KaTka u mnie jeszcze przed wycięciem macicy lekarz bardziej niż polipem przejął się też bardzo obolałym podczas badania miejscem. I podejrzewał endometriozę. Już łyżeczkowanie nie wykazało endometriozy, a polip był z atypią. Akurat ten mój medyk źle obstawiał... Dobrze że trafiłaś pod dobrą opiekę i poszerzono diagnostyke o markety i rezonans. U mnie żaden lekarz tego nie zalecał ...tylko USG i cytologia cytologia i USG, i wizyty co pół roku
Ale dobrze KaTko, ze jest diagnoza i teraz już wiadomo, co robić. Mam nadzieję, że operacja pozbawi Cię problemu, i oby nic wiecej nie narastało. W sumie nie bedzie tkanki, nie będzie narastania. Niech mądre glowy wymyślą, co z jelitem i żeby ewentualna stomia nie była na zawsze, a najlepiej, żeby się dało bez. Przytulam Cie mocno, moja operacyjna siostro:)
dzięki Aneczko15, za przytulasy ja również przesyłam dla Ciebie "siostro" moja tak, miejmy nadzieję, że wszystko zostanie wycięte w pień... takie jest właśnie założenie, dzieci już nie planuję, w związku z tym moja lekarka zaproponowała radykalne posunięcie, czyli usuwamy również źródło moich problemów... czas pokaże tej stomii boję się najbardziej
Wierzę Ci, że się boisz, nie jest to sprawa komfortowa. Może nie będzie jednak takiej potrzeby , dopiero, jak otwierają człowieka , widzą wszystko na żywo i wtedy jest ostateczna decyzja. Najlepszym z najgorszego byłaby możliwość stomii tymczasowej. Bo potem wróciłabyś do stanu sprzed operacji, ale już zdrowa. Nie ma co teraz KaTko spekulować. Będziesz w dobrych rękach, musisz zaufać lekarzom.
U mnie ca125 też ponad normę, wypróżnienia też utrudnione ( ale praca siedząca,dieta, mięśniak w pakiecie...). Nie wiem co myśleć. Lekarza wydaje się że mam dobrego....
Podwyższony marker o niczym jeszcze nie świadczy, czasem jakiś stan zapalny w organizmie może go podwyższyć. Jednak i Ty Kama i ja i wszystkie przed operacją, dopóki nie będzie wyniku hist pat, będziemy niepewne. Ale nie ma co gadać, trzeba się należycie do operacji przygotować, być dzielną i dac radę
Kochać i tracić, pragnąć i żałować, Padać boleśnie i znów się podnosić, Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!" Oto jest ŻYCIE: nic, a jakże dosyć...
Powód operacji, zabiegu: Pierwsza operacja 19.12.2018: mięśniaki na macicy, guz na lewym jajniku Druga operacja 14.03.2019: zły wynik HP z pierwszej operacji
Zakres operacji: Pierwsza operacja: macica z szyjką i przydatkami, cięcie poziome Druga operacja: sieć większa, węzły chłonne biodrowe, ściana otrzewnej, cięcie pionowe
Wynik HP: Pierwsza operacja: rak endometrioidalny jajnika lewego G2, Figo IA Druga operacja: OK
Katka Kochana, już jesteś pewnie spakowana. Bądź dobrej myśli, najważniejsze, że Ci pomogą, za chwilę będziesz po zabiegu, powoli jak my wszystkie będziesz wracała do normalności. Bardzo mocno Cie przytulam.