Witajcie kochanie, własnie odebrałam skierowanie i mam mały dylemat.
Jestem po dwóch cc - ogrom zrostów.
Mam do usunięcia macicę wraz z szyjką i teraz pytanie, czy poddać się operacji klasycznej, czy szukać miejsca, gdzie będą mogli zrobić laparoskopowo?
macie jakieś doświadczenia w tym zakresie? jak taka operacja sie ma po dwóch poprzednich?