Strona 13 z 62

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 06:59
przez Anita71
Aneczko ^:)^

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 07:43
przez anulek
W moim szpitalu wszystkim kobietom położne przynosiły na noc przed operacją takie pończoszki. I tak przygotowane jechałyśmy na operację. Nie mogę sobie przypomnieć kiedy je zdejmowałysmy...🤔

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 12:20
przez belli812
Anulko u mnie zdjęto chyba w 2dniu po operacji, jak już byłam na mojej sali

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 15:42
przez anulek
Właśnie tak😊bo już trochę kontaktowałam i sama je zdjęłam

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 16:12
przez Aneczka15
Dzwoniłam do położnej z tego oddziału. Nie muszę wydawać kasy na pończochy. U nich anestezjolog robi wywiad i potem zleca bandazowanie nóg , jeśli jest potrzeba.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 17:28
przez Stynka
Dobrze, że zadzwoniłaś. Kiedyś dzwoniłam czy przed łyżeczkowaniem trzeba być ogoloną i położna ze spokojem stwierdziła, że nie, ale przed operacją tak. Jaka to różnica?

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 17:46
przez Anita71
Łyżeczkowanie od pochwy wchodzą operacja pole brzucha musi być oczyszczone! :)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 21:07
przez Aneczka15
Nie nadążysz Stynko. Ja mam mieć brzuszną, na brzuchu włosów niet, ale caałaa mam być do zera, zwłaszcza tam. Żadnych kępek, fryzur, jak to okresliła położna ma nie być nigdzie.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 21:49
przez belli812
Aneczko, mialam cięcie pionowe a zaczynało się od pępka do... Trochę poniżej załamania brzucha. Teraz jak włosy urosły cześć cięcia jest już we" fryzurce". Swoją drogą nienawidzę tego wygolenia na zero

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 22:35
przez Aneczka15
Ja zawsze miałam dyskomfort po ogoleniu do zera. Teraz żeby skóra się przyzwyczaiła, golę się od 2 mcy w miarę regularnie i jest lepiej. Bo my jesteśmy niedzisiejsze. Teraz na topie jest być tam ogoloną/ym. Mam znajomą położną na porodowce u nas. Spytałam ją o to. Być ogolonym to dzisiaj norma i standard.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 cze 2019, o 22:48
przez belli812
Wąski paseczek jest sexi, całkiem ogolona, już grubo po 50, jest obleśna. Facetom się może podoba, ja stanowcze nie.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 00:02
przez Aneczka15
Aleśmy temat obrały... Ha ha:)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 06:59
przez Anita71
Ja tylko dodam ze czesto po ogoleniu mam tam uczulenie😯swedzi piecze boli ale na wzgorku bo na dolinach jest oki😆

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 09:55
przez Aneczka15
Dokladnue. Zatem ja się hartuję, bo nie chciałam jakąś wypryszczoną świecić. Od razu po ogoleniu jest lekki niepokój, ale potem ok:)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 10:51
przez Aneczka15
\:D/ No Dziewczyny:) Jeszcze z uśmiechem, jeszcze na luziku... Ha ha. Za tydzień me serce jednak zacznie drżeć. Kosmetyki mini kupione, nawilżane chusteczki wszelakie, koszulki nocne, szlafroczek, majtasy, skarpetki i kapcie też. Jeszcze został mi octenisept i nakładki na sedes oraz woda w małych buteleczkach do picia. W poniedziałek podolog, bo nie radzę sobie ze stopami, w czwartek fryzjer, w sobote calodzienny wyjazd z synem na egzaminy do Katowic, a w niedzielę rano "Adieu", azymut szpital. Czas zaczyna uciekać. I dobrze , bo chcę już być po:)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 11:18
przez belli812
Aneczko ja nie brałam octaniseptu do szpitala, tam same pielęgniarki przychodziły to robić, wytyczne były w karcie. A propos tego psikania są dwie szkoły jedna psikac tylko parę razy w ciągu dnia, a inni, że często. Jak u Was to wygladalo. Podobno za często niewolno bo za bardzo rana nawilżona i się nie goi, rozchodzi rana?

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 11:53
przez Aneczka15
Raczej do szpitala octeniseptu nie wezmę, po to jest szpital, żeby leczył. Zobaczę, co zalecą potem. W domu warto mieć w razie "w" :)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 12:21
przez belli812
Tak napewno będziesz używać w domu

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 12:46
przez Anita71
Oj tak czesto to polozne nie oczyszczaly rany moze 2razy? Sama sobie psikalam po umyciu octeniseptem☺

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 7 cze 2019, o 13:22
przez Marzena17
Mnie lekarz kazał myć dwa razy dziennie szarym mydłem i osuszać. Myję białym jeleniem i osuszam ręcznikiem papierowym. Położna powiedziała, żeby psikać octeanisetem 2 razy, to będzie lepiej się goić. Tak robię i moje duże, pionowe cięcie wygląda coraz lepiej i pięknie się goi. Aha i wietrzę ranę, jest odkryta prawie cały czas. Aneczko, za chwilę będziesz syrenką, pozbędziesz się ciężaru i zaczniesz nowe, lepsze życie. :kolobok_girl_in_love: %%-