Strona 16 z 39

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 22 lis 2019, o 18:57
przez Szklanka
Mi na tą tak zwaną "jednodniówkę" kazali się przygotować jak do szpitala piżama/koszula nocna, kapcie, szlafrok. Zamiast szlafroka wzięłam sobie taki cieniutki polar, żeby torba nie była za bardzo napakowana i butel wody. I na wszelki wypadek, gdyby chcieli na noc zostawić mały ręcznik.

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 22 lis 2019, o 20:54
przez Yona1968
Ja, jak pamiętam, miałam wycinki pobierane jednego dnia a wyszłam do domu ze szpitala na drugi dzień po wizycie. Dlatego do szpitala trzeba było zabrać koszulę, szlafrok, środki higieny, kubek i sztućce. Podobnie moja koleżanka, która miała operację niedawno - też była dwa dni w szpitalu.Było to w dwu różnych szpitalach, ale obydwa państwowe (w Lublinie). Oczywiście zabieg w uśpieniu.
W ogóle to na każdy oddział ginekologiczny bierzcie koszule nie piżamy

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 29 lis 2019, o 20:43
przez olikkk
Zojka co tam u Ciebie ?
Rozumiem że w czwartek Twój ważny dzień :x
Daj znać jak się czujesz :-*

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 29 lis 2019, o 21:23
przez Zojka
Dzięki za pamięć, dziś już lepiej,okres się skończył wreszcie i dobrze bo myślałam że końca nie będzie,nigdy tak strasznie nie bolało ale ostatnio daje popalić,już chce iść niech wytną co trzeba bo dłużej nie wytrzymam....
Czekam na czwartek i zobaczymy co dalej.
Chociaż myślę że ordynator termin operacji wyznaczy dopiero po obejrzeniu wyników i pewnie po miesiączce więc myślę że tak koło stycznia nie prędzej pójdę.

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 29 lis 2019, o 22:41
przez Anita71
%%- @};-

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 30 lis 2019, o 14:15
przez anulek
Pamiętam i wspieram💛💛💛

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 30 lis 2019, o 14:17
przez Marzena17
Zojka, teraz już coraz bliżej. Też miałam okropne miesiączki, może nie były tak strasznie bolesne, ale lało się ze mnie ciurkiem....Co mogę powiedzieć: po operacji są pewne ograniczenia, ale mogę normalnie żyć i nie bać się, czy okres się skończy, czy może wyląduję w szpitalu...Trzymaj się Kochana. :ymhug: Będzie dobrze. :kolobok_heart: :-bd

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 30 lis 2019, o 14:18
przez olikkk
Zojko trzymaj się Kochana :kolobok_give_heart2:

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 30 lis 2019, o 22:40
przez eli-50
Zojka to czekamy na wieści po czwartkowej wizycie %%- :x

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 4 gru 2019, o 21:03
przez Marzena17
Zojka przytulam Cię :ymhug: i trzymam kciuki za jutro :ymhug: :kolobok_heart: :-bd

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 4 gru 2019, o 21:46
przez Anita71
Ja też ja tez %%-

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 4 gru 2019, o 21:58
przez Danka
Zojka i ja też się przyłanczam %%- %%- %%-

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 4 gru 2019, o 22:10
przez KaTkA
%%- trzymaj się jutro

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 5 gru 2019, o 12:16
przez Zojka
Żyje,nie było tak źle,ale operacja jest konieczna,jak będę miała wyniki mam przyjść i się umówić z ordynatorem na termin

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 5 gru 2019, o 12:57
przez anulek
Zojka brawo za odwagę. My już wydeptalismy ta ścieżkę więc nie będziesz sama. Kiedy wyniki? Przytulam i otaczam modlitwą 💛

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 5 gru 2019, o 13:01
przez Zojka
Około pięć tygodni czeka się na wyniki

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 5 gru 2019, o 13:08
przez anulek
Ok💛 poczekamy razem.

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 5 gru 2019, o 14:05
przez Zojka
No ale dzis na histereskopii powiedział że operacja laparoskopowo i jajniki zostawi,nie wiem to lepiej czy nie, co myślicie?

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 5 gru 2019, o 14:17
przez hugnonot
Zojka napisał(a):No ale dzis na histereskopii powiedział że operacja laparoskopowo i jajniki zostawi,nie wiem to lepiej czy nie, co myślicie?

wg. mnie lepiej mieć własne jajniki i bez cięcia brzucha

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 5 gru 2019, o 14:42
przez Marzena17
Zojka, to super wiadomości. Po laparoskopii szybciej dochodzi się do siebie, masz tylko 3 małe dziurki w brzuchu, a jajniki zdrowe i niech zostawią, będą Ci jeszcze dlugo służyły. Bo bez jajników to od razu menopauza, a jeszcze młoda jesteś. Widzisz, dało się przeżyć. Dzielna dziewczynka. :ymapplause: