Kamo, też tak sie czułam. W szpitalu się trochę wyciszyłam i rozmowa z innymi kobietami(Masz rację Oliczku) zajęła moje myśli i zapomniałam o swoich lękach, choć gdzieś z tyłu głowy był ten niepokój. Prawda jest taka, że niepotrzebnie się tak stresowałam, ale to tylko słowa.... w takich chwilach zostajemy sami ze swoim lękiem, bólem, myślami.. Kamo, pomyśl, że za chwilę będziesz już po....I będzie lepiej z każdym dniem.Jestem 12 dni po zabiegu i czuję się bardzo dobrze. Nic mnie nie boli, rana pięknie się goi(miałam cięcie pionowe) i mam coraz więcej sił. Trzymaj się, dsuń te strachy na bok. Musi być dobrze!