsza noc, a potem kolejny krok ku zdrowiu. Pamiętam w modlitwie, życzę spokojnej nocki i będę z Tobą jutro. Wszystko się poukładało chociaż początek był trudny, zresztą jak u każdej z nas. Pozdrawiam 💛