Strona 2 z 6
Re: Po i przed operacja
Napisane:
12 mar 2019, o 12:17
przez olikkk
SUPER
. Niech Ci służą jajniki dobrze i jak najdłużej 🙏
Re: Po i przed operacja
Napisane:
12 mar 2019, o 14:27
przez Anita71
A tak w ogóle to ja myślałam kiedyś, że potworniaki to takie pomysły wymyslone na fabułę filmu. Jakoś nie wczytywałam się w to. Ale one naprawdę są, i to prawda, że mają włosy itp.??
Re: Po i przed operacja
Napisane:
14 mar 2019, o 00:41
przez belli812
Tak, koleżanka miał dużego. Powiedzieli, że wchłonęła swojego bliźniaka miał włosy, zęby, kostki.... brrrr
Re: Po i przed operacja
Napisane:
14 mar 2019, o 00:42
przez olikkk
Potworniaki są strasznie obrzydliwe
Re: Po i przed operacja
Napisane:
14 mar 2019, o 10:00
przez Anita71
No czyli prawda, potworniaki istnieją! Okropnie są opisywane, naprawdę brrr.. Pozdrowionka Minesota!
Re: Po i przed operacja
Napisane:
15 mar 2019, o 00:05
przez belli812
Dziękuję Sol za wyjaśnienie. Pozdrawiam
Re: Po i przed operacja
Napisane:
17 mar 2019, o 14:15
przez Minesota
Sol napisał(a):Belli812 tu wyjaśnię kwestię ambulatoryjną jeśli dobrze zrozumiałam to system taki sam jak u mnie. W Polsce się to nazywa chirurgia dnia jednego. Nie trzymają w szpitalu dłużej niż 2 doby a najczęściej wypuszczają tego samego dnia byle ktoś cię odebrał.
Minesota - mam nadzieję że więcej niespodzianek nie będzie i wrócisz szybko do zdrowia
Zgadza się 😉
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 14:15
przez Minesota
Cześć dziewczyny
Jestem właśnie po pierwszej kontroli u gin od wyjścia ze szpitala...
W prawym jajniku znowu guzek 4.5cm
Na lewym coś jest ale nie jest pewna bo może być to krew. Przepisała mi tabletki i za 2tyg kolejna kontrola. 😭☹️☹️
Pani stwierdziła, że mam bardzo duża skłonność jeżeli chodzi o guzki ☹️☹️
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 14:25
przez Minesota
Sol napisał(a):UK i DE mają bardzo podobne systemy służby zdrowia i organizacji jednostek. W mojej opinii funkcjonuje to lepiej niż w PL choć i tak nie jest idealne i ludzie narzekają
Minesota - jak się czujesz?
Ps: Miałaś operację w moje urodziny
Powiem Ci, że do dzisiaj do około 11.30 czułam się wręcz świetnie😊 nic mnie nie bolało, samopoczucie mialam ok chociaż trochę się obawialam dzisiejszej kontroli sama nie wiem czemu.
Teraz siedzę i ryczę jak dziecko, wiem, że to nic nie da ale zawsze starałam się być silna i nie pokazywała tego, że coś jest nie tak aż do dzisiaj, dziś wybuchlam 😭😭☹️
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 16:52
przez olikkk
Znowu
Dopiero miałaś dwie operacje
Wcale się nie dziwię że płaczesz bo też bym płakała na Twoim miejscu
Poczekajmy aż zadziałają leki, czasem są skuteczne więc wykrzesaj trochę nadzei, może zginą, czego Ci bardzo życzę 💋🙏💝
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 17:07
przez Stynka
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 17:38
przez eli-50
Minesota witam i przytulam Cię mocno
Bardzo mi przykro, że znowu masz problem bidulko kochana
. Miejmy nadzieję, że leki pomogą
Pozdrawiam serdecznie
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 18:01
przez maryloo
Przytulam Cię mocno i nie dziwię się, że się rozkleiłaś... Bo ile można!! Mam nadzieję, że obiedzie się bez kolejnej operacji
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 18:20
przez Anita71
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 20:02
przez belli812
Minesota życzę z całego serca żeby "wszystko rozeszło się po kosciach" i nie było już powodu do zmartwień
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 20:24
przez KaSta
Re: Po i przed operacja
Napisane:
28 mar 2019, o 20:30
przez Minesota
Niestety znowu 😔
Już się wyplakalam na najbliższe kilka miesięcy 😉, teraz już staram się nie myśleć o tym aż do 11 kwietnia😬
Mam nadzieję, że te tabletki a raczej pastylki coś dadzą 🙏
(Magnesium sulf/ovaria comp glo 20g n1 3x7)
Dziękuję wam wszystkim za wsparcie i mile słowa naprawdę dużo dają 😚😚🥰😀
Re: Po i przed operacja
Napisane:
29 mar 2019, o 08:54
przez olikkk
Minesota przytulam
i ocieram łezki
Re: Po i przed operacja
Napisane:
30 mar 2019, o 02:58
przez Aneczka15
Kochana, dzielna dziewczyno:) Mam córkę w Twoim wieku, też ostatnio ma problemy ginekologiczne, biegamy po lekarzach. To nie guzki lecz inny problem Ja też przed operacją usunięcia macicy i nie wiadomo czego jeszcze. Wspieram Cię z całego serca. Przytulam
Re: Po i przed operacja - Minesota
Napisane:
11 kwi 2019, o 21:49
przez Minesota
Cześć 👋 🙂
Dziś kolejna kontrola, a więc jeden zniknął😁😋 (albo faktycznie był to skrzep albo te tabletki to magia 🙆😉)
A co do drugiego nie jest również pewna na 100% bo miałam miesiączkę i minimalne plamienie jedynie przy oddawaniu moczu było czerwono. Możliwe, że to krew bądź skrzep dodała, iż na potworniaka to nie wygląda 😁 kolejna wizyta początkiem maja.
Pozdrawiam cieplutko 🙂😗🥰