Strona 1 z 7

Czekam na operację - mięśniaki macicy - Ala

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 18:53
przez Ala
Witam. Na 7 października mam termin do szpitala na operację. Usunięcie macicy ze względu na mięśniaki, obfite krwawienia, bolesne miesiączki i przerost endometrium. Mam 49 lat więc brakiem macicy się nie martwię, bo ważniejsze jest zdrowie...ale boję się bardzo.

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 19:11
przez Marzena17
Witaj Alu @};- Jestem w tym samym wieku, co Ty. Operację miałam 24 maja b.r. z tego powodu, co Ty. Też się bałam, szczególnie, kiedy zbliżał się termin operacji. To normalne, ze się boisz i niewiele Ci pomoże, jak Ci powiem, że nie ma czego. Operacja jest bezbolesna, po jesteś na przeciwbólowych, trochę boli, najgorsza 2 doba. Ale później z każdym dniem coraz lepiej. Jestem 4 miesiące po, funkcjonuję noormalnie, pracuję...Będzie dobrze i fajnie, że napisałaś do nas. Dla mnie była to ogromna pomoc i wsparcie Syrenkowa. Pisz do nas, a my przeprowadzimy Cię przez ten trudny czas. Będzie dobrze. :kolobok_heart: :-bd

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 19:24
przez Ala
Witaj Marzenko. Operacji jako tako się nie boję tylko właśnie tego bólu. 27 lat temu miałam usuwany jajnik z powodu cysty więc wiem, na jaki ból się nastawić. Szczególnie w tej drugiej dobie :) Ile byłaś na L-4?

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 19:31
przez Marzena17
Wróciłam do pracy po 2, 5 miesiąca. Ale miałam taką sytuację, że musiałam, Dostałabym więcej zwolnienia, gdybym chciała.

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 19:35
przez Marzena17
Jestem typem panikary, boję się krwi itp, ale nie było źle. W 2 dobie dostałam morfinę i było dobrze. wiem, że masz już złe doświadczenie i operację za sobą, ale tym razem nie musi być tak jak ostatnio. Po operacji jest trochę ograniczeń
nie można dźwigać, ale nie mam anemii i krew mnie nie zalewa.

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 20:02
przez Marzena17
Alu, 27 lat temu było inaczej. Teraz w szpitalu jest super opieka i dbają o to, żeby nie bolało. I tak było, kiedy w drugiej dobie zaczęło mnie boleć, zadzwoniłam po pielęgniarkę i dostałam morfinę i przeszło. Brałam morfinę tylko 2 dnia, później nie było potrzeby, wystarczyła pabialgina lub ketonal.

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 20:13
przez Marzena17
Zresztą, ja miałam cięcie pionowe i wycięte wszystko: trzon, szyjkę i jajniki. Miałam podwójne znieczulenie: narkozę i w kręgosłup. Teraz dbają o to, żebyśmy nie cierpiały.

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 20:32
przez Danka
Witaj Alu.Jesteśmy w podobnym wieku.Teź jestem po operacji ,mam usunięte wszystko razem z węzłami i u mnie doszło jeszcze leczenie.Strach przed był duży,nie znałam jeszcze tego forum.Tu dostaniesz wsparcie i pomoc.Pobytu w szpitalu jakoś bardzo źle nie wspominam,rzeczywiście dbają źeby nie bolało.Potem powoli wraca się do normalności.Przytulam Cię cieplutko.Pisz o wszystkim co Cię trapi.Tu nie ma trudnych pytań. :ymhug:

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 21:17
przez Anita71
Cześć Ala serdecznie witam Ciebie na Naszym Forum. Jeżeli jedyna obawą, która teraz Ciebie ogarnia jest strach przed bólem, to powiem Tobie, że i owszem jest w 2giej dobie o czym sama wiesz. Wszystkie chyba miałyśmy wtedy kryzys, boli ale zobacz wszystkie to wytrzymałyśmy, Ty Kochana też dasz radę. Byłam na zwolnieniu 4 m-ce, należę do przedziału Syrenek długo gojących się, czytaj nadal... bo to u mnie proces w toku. Pozdrawiam Ciebie cieplutko @};-

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 23:26
przez eli-50
Witaj Alu :ymhug:

Przed każdą operacją jest stres. Bałam się i ja właściwie wszystkiego. Ale w końcu przetłumaczyłam sobie, że muszę walczyć o swoje zdrowie. Muszę być silna. Muszę koniecznie włączyć pozytywne myślenie. Pomogło ;) . Po operacji nie bałam się bólu. Poczułam ulgę, że już jest po.

Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko i życzę pomyślnego rozwiązania Twoich problemów zdrowotnych %%- . Trzymaj się dzielnie :x

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 23 wrz 2019, o 23:32
przez Aneczka15
:x Hej Alu:) Witam i ja Ciebie ciepło :) Syrenką zostałam w czerwcu. Wszystko ze mną dobrze, żadnych niespodzianek na szczęście :) Życzę Tobie jak najmniej bólu, szybkiej rekonwalescencji, a strach... Cóż, mówią, że tylko głupi się nie boi. Zawsze gdzieś tam się coś tłucze z tyłu głowy. Tutaj otrzymasz należyte wsparcie:)

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 24 wrz 2019, o 08:37
przez Ala
Hej dziewczyny :ymblushing: Dziękuję za odzew i słowa otuchy, na pewno się przydadzą :x Już niedługo i ja będę po i cieszę się, że pozbędę się tych wszystkich miesiączkowych i nie tylko problemów. Dam radę, bo my, babki, jesteśmy silne. Pozdrawiam cieplutko :)

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 24 wrz 2019, o 09:03
przez Ala
A jeszcze pytanie, ile leżałyście w szpitalu po operacji? I jak długo byłyście na L-4 i czy lekarze mieli jakiś problem z wypisaniem zwolnienia?

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 24 wrz 2019, o 09:43
przez eli-50
Wypisana byłam w 4 dobie. A L-4 w zależności od przypadku. Minimum ok. miesiąca. Maksimum ok. 6 miesięcy. Z tego co piszą Kobietki z wypisywaniem zwolnienia lekarskiego początkowo nie ma problemu. Przy przedłużaniu różnie bywa.

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 24 wrz 2019, o 10:06
przez Danka
Ja wyszłam dopiero w 7 dobie,ale najpierw zbierała mi się dużo płynów,a potem rana troszkę się zaogniła.Ale pani która była operowana ze mną wyszła w 4 dobie.Na zwolnieniu jestem nadal,ale pracę mam fizyczną raczej ciężką i mój gin powiedział źe jeżeli muszę to dopiero po 4 miesiącach mogę wrócić ,a najlepiej po 6.Jeszcze nie wiem co zrobie w październiku mija właśnie 4 miesiące.Zwolnienie przedłuża mi rodzinny.

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 24 wrz 2019, o 10:44
przez Ala
No to dobrze wiedzieć, bo pracuję fizycznie więc do pracy na pewno spieszyć się nie będę. Zdrowie mamy jedno. Pozdrawiam :x

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 24 wrz 2019, o 10:55
przez eli-50
Tak Alu ZDROWIE na pierwszym planie ma być %%- :x

Re: Czekam na operację

PostNapisane: 24 wrz 2019, o 12:48
przez Marzena17
Alu @};- Ja wyszłam 4 dnia. A jak u Ciebie z menopauzą?

Re: Czekam na operację - mięśniaki macicy - Ala

PostNapisane: 24 wrz 2019, o 13:03
przez olikkk
Alu i ja witam Cię serdecznie :ymhug: w gronie Syrenek, które dały radę :kolobok_victory: choć też się bały ;)
I Ty też sobie poradzisz :kolobok_yes:
Z nami wszystko jest łatwiejsze :kolobok_girl_in_love:

Re: Czekam na operację - mięśniaki macicy - Ala

PostNapisane: 24 wrz 2019, o 18:13
przez Anita71
Danusiu i Alu proszę powiedzcie mi, na czym polega ta praca fizyczna, tzn. czy dźwigacie, czy jest to praca stojąca, czy lekarz zalecił jakieś ograniczenia w niej, czy kazał na coś uważać ile kg można dźwigać? Dziękuję :)