Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

witam jestem tu nowa 19 stycznia mialam laporoskopowo usunieta macice wraz z jajowodami czuje sie srednio boli mi miejsce. Gdzie byl założony dren ile czasu mam jeszcze stosoeac diete lekko strawna w szpitalu mi nic nie powiedzieli dziekuje za rady😃

Haneczka jesteś jeszcze świeżynka,więc jeszcze musisz cierpliwie być na diecie lekkostrawnej

Witaj Haneczko
Niestety często tak bywa, że w szpitalu na odchodne mało co mówią Syrenkom
Z dietą jest tak, że musisz się obserwować i powolutku dodawać coś mniej strawnego, żeby nie zrobić sobie krzywdy
Jesteśmy różne i każda inaczej reaguje na to co zjada. Lepiej troszkę poczekać z normalną dietą , żeby jelita się nie zbuntowały i żeby nie było problemu z zaparciami. Jeśli nie masz wzdęć i zaparć, to możesz sobie pozwolić na coś więcej niż dieta lekkostrawna
Szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę i witam w naszym Syrenkowie

Witam mam pytanie juz minelo ponad 2 tygodnie od mojej operacji usunięcia macicy i jajowodow nic nie podnosze i nie dzwigam a od 2 dni zawse w nocy boli mnie dół brzucha a rano