Strona 32 z 35

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 sty 2020, o 12:42
przez Anita71
Marzenko piękne że tak się dobrze i pomyślnie u Ciebie układa, dalszej pomyślności na drodze do pełnej sprawności @};- @};- @};-

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 sty 2020, o 14:32
przez Danka
:kolobok_heart:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 sty 2020, o 15:19
przez Marzena17
Dziękuję Kochane :x

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 28 sty 2020, o 00:57
przez eli-50
Super Marzenko :-bd . Oby było tylko lepiej %%- :x

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 28 sty 2020, o 11:12
przez Marzena17
Dzięki Eli :x

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 28 sty 2020, o 23:14
przez olikkk
Marzenko bardzo się cieszę z tego co napisałaś :x
Kolejny przekład na to, że z czasem wszystko się normuje, ale uważać na siebie i oszczędzać się trzeba nadal :kolobok_yes3:
Oby było coraz lepiej :kolobok_girl_in_love:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 29 sty 2020, o 16:56
przez Marzena17
Dziękuję Oliczku :x

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 13 lut 2020, o 19:13
przez Marzena17
Przeczytałam kartę ze szpitala odnośnie przebiegu operacji. Pisze: pochwę zeszyto szwem ciągłym. Dodatkowe szwy hemostatyczne na ścianę pochwy. Co Ty na to Huguś?

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 13 lut 2020, o 20:16
przez hugnonot
Marzena17 napisał(a):Przeczytałam kartę ze szpitala odnośnie przebiegu operacji. Pisze: pochwę zeszyto szwem ciągłym. Dodatkowe szwy hemostatyczne na ścianę pochwy. Co Ty na to Huguś?

zeszyta szwem ciągłym - czyli zamknięta, zaszyta od góry
szwy hemostatyczne na ścianę pochwy - zapewne została nacięta ściana pochwy a potem zeszyta, szwy hemostatyczne to szwy zapobiegające krwawieniu

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 13 lut 2020, o 20:46
przez Marzena17
Dzięki Huguś @};- :kolobok_give_rose:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 13 lut 2020, o 20:51
przez Marzena17
To jednak coś sknocili
, chociaż mieli dobre dojście...dlatego źle goiło się w środku i ginekolożka dała mi Oekolp i Gynoflor, mówiła, że na wygojenie....Dzięki Huguś @};- Jesteś wielka ^:)^

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 13 lut 2020, o 23:46
przez Anita71
Czyli po polsku, jest podszyta do czegoś z czymś czy tylko zaszyta?

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 14 lut 2020, o 01:20
przez hugnonot
jest od góry zaszyta oraz z boku rozcięcie też jest zszyte - to co gwiazdki to szew od góry to co $ to szew boczny

**************
| ................$
| pochwa......$
| .............. |
| .............. |
| .............. |
| .............. |
wejście do pochwy

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 14 lut 2020, o 11:00
przez Anita71
Hugus ok to jest pozszywana to rozumiem ale czy jest połączona szwami z innymi częściami ciała poza pochwa wiesz o co pytam? To mnie zawsze nurtuje zszyta połączona z czym? Czy z niczym i tak sobie sama pozostawiona?

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 14 lut 2020, o 14:43
przez Marzena17
Anitko mnie też nurtuje to pytanie...

I dlaczego tego nie piszą opisując przebieg operacji? To jakaś abstrakcja i nie możemy wymagać od naszej mądrej Huguś, zeby odpowiedziała na pytania, na które lekarze nie umieją odpowiedzieć.

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 14 lut 2020, o 14:44
przez Marzena17
Anitko a jak u Ciebie pisze na karcie informajyjnej ze szpitala odnośnie pochwy?

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 14 lut 2020, o 14:47
przez Marzena17
Tak się zastanawiam, dlaczego ten boczny, czy to taka anatomia, czy coś za dużo ciachnęli i musieli potem zaszywać...myślę, że byłoby napisane, jakby do czegoś przymocowali pochwę... :-?

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 14 lut 2020, o 14:53
przez Anita71
Marzenus i zarówno na karcie informacyjnej jak i na protokole zabiegu operacyjnego ( bo takowy też posiadam musiałam go odebrać na potrzeby poradni ginekologiczno onkologicznej i mam ksero tego) jest napisane odnośnie pochwy: kikut pochwy zaopatrzono szwami pojedynczymi i co to znaczy? :-?? Od operacji o tym myślę, ale moja nie jest podszyta czy też przyszyta do czegoś. Ja jeszcze raz muszę o to konkretnie zapytać mojej gin onko :kolobok_yes3: Wierzę w wiedzę Hug ale nie będę już tymi pytaniami Ciebie Hugus męczyć. :)

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 14 lut 2020, o 15:00
przez Marzena17
Bo dla lekarzy to rutyna, a dla nas bardzo ważne. Bo chcemy wiedzieć, jak tam jesteśmy ukształtowane, żeby móc spokojnie żyć i mieć to przeświadczenie, że jesteśmy dobrze zabezpieczone.

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 14 lut 2020, o 15:10
przez Anita71
:kolobok_yes3: