Wiolu no to SUPER Rachu ciachu i będzie po strachu Tak z zaskoczenia nawet lepiej No i bardzo dobrze, że będziesz pierwsza w kolejce 👌 Same plusy w tym wszystkim widzę Bądź spokojna a my będziemy szturmować Górę, żeby wszystko dobrze poszło 🙏
Wiolu:) Ja i całe Syrenkowo jesteśmy z Tobą. Jesli Ci zdrowie i samopoczucie pozwoli, odezwij sie ze szpitala:) Wiem, że to niełatwe. Ja czasem pisałam, a powieki leciały mi w dół
Kochać i tracić, pragnąć i żałować, Padać boleśnie i znów się podnosić, Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!" Oto jest ŻYCIE: nic, a jakże dosyć...
Powód operacji, zabiegu: Pierwsza operacja 19.12.2018: mięśniaki na macicy, guz na lewym jajniku Druga operacja 14.03.2019: zły wynik HP z pierwszej operacji
Zakres operacji: Pierwsza operacja: macica z szyjką i przydatkami, cięcie poziome Druga operacja: sieć większa, węzły chłonne biodrowe, ściana otrzewnej, cięcie pionowe
Wynik HP: Pierwsza operacja: rak endometrioidalny jajnika lewego G2, Figo IA Druga operacja: OK
Wiolu Kochana jak dzis? Pewnie oki bo jutro moze byc kryzys tak z teguly tu mialysmy go na 2-3 dobe po. I pamietaj nie pozwol sobie na bol zglaszaj go a zreszta personel raczej zadba o to zeby bylo bez bolowo pozdrawiam☺
Wioleczka pewnie odsypia, upał był, każdy organizm inaczej po narkozie działa. Ja pamiętam jak miałam narkozę 20 lat temu to mnie co chwila wybudzali, bo co byłam wybudzona to zasypiałam jak kamień, anestezjolog się wtedy śmiał że buty zedrze tak do mnie chodzić co chwila