Faktycznie się pogubiłam... Zojka

[Kama]

Zojka jestem z Ciebie mega dumna że poszłaś do lekarza i powiedziałaś mężowi. Dziewczyno teraz jest Twój czas pozwól Jemu o Ciebie się zatroszczyć.

Ja miałam majtki z mikrofibry bezszwowe i super mi się sprawdziły. Nic nie uciska,rozciąga się a jednocześnie nie opada. Koszule nocne najlepiej z krótkim rękawem i bawełniane. Biustonosz...ja miałam sportowy. Pamiętaj o mokrych chusteczkach bo w pierwszej dobie raczej tylko heroski wstają z łóżka. Ja do nich nie należę...No i woda w buteleczkach z dziubkiem. 1,5 litrowej po operacji nie sposób udźwignąć.

Trzymam mocno kciuki i czekam na wieści w piątek.

[Marzena17]

Zojka My też miałyśmy wsparcie i chętnie się dzielimy z nowymi kobietkami takimi jak Ty. Wierz mi, że to forum działa jak narkotyk, jestem tutaj już 6miesiący i nie umiem już żyć bez Syrenkowa.

[Stynka]

Przez ostatni rok "nauczyłam" się chodzić do ginekologa w tunice lub dłuższej bluzce. Nie trzeba paradować kilka kroków z miejsca rozbierania na fotel
Konsultacji jako takich nie miałam, dopiero po przyjęciu na oddział badali mnie inni lekarze (dyżurujący i ordynator). Miałam jednak wynik HP po łyżeczkowaniu.
Krwawiłam trochę po operacji, dzień-dwa przy podnoszeniu się do pozycji siedzącej. Pacjentka z łóżka obok nic nie krwawiła. Ona się martwiła i ja się martwiłam. Jedna z położnych stwierdziła... i jak Wam Kobietki dogodzić

[Anita71]

Teraz jak Marzenka napisała o staniku to faktycznie też nie nosiłam bo miałabym trudności z ubieraniem jego

[monte]

Stanik to ja nałożyła dopiero w drodze do domu...
zmajtek specjalnych też nie mialam...
Wiecie że ja w ogole mało już pamiętam 😉
Leżała na separatce i było mi nie bawi z drugiej strony nie chciałam żeby ktoś odwiedzał 😉

[KaSta]

Zojko powodzenia Kochana

To dobrze, że masz lekarza, który przejął się Twoim zdrowiem i sam z siebie wykazuje zaangażowanie.

Wspieram i przytulam

[Zojka]

Pół nocy czytałam wasze historie,przeszłyscie bardzo dużo ,dziękuję za wskazówki ,zakupy zrobione, pomysł tuniki świetny ❤️Stynka 😘😘😘
Zobaczymy co będzie jutro.....
Ale co tam Bozia zaplanowała to będzie .....
Dziękuję Wam za te wszystkie mądre słowa i za wsparcie.😍

[eli-50]

Zojka zrobiłaś dwa duże kroki do przodu . Dalej będzie się toczyło swoim tempem . Syrenkowo jest z Tobą
Piżama tylko przed operacją może się przydać np. podczas wstępnych badań typu ekg. Natomiast po operacji luźna koszula najbardziej jest wskazana
Po operacji krwawień nie miałam.
Pozdrawiam cieplutko

[Zojka]

Gdzieś czytałam że super pomysł zabrać dużą kosmetyczkę i wszystko pod ręką a czy mogłybyście powiedzieć jak duża i co tam pakowałyście? No wiem że głupie te pytania moje

[anulek]

Zojka jestem z Ciebie dumna. Zupełnie nowa kobietka biegnąca do przodu jak burza🌺super. wszystko jest w wątkach ale ja Cię tu nie pokieruję bo aż tak dobrze forum nie znam. Dobre dziewczynki pomogą.🌞🌞🌞 A jak w domu się układa jeżeli mogę zapytać...

[Zojka]

No więc w domu hmmm.. . wie tylko mąż dzieciom jeszcze nie mówiłam,jest w pracy nawet porozmawiać nie ma jak ,chociaż ja jestem zdania mniej wie lepiej śpi.....ale ogólnie wygląda jakby się przejął....
Za to dziś czuje się tak że ja już chce do tego szpitala iść,boli mnie dziwnie ,nie wiem czy po badaniu wczorajszym czy faktycznie jest jak lekarz mówił -nie ma na co czekać będzie coraz gorzej....reszcie rodziny pewnie powiem ale nie wiem kiedy,jakoś z trudem mi to przychodzi.

[anulek]

Nie lituj się nad mężem silny chłop da radę tylko musi wiedzieć.. Niech trochę podźwiga i pomartwi się o Ciebie. Będzie Ci lżej Ja nie powiedziałam dla syna i to był mój błąd bo on się poczuł z tym źle, a i tak domyślał się że coś jest nie tak. Myślę że jak jest jasna sytuacja to wszystkim jest łatwiej to ogarnąć. Mama i żona to nie automat do wszystkiego tylko bliska osobą na której wszystkim bardzo zależy, tylko w takiej zaganianej codzienności zapominamy o uczuciach i przychodzi czas kiedy trzeba poczuć miłość, przywiązanie bezcennosć ukochanej osoby. Pozwól im dbać o Ciebie I po prostu pozwól się kochac

[Zojka]

Anulek jaką ty mądrą kobietą jesteś i masz rację,nie wiem czy 9 latce powinnam wszystko opowiadać,dzieci bardzo przeżywają,a ona szczególnie bo leżała w szpitalu i wie jak tam jest.

[anulek]

No musi to być z wyczuciem delikatnie ale jednak powiedzieć że szpital tak jak córka po to żeby mama była zdrowa

[Marzena17]

Miałam duża kosmetyczkę. Trzymałam w niej przybory toaletowe i kosmetyki, z których raczej nie skorzystałam, podpaski, które nie były mi potrzebne, wkładki, ktore użylam 3 i 4 dnia, jak załozyłam luźne majteczki. Poza tym miałam tam mokre chuseczki do mycia ciala i do higieny intymnej.... jeszcze chyba telefon, różańczyk...
Więcej już nie pamiętam, ale bardzo mi się praydala, jak szłam do łazienki, choć łazienkę miałam krok od łóżka.

[Zojka]

Marzenka dziękuję ci bardzo,to na spokojnie mi moja starczy,a jak jest z myciem się jak się ma ranę? Czy ona jest zaklejona cały czas czy to można moczyć?a mydełko naturalne z nanosrebrem vinsvin może być? bo gdzieś czytałam dużo wpisów o tym było a nie umiem teraz wyszukać

[Anita71]

Ja jestem za dwiema kosmetyczkami i u mnie to się sprawdziło bardzo w mniejszej miałam lekkie rzeczy w tym telefon żeby był pod ręką po operacji, w większej kosmetyki trochę większe dezo pasta do zębów itp. Weź drobne na tv, też u mnie się sprawdziło bo prawie nie spałam i to nie tylko ja inne kobiety też i mogłam zawiesić oko bezmyślnie na latającym obrazie. Rana nie była zaklejana tylko przyłożony był gazik jałowy. Mycie szarym mydłem i oczyszczanie octeniseptem

[Anita71]

Anulek jestem pełna podziwu i szacunku dla Ciebie za to, że od samego początku cały czas przekonywałas Zojkę, żeby o wszystkim powiedziała mężowi. Odniosło to super efekty!

[hugnonot]

Nie potrzebujesz specjalnych majtek. Możesz wziąc takie lużne, co się ładnie rozciągają, ja zakładała póżnięj pod moją ranę.

podobno lepiej nie bo ma się wietrzyć

[hugnonot]

Anulek jaką ty mądrą kobietą jesteś i masz rację,nie wiem czy 9 latce powinnam wszystko opowiadać,dzieci bardzo przeżywają,a ona szczególnie bo leżała w szpitalu i wie jak tam jest.

Powiedz w granicach możliwości zrozumienia bo wyobrazi sobie więcej niż byś chciała, dojdzie po strzępach rozmów, półsłówkach itp. Lepiej gdy wie od Ciebie niż zacznie drążyć temat.