Strona 30 z 35

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 paź 2019, o 06:59
przez Anita71
O wlasnie Kochana ja mam tak do dzis trudno siedziec tylko ze ja raczej nie czuje go jak leze i dobrze jest tez jak chodze :kolobok_yes3:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 paź 2019, o 09:15
przez Marzena17
Mnie jak się położę, to wszystko puszcza.....po całym dniu zasuwu i brzuszek daje popalić.

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 paź 2019, o 10:05
przez eli-50
Marzenko kochana zasuw nie sprzyja gojeniu niestety. A kłucia to chyba nie wynik gojenia a raczej przesilenia. Uważaj na siebie %%- . Zwolnij nieco. Musisz być zdrowa :x . Pozdrawiam cieplutko :ymhug:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 paź 2019, o 10:16
przez Marzena17
Dzięki Eli @};- Myślę, że masz rację, muszę trochę zwolnić i pracuję nad tym.

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 paź 2019, o 11:11
przez Danka
Marzenko dbaj o siebie w miarę możliwości. @};- 💝

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 paź 2019, o 14:06
przez Marzena17
Dzięki Danusia @};- Ty też dbaj o siebie Kochana.

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 paź 2019, o 19:15
przez Anita71
Marzenko wiem że masz sytuację patową, ale kurcze może faktycznie za ciężko pracujesz, ciało Twoje, w tym przypadku brzuch daje Ci sygnały!

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 paź 2019, o 19:48
przez Marzena17
Anitko :kolobok_heart: Wiesz jak jest i sama też wszystko musisz udźwignąć i jeszcze ten stres. Wiem, że ciężko masz w pracy, ale nie przerzucaj się na pracę fizyczną....Pracowałam u ok 14 różnych ludzi i firm i nigdy nie było bez stresu, dla mnie największym stresem jest być bez pracy. Dziękuję Ci za troskę Anitko, ale dam radę, teraz odpocznę sobota i niedziela, później od piątku do niedzieli, potem 11... Będę leżeć i pachniećPrzytulam Cię Kochana :ymhug:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 25 paź 2019, o 20:12
przez Anita71
Ciężko to brzmi =((

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 27 paź 2019, o 22:05
przez belli812
No ta robota nas przytłacza :kolobok_girl_impossible:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 27 paź 2019, o 22:11
przez Marzena17
Miałyście rację moje Kochane @};- :kolobok_heart: Odpoczęłam przez sobotę i niedzielę i brzuszek nie boli, nie kłuje...aż żyć się chce. :ymparty:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 27 paź 2019, o 22:12
przez Anita71
:-bd :ymapplause:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 27 paź 2019, o 22:12
przez belli812
:ymhug: :kolobok_good2:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 27 paź 2019, o 22:17
przez Marzena17
Odopczywajcie, dbajcie o siebie w miarę możliwości Dziewczynki. :kolobok_party: Musimy być dobre dla siebie... nie jest to łatwe, ale musimyb :ymhug:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 27 paź 2019, o 23:15
przez eli-50
Marzenka grzeczna dziewczynka :kolobok_girl_wink: :ympeace:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 28 paź 2019, o 14:36
przez Marzena17
:-*

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 9 gru 2019, o 22:50
przez Marzena17

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 9 gru 2019, o 22:53
przez Marzena17
Oliczku wrzuciłam do swojego pokoiku, żebym nie musiała szukać, może ktoś jeszcze skorzysta. Dzięki Oliczku :x

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 9 gru 2019, o 22:59
przez olikkk
;)
Smacznego :-bd

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 10 gru 2019, o 15:12
przez Marzena17
Dzięki Oliczku :ymhug: Ty to jesteś prawdziwa mama- kwoka tej naszej grzędy.