przez Aneczka15 » 10 kwi 2019, o 21:55
Hej Kobietki:) Jak pisałam w innym miejscu, jestem już po wizycie . Operacja w czerwcu. Jestem zadowolona, chociaż kolejeczka spora. Ale data i wytyczne są. Ten właśnie gin mnie zoperuje. Trafnie wskazał na sprawcę mych cierpień, bardzo fachowo mnie zbadał, opisał mi moje wyhodowane twory. Raczej nie są groźne, ale wielkość i umiejscowienie i tyłozgiecie mojej macicy dały takie paskudne objawy. Jestem zmęczona , ale szczęśliwa.