Strona 29 z 35

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 16 paź 2019, o 17:14
przez Aneczka15
Raczej się z nami Marzenka nie żegna Anitko:) Podsumowała rok i podziękowała za wsparcie :) Zdroweczka Marzenko :)

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 16 paź 2019, o 20:16
przez Anita71
:x

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 16 paź 2019, o 22:57
przez Marzena17
Dziękuję Kochane :kolobok_heart: Oczywiście, ze się nie żegnam, tak sobie przypomniałam, że to już rok....podczytywałam Was z ukrycia, a teraz czuję się, jakbyście były obok....

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 17 paź 2019, o 16:16
przez Anita71
:-*

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 20 paź 2019, o 15:54
przez Danka
Masz rację Marzenko. :kolobok_heart: Tutaj chyba każda czuję się jak w takiej dużej dobrej rodzinie. :ymhug:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 20 paź 2019, o 19:08
przez Marzena17
Danusiu :-*

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 20 paź 2019, o 20:51
przez belli812
Dalszego zdrówka życzę i mocno przytulam :ymhug:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 20 paź 2019, o 21:09
przez Marzena17
Dziękuję Belli @};- Dla Ciebie też dużo zdrówka Kochana. :x

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 23 paź 2019, o 14:23
przez olikkk
Marzenko tylko dlaczego tak długo stałaś obok nas, zamiast wskakiwać od razu :-?
Ok, lepiej późno niż wcale ;) :-*

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 23 paź 2019, o 15:04
przez Marzena17
Olikkk @};- Ale w najważniejszym momencie wskoczyłam i jest mi z Wami bardzo dobrze. :kolobok_girl_in_love:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 23 paź 2019, o 15:39
przez Anita71
Z wzajemnoscia Marzenko😊

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 23 paź 2019, o 21:12
przez Marzena17
Anitko @};- Miałam Ci dzisiaj coś napisać, ale miałam urwanie głowy.....

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 23 paź 2019, o 21:17
przez olikkk
Marzenko bardzo się cieszę :kolobok_air_kiss: :x

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 23 paź 2019, o 21:24
przez Marzena17
Oliczku :ymhug: :kolobok_heart: Też bym się chciała z Wami spotkać, ale z tą moją pracą, to na razie niemożliwe, bo nigdy nie znam dnia ani godziny....

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 23 paź 2019, o 21:31
przez olikkk
No i jak tu zaplanować cokolwiek na przyszłość ? :kolobok_girl_cray:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 23 paź 2019, o 21:35
przez Marzena17
:(

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 24 paź 2019, o 07:01
przez Anita71
Marzenko :kolobok_heart:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 24 paź 2019, o 20:26
przez Marzena17
Pięć miesięcy od operacji, wielkich zmian nie widzę od ostatniego miesiąca. Może za dużo pracuję.... Powinnyśmy więcej odpoczywać i nie stresować się...ale czy to możliwe? Gdybym mogła cofnąć czas, to walczyłabym o laparoskopię i nie czekałabym tak długo, usunęłabym tylko trzon. Moje kochane, tak myślę, że mówią nam, że mięśniaki, to nieszkodliwe nowotwory, że przerost endometrium, polipy itp, że niewielki procent zachorowania na nowotwór złośliwy. A dlaczego większość kończy się operacją, a jeśli czeka się za długo, to złośliwieje... Znam starsze panie 70/ 80 lat, które miały wcześniej problemy, a w wieku 70/ 80 lat zachorowały na nowotwór złośliwy....I tak myślę, gdybym czekała dłużej, to też by się zezłośliwiło...
Takie tam moje refleksje..
Pozdrawiam Was Kochane i dziękuję, że jesteście :kolobok_give_heart: :ymhug:

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 24 paź 2019, o 21:27
przez Anita71
Marzenko uważam, że masz 100 procentową rację. I wiesz co... nie chcę Cię martwić, ale ja zatrzymałam się w gojeniu tak samo jak było w 4-5 mcu po operacji, i tak już zostanie. Mam nadzieję, że Tobie pójdzie w tym lepiej. @};-

Re: Marzena 17 Mięśniakowata macica- czekałam na menopauzę.

PostNapisane: 24 paź 2019, o 21:38
przez Marzena17
Anitko @};- Ja myślę, że większość z nas czuje się podobnie, tylko nie mamy czasu na zatrzymanie, wróciłyśmy do kieratu niewygojone, za dużo tego i ta podatność na stres zwiększyła się po operacji....Powiem Ci, jak odpocznę w domku 2 dni, to jest lepiej, ale ostatnio siebie stopuję, żebym wolniej chodzila i zwolniła. Ostatnio czuję jakieś kłucia w dole brzucha, wcześniej czegoś podobnego nie miałam, może to szwy wewnętrzne się goją.....Najbardziej odczuwam brzuszek, jak się położę, albo usiądę, jak chodzę raczej nie.