Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Już są po operacji

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez hugnonot » 9 sie 2019, o 20:26

Anita71 napisał(a):Tsk Mario ale to ze wzgledu na lepszy dostep i tu akurat ich rozumiem i popieram. Tez o male co mialabym pionowe. Naprawde moj brzuch nie czuje sie dobrze po tym cieciu mogli mnie ciac pionowo. Same wiecie co mialam z brzuchem i mam nadal bo nadal mniej ale jednak ciagnie niestety.

Anita71, po pionowym też ciągnie, ból jest większy, zniszczenia tkanek też a blizna znacznie bardziej szpeci wierz mi nie chciałabyś mieć dwóch półdupków z przodu i blizny od pępka do poniżej łona, żadne majtki tego "syfu" (przepraszam za epitet) nie zakryją.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez Marzena17 » 9 sie 2019, o 21:16

Hugus @};- Niech Cię przytulę :ymhug: Lepiej tego nie mogłaś ująć. Teraz rozumiem Kochana Twój pesymizm i krytycyzm. Też zostałaś oszukana i oszpecona. Bardzo mi przykro, czy masz kogoś bliskiego, kto by Cię wspierał? Ja mam męża. Huguś :kolobok_heart: Może razem spróbujmy z tym zawalczyć, żeby dostrzec pozytywy, żeby się nie zadręczać. Czasu nie cofniemy, a życie jest długie i ciężkie... :x
Marzena17
 
Posty: 2611
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez hugnonot » 9 sie 2019, o 21:43

Marzenko :ymhug:
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez belli812 » 10 sie 2019, o 00:02

Wiem coś o tym. Już nawet myślę czy ponowny zabieg usunięcia tej blizny by pomógł. Bo co jeśli znów będzie wstrętny bliznowiec?
Nie jest łatwo.
belli812
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 29 cze 2018, o 17:57
Wiek: 54
Data operacji: 22 lutego 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki olbrzymie, anemia, bardzo obfite miesiączki.
Zakres operacji: usunięcie macicy, szyjki i jajników
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: systen50

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez hugnonot » 10 sie 2019, o 10:15

o ile wiem ponowny wymaga znowu pełnej narkozy (nie chcą w lokalnej zrobić) i nie ma gwarancji, że będzie lepiej a nie gorzej
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez Marzena17 » 10 sie 2019, o 12:22

Belli, Huguś :kolobok_heart: :ymhug:
Marzena17
 
Posty: 2611
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez belli812 » 10 sie 2019, o 21:01

Klub szkaradkowej pionowej blizny =)) =))
belli812
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 29 cze 2018, o 17:57
Wiek: 54
Data operacji: 22 lutego 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki olbrzymie, anemia, bardzo obfite miesiączki.
Zakres operacji: usunięcie macicy, szyjki i jajników
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: systen50

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez hugnonot » 10 sie 2019, o 22:00

lekarz powinen taką mieć karnie żeby mu przypominała jakim jest partaczem
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez Kalliope » 11 sie 2019, o 10:39

Hug, myślisz, że to wina lekarza, że jest bliznowiec? wyczytałam, że to predyspozycje genetyczne. Ja oczywiście też jestem posiadaczką półdupków na brzuchu ... :-s Lekarz mi powiedział, że tylko laser pomoże.
Avatar użytkownika
Kalliope
 
Posty: 207
Dołączył(a): 13 sie 2018, o 12:58
Wiek: 38
Data operacji: 30 lipca 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak gruczołowy endometroidny szyjki macicy Ib1 G1
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima-Meigsa, obustronna limphadenectomia, węzły do 1 cm
Wynik HP: nie zaskoczył :)
Terapia hormonalna: Gynodian depot

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez olikkk » 11 sie 2019, o 11:13

Myślę, że to predyspozycje organizmu :-?
Tylko jedna z moich sióstr ma problemy z bliznowcami :-?
Nasza Viki ma zawsze bliznowce bez względu na to kto i gdzie ją ciął :-??
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19224
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez hugnonot » 11 sie 2019, o 11:20

Kalliope napisał(a):Hug, myślisz, że to wina lekarza, że jest bliznowiec? wyczytałam, że to predyspozycje genetyczne. Ja oczywiście też jestem posiadaczką półdupków na brzuchu ... :-s Lekarz mi powiedział, że tylko laser pomoże.

jestem przekonana, że z jednej strony to rodzaj skóry (genetyka) ale z drugiej strony typ szwu i nici - źle dobrane do rodzaju skóry, szew rozpuszczalny inaczej trzyma niż klasyczny
Co do lasera (najlepszego obecnie) to też nie ma gwarancji że zadziała. Też się zastanawiałam czy nie spróbować laserem ale koszt spory bo zabiegów musi być kilka + boję się czy się nie pogorszy.
Może któraś z Syrenek ma doświadczenie z laserowym leczeniem blizny?
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez KaTkA » 11 sie 2019, o 11:33

oj oj
ale się dyskusja nawiązała
Marzenko nic nie szkodzi że u mnie w pokoiku ta rozmowa...

przyznam, moje drogie, że oczywiście nie wiem kto jaką ma, czyja brzydsza, czyja krótsza, czyja dłuższa, a u której się rozlazła...
mogę wypowiadać się tylko o swojej...

