Strona 14 z 62

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 14:26
przez Aneczka15
%%- :kolobok_heart:

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 14:37
przez Stynka
Aneczko,
nie daj sobie paznokci pomalować! U nas kazali zmywać :kolobok_yes: Po to by obserwować, czy przypadkiem nie sinieją :)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 14:41
przez Aneczka15
:x Nie dam Stynko:) Odkąd we wrzesniu ubiegłego roku zastosowalam skarpetki złuszczające, nie mogę dojść do ładu ze stopami. Dlatego podolog.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 15:16
przez Stynka
Dobrze wiedzieć, jak skarpetki złuszczające działają ;)
W zeszłym roku byłam na "stopy-komplet" i byłam bardzo zadowolona. We wrześniu byłam na "powtórce", ale ze względu na badania diagnostyczne i inne procedury szpitalne, ścierałam kolorek :ymblushing:
Teraz stopy mam okropne. Opuchnięte, spękane (jedna!), paznokcie nie uregulowane :( Myślę od kilku dni o wybraniu się do salonu kosmetycznego, ale nie wiem czy na mechaniczny peeling mogę sobie w czasie leczenia pozwolić... A skarpetki - odpadają ;)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 15:37
przez Aneczka15
Myślę Stynko, że powinnaś poszukać właśnie podologa, to ktoś więcej niż kosmetyczka. I powinna ta osoba wiedziec, jaki rodzaj zabiegu Tobie dobrać. Po prostu podczas umawiania się, powiedz o Twojej chorobie.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 16:03
przez Stynka
W salonie były wywieszone certyfikaty, dyplomy itd. Podologia też jest.wymieniona ;) Poszukam jeszcze innego miejsca, może bardziej medycznego?

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 16:45
przez Aneczka15
Zdecydowanie:)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 8 cze 2019, o 13:50
przez olikkk
Widzę, że przygotowania idą pełną parą :-bd
SUPER :kolobok_girl_in_love:

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 8 cze 2019, o 13:57
przez Aneczka15
Tak Oliczku, już prawie gotowa:)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 8 cze 2019, o 13:59
przez olikkk
Jesteś przykładną Krewetką :kolobok_girl_in_love:

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 8 cze 2019, o 14:08
przez Aneczka15
Dobrze, że miałam skąd czerpać wiedzę. Cudowne Syrenkowo:)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 8 cze 2019, o 21:04
przez Anita71
:x @};-

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 9 cze 2019, o 21:28
przez Kama
Aneczka15 napisał(a):\:D/ No Dziewczyny:) Jeszcze z uśmiechem, jeszcze na luziku... Ha ha. Za tydzień me serce jednak zacznie drżeć. Kosmetyki mini kupione, nawilżane chusteczki wszelakie, koszulki nocne, szlafroczek, majtasy, skarpetki i kapcie też. Jeszcze został mi octenisept i nakładki na sedes oraz woda w małych buteleczkach do picia. W poniedziałek podolog, bo nie radzę sobie ze stopami, w czwartek fryzjer, w sobote calodzienny wyjazd z synem na egzaminy do Katowic, a w niedzielę rano "Adieu", azymut szpital. Czas zaczyna uciekać. I dobrze , bo chcę już być po:)

Aneczko ja na ten upały polecam jeszcze tonik w spreju do twarzy, szyi i dekoltu. W dniu operacji nie byłam w stanie wstać żeby umyć twarz a chusteczki dla mnie to nie to choć przydatne do rąk, pod pachy i inne rejony..

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 9 cze 2019, o 22:05
przez Aneczka15
:x Kamusia, czytałam ja w Twoich albo Ty w moich myślach :) Normalnie telepatia. Zamówiłam 4 godz temu przez internet takie 2 mgiełki do twarzy, do mycia i odświeżenia. Też o tym pomyślałam :)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 9 cze 2019, o 22:07
przez Aneczka15
A w ogóle, oprócz tego, że jesteś obolala, czy odczuwasz różnicę w kregoslupie po usunięciu dziada? Być może to jeszcze za wcześnie pytam.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 9 cze 2019, o 22:26
przez Anita71
Tylko pamiętaj Aneczko zero kosmetyków w dniu operacji!

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 9 cze 2019, o 22:30
przez Aneczka15
:kolobok_good2: :)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 9 cze 2019, o 22:32
przez Anita71
:kolobok_air_kiss:

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 10 cze 2019, o 15:23
przez Rose
Aneczko myślę o Tobie często, że to juz tuż tuż :ymhug:
i mooooocno trzymam kciuki, byś szybko odczuła ulgę już na zawsze i wyzdrowiała :)

Wiem, że jesteś spakowana i wszystko już masz i wiesz, ale dodam jeszcze od siebie, że polecam słuchawki, bo nawet jak nie chcesz słuchać muzyki, to przydają się, gdy odwiedzający opowiadają caly dzień swoim bliskim a Ty niekoniecznie chcesz tego słuchać. Wiadomo, są osoby ciche dyskretne, ale u mnie trafiła się pacjentka (już w tej drugiej turze, bo jak pamiętasz leżałam 6 dni), która sama byla głośna, a jak mąż przyszedł z dzieckiem to już w ogóle.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 10 cze 2019, o 17:11
przez Aneczka15
%-(, :kolobok_music2: hi hi,