Strona 37 z 62
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 06:59
przez Anita71
Nie dzwonili nie wzywali to bedzie ok!
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 10:12
przez Marzena17
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 14:18
przez KaTkA
zgadzam się z Hug
Cystatyna C jest znacznie dokładniejszym wyznacznikiem oceny filtracji nerek niż GFR, który jest wyliczany i zależy od wielu czynników.
Żeby eGFR wzbudził niepokój przesączanie w nerkach musi spaść prawie o połowę od wartości prawidłowych, a to już poważna sprawa.
Cystatyna C jest zdecydowanie czulsza w tym temacie.
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 17:19
przez Anita71
I jak tam Aneczko po kontroli?
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 18:00
przez Aneczka15
Dziewczyny, tak jak przypuszczalysmy, wszystko ok. Mięśniak gładkokomórkowy 6cm, torbiel surowicza jajowodu 4cm. Żadnych niespodzianek, trochę mięsień macicy nieregularny. Ale to już wyrzucone
Dlatego bolała lewa pachwina, bo torbiel też uciskała, byla w lewym jajowodzie. Kręgosłup w skali 1-10 boli tak na 2-3 Albo odbudowują się jeszcze uciskane nerwy, albo te nerki. Jutro usg. Dziękuję za pamięć Kochane:)
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 18:08
przez Aneczka15
Odebrałam też wyniki z laboratorium. I jakieś niespodzianki, eGFR wyższy niż ostatnio, ale niższy niż powinien. Przekroczyłam ciut górną granicę poziomu glukozy. Fosfor w gornej granicy, kreatynina też w bardzo górnej i OB skoczyło bardzo bo z 19 przed operacją do 28 wczoraj. Gin powiedział, że to była duża operacja i może tak być... Albo te nerki. Ale mocz z osadem bardzo ładny, krew też. Już jestem cała głupia. Coś ten mój organizm wariuje. Moja mama zawsze mówiła , żeby chorować, to trzeba mieć zdrowie. I ciagle latam na siusiu. W nocy ze 3 razy, w dzień... przestałam liczyć. Urolog i nefrolog umowieni, najwyżej odwołam, zobaczymy , co wylezie w usg. Jutro tylko wynik pobieżny, za tydzień z opisem.
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 18:12
przez Aneczka15
Aha, gin badał mnie tylko przez pochwę normalnie. Nic nie bolało. Usg za 5 tyg ... Na nastepnej wizycie dopiero całe kompleksowe badanie.
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 18:32
przez Anita71
No czyli super Kochana i oby tak dalej i do przodu!
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 19:09
przez Szklanka
Tak mi sie przypomniało, że przez pierwszy miesiąc po histerektomii też częściej latałam do kibelka, ale mnie pobolewał tez pęcherz i łykałam furagin.
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 19:40
przez Marzena17
Aneczko
Najważniejsze, że wynik ok i że się pięknie goisz. Co do nerki, niedługo się wyjaśni, nie masz dużych odchyleń od normy w badaniach, to znaczy żę jest dobrze. Ja też latam 2/3 razy do kibelka w nocy. A spytaj Anitki. Ona też.. Aneczko, jesteś jeszcze krótko po operacji. Wiem, że wszystko wiążesz z nerką, staraj się nie denerwować,jeszcze trochę i wszystko się wyjaśni, będzie dobrze. Trzymam.kciuki Kochana
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 19:52
przez Anita71
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 20:16
przez Aneczka15
Oki Dziewczyny:) Już Was się słucham i nie wynajduję chorób, dzięki za wsparcie
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 20:26
przez KaSta
Aneczko
dobre wieści. Super. Powodzenia na jutro
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 20:58
przez Rabenka72
Gratuluje dobrych wyników, oby do przodu
widzę że sama siebie gnębisz, a tu organizm się dopiero naprawia. Na pewno nic nie masz w nerkach, spokojnie
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 21:04
przez Aneczka15
Rabenko, w sumie nie gnębię się, tylko mam zasiany lekki niepokój. Przed operacją w szpitalu zrobili mi usg nerek i ono wyszło niefajne. Jutro powtórka.
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 21:11
przez Rabenka72
Ja miałam robione usg nerek 2 lata temu i też powtarzałam, bo pierwsze się nie podobało zbytnio, a wyniki mocz i krew były dobre, nie wiem od czego to zależy i zrobiłam potem u innego lekarza i w wyszło ok, może na lepszym sprzęcie to było.
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 21:18
przez Aneczka15
Może wyjdzie lepiej niż to szybkie szpitalne:)
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 22:03
przez Rabenka72
Aneczka15 napisał(a):Może wyjdzie lepiej niż to szybkie szpitalne:)
tak właśnie myślę
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 22:29
przez Kama
Aneczko cieszę się z Twoich dobrych wyników. Zdrowiej
Re: I mnie dopadło... Aneczka15
Napisane:
24 lip 2019, o 23:50
przez Aneczka15
Dziękuję Kama:)