Oczywiście nie popadam w zachwyt, kiedy na siebie patrzę stojąc nago w łazience (po remoncie mam takie lustro przy umywalce, że jak stanę krok od blatu z umywalką to widzę się cała aż do łona, w sumie prawie do pół uda :), nie przewidziałam takiej sytuacji (mojej blizny) w projekcie łazienki :)
Wytłumaczyłam sobie, że moje cięcie pionowe było konieczne (bo taka jest prawda, w końcu podjęli walkę żeby załatwić sprawę laparoskopowo, ale się nie udało) liczę tylko, że właśnie dzięki temu wszystko zostało zrobione jak należy, obejrzane dokładnie i że wszystkie ogniska endometrium w moim brzuchu zostały zlokalizowane i unicestwione... jak będzie czas pokaże..
Blizna w pełni została zaakceptowana przez mojego M, za każdym razem obdarzana jest wyjątkową czułością i uwagą...
tak więc i mnie samej nie pozostaje mi nic innego jak ją zaakceptować ... to część mnie ... część historii mojego życia...
była już ze mną nad morzem, cóż z tego że połowa wystawała ponad dół od kostiumu... dla mnie stała się symbolem walki o normalność i zdrowie

Mobilizacja blizny też wiele zmienia
widzę już diametralną różnicę w bliźnie przy pępku (tej po laparo) zaczyna zupełnie inaczej wyglądać i stała się miękka w dotyku, te boczne po laparo już tylko ślad ciemniejszy na skórze został:)
powoli zabieram się za "miętoszenie" pionowej :D

pozdrawiam wszystkie pocięte :)
KaTkA
Avatar użytkownika
KaTkA
 
Posty: 154
Dołączył(a): 12 maja 2019, o 13:47
Wiek: 38
Data operacji: 17 czerwca 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: naciekająca endometrioza (pochwa, jelito grube, kość krzyżowa i biodrowa, pęcherz moczowy)
Zakres operacji: resekcja fragmentu jelita grubego, histerektomia,
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak (jajniki ocalone)

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez hugnonot » 11 sie 2019, o 12:10

Małe blizny to nie problem naprawdę, one się zmniejszają i bledną, problemem jest duża długa, żadne masowania, okłady, kremy, silikony itp nie pomogą, przetestowałam wszystko,
nie chodzi o to czy inni ją akceptują chodzi o to czy my jesteśmy wstanie z tym żyć i patrzeć bez odrazy a przy 1cm czy więcej szerokości czegoś o kolorze starej wołowiny to raczej trudne
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez Marzena17 » 11 sie 2019, o 17:39

Katko @};- U Ciebie przy tak dużym zakresie operacji próbowali laparoakopowo, żeby Cię nie oszpecić. Ja mam żal, że nawet nie próbowali... Czytałam na forum, że dziewczyny były z powodzeniem operowane laparaskopowo lub miały poziome cięcie
z ogromnymi mięśniakami i nowotworami. I niepotrzebnie usuwali mi szyjkę i jajniki, przecież były zdrowe...Tak mi namieszali w głowie..... :kolobok_dash2:
Marzena17
 
Posty: 2611
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez hugnonot » 11 sie 2019, o 20:59

Marzenko @};- też poczytałam sobie po co było zdrowe w histopatologii i nie poprawiło mi nastroju
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez Marzena17 » 11 sie 2019, o 21:16

Huguś @};- :ymhug: :kolobok_heart: Za tydzień mija 3 lata od Twojej operacji i ciągle nie możesz zapomnieć... Tak mi przykro :( :ymhug:
Marzena17
 
Posty: 2611
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez Marzena17 » 11 sie 2019, o 21:20

Może inne dziewczyny przeczytają i wyciągną wnioski dla siebie...
Marzena17
 
Posty: 2611
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez Aneczka15 » 11 sie 2019, o 22:50

To przykre Dziewczyny, ze tak tną na zapas, bez żadnych wskazań. Najgorsze jest, że już po i czasu oraz zdarzeń nikt nie odwróci.
Aneczka15
 
Posty: 2052
Dołączył(a): 21 mar 2019, o 20:19
Wiek: 51
Data operacji: 18 czerwca 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak trzonu macicy, torbiel jajowodu.
Zakres operacji: Laparotomia, usunięcie trzonu macicy i jajowodów z pozostawieniem szyjki macicy i jajników
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Ovestin krem

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez Anita71 » 12 sie 2019, o 15:41

Marzenko przytulam! :ymhug:
KaTko bardzo podobało mi to, jak opisałaś stan i stosunek do Swojego ciecia @};- masz rację, to część historii naszego życia :)
Anita71
 
Posty: 8671
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Mam i ja :( -naciekająca endometrioza - KaTkA

Postprzez Marzena17 » 12 sie 2019, o 19:24

:ymhug: :kolobok_heart:
Marzena17
 
Posty: 2611
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości