Strona 58 z 62

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 3 sty 2020, o 17:37
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Tak Hugus jeszcze trochę jest @};-

Powoli staraj się rozruszać palec, jeśli to się nie będzie poprawiać poszukaj fizjoterapeuty koniecznie specjalizującego się w dłoni - nadgarstek i palce to najbardziej skomplikowany przyrząd
pod względem ruchu i zobacz co powie. Dobrze żeby ocenił ruchomość i powiedział jak ćwiczyć bo źle ćwicząc możesz sobie zaszkodzić.
Może spojrzyj tu: https://www.youtube.com/watch?v=3EUrFVH6QAw - autor filmu, fizjoterapeuta, chyba odpowiada na pytania :)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 3 sty 2020, o 18:04
przez Anita71
Hugus bardzooo dziękuję zaraz obejrzę film. Aneczko przepraszam za swoje problemy w Twoim pokoiku już uciekam pa :kolobok_girl_witch:

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 3 sty 2020, o 22:26
przez Aneczka15
Żaden problem Anitko:) Wpadaj:) Na pewno paluszek się rozrusza:) Obrzęk rzeczywiście hamuje, Hug ma rację. U mnie nie było obrzęku, to było łatwiej. Ale boleśnosc była wieksza niż przy cieśniach. Teraz już nie ma śladu, ręka i palec jak nowe... No prawie :)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 3 sty 2020, o 22:30
przez Anita71
Aneczko normalnie ryczeć się chce! A znając moje szczęście to pewnie będzie dogrywka.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 3 sty 2020, o 22:49
przez hugnonot
Anito nie stresuj się. Na wszelki wypadek poszukaj fizjoterapeuty, zobaczysz czy w ogóle będzie potrzebny.
Staraj się ocenić czy zakres ruchu/zgięcia się stopniowo zwiększa ale nic na siłę.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 5 sty 2020, o 22:20
przez Marzena17
Anitko :ymhug: :kolobok_heart: A skąd brać na to wszystko pieniądze? Nie załamuj się, każdy goi się inaczej. %%-

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 5 sty 2020, o 22:22
przez Anita71
@};-

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 5 sty 2020, o 22:36
przez hugnonot
Marzena17 napisał(a):Anitko :ymhug: :kolobok_heart: A skąd brać na to wszystko pieniądze? Nie załamuj się, każdy goi się inaczej. %%-

No wiem, tylko jak dojdzie np. do zesztywnień to bardzo trudno to potem wycofać a sprawna ręka jest potrzebna.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 sty 2020, o 18:37
przez Marzena17
Huguś nie miałam na myśli, żeby Anitka się nie leczyła. Jestem za tym, aby jak najszybciej skonsultowała się z lekarzem, bo to poważna sprawa. Ale wiem, że trzeba za wszystko płacić. To było pytanie retoryczne. Gdzie ta opieka z NFZ? A najgorsze, ze płacisz i zamiast pomóc szkodzą. =((

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 sty 2020, o 20:56
przez Anita71
:x :ymhug: @};-

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 3 lut 2020, o 15:44
przez Marzena17
Aneczko jak u Ciebie ze zdrówkiem, bo miałaś trochę probkemów, pamiętam...a potem znikłaś nam w tej pracy... Chodzisz na kontrole do gina? Menomenda dokucza Ci? :x :ymhug:

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 lut 2020, o 08:01
przez Luis
Anitko będzie dobrze :ymhug: dla wszystkich i %%-

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 lut 2020, o 09:41
przez Aneczka15
W miarę dobrze Kochane:) Brzuszek niby ok, nic nie boli, nie ciągnie. Posucha tylko i zanikanie, starość cholerna bez hormonów. Kremu i globulek bez przerwy nie można. Nie bardzo już się czuję tam kobietą. Ale w sumie i potrzeb nie ma. Dokucza trochę kręgosłup, nogi się uspokoiły , nie jest źle. Ćwiczę. Byle do wiosny. Dziekuję za troskę. :kolobok_heart:

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 lut 2020, o 11:23
przez Marzena17
Aneczko to super, ze z brzuszkiem dobrze :x Ale niedobrze, że zrezygowałaś, z tej strefy życia, to nie starość, tylko brak hormonów. Może weź tak jak ja dopochwowo oekolop i gynoflor po jednej globulce w tygodniu. U mnie życie seksualne kwitnie. Nie rezygnuj, nie rób z siebie staruszki Teraz 50 to jak kiedyś 30. Ja się czuję na 30. Sorry, że Cię tak namawiam, jak zrezygnujesz, to już tak zostanie. Trzymaj się Kochana :ymhug: :-bd

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 lut 2020, o 12:19
przez Ania55
Aneczko jaka starość??? Mój ginekolog przepisuje mi regularnie gynoflor. Aplikuję dopochwowo co cztery dni. Powiedział, że dla mojego dobra powinnam brać jak najdłużej, bo dobrze wpływa na nawilżenie i elastyczność pochwy i chyba ma rację, bo jak na razie nie mam problemów z suchością. Spróbuj kochana, jak nie będzie Ci służył, to zostawisz. Buziaki :x

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 lut 2020, o 12:28
przez Anita71
A kręgosłup nie dokucza? Operacja pomogła w tym względzie?

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 lut 2020, o 14:39
przez Aneczka15
Za miesiąc jadę do gina, poproszę o gynoflor . Kręgosłup boli bo wyszła na Mri dyskopatia. Ale ćwiczę i wzmacniam.

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 lut 2020, o 15:08
przez hugnonot
Aneczka15 napisał(a):Za miesiąc jadę do gina, poproszę o gynoflor . Kręgosłup boli bo wyszła na Mri dyskopatia. Ale ćwiczę i wzmacniam.

podstawa to wzmocnić mięśnie, one potrafią utrzymać kręgosłup w ryzach :)

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 lut 2020, o 15:46
przez Anita71
:x

Re: I mnie dopadło... Aneczka15

PostNapisane: 6 lut 2020, o 16:46
przez Marzena17
@};-