Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Aneczka15 napisał(a):W ogóle Was przepraszam za milczenie , jestem na etapie odstawiania antydepresantu. Mam już dość wieloletniego faszerowania się. Lekarz mówił, że będzie spoko, że mózg bardzo szybjo radzi sobie bez leków. Ale u mnie jest gorzej. Odstawialam stopniowo, naprawdę przemyślanie. Ale męczą mnie zawroty głowy, senność i dodupizm. Mam nadzieję, że to minie. Dlatego nie mam weny do pisania. Ale kocham Was wszystkie i myślę o Was i na pewno wrócę czynnie do pisania z Wami:)
Aneczka15 napisał(a):Dokładnie Huguś, to już tydzień bez leków, a brałam już naprawdę minimalne dawki, które jeszcze sobie na koniec dzieliłam. I nadal mi się kołuje w głowie i obraz ucieka... Czuję się, jak odmóżdżona. Język mi się plątał, zero myślenia, spowolnienie... Powoli mija, ale ciężko jest.
Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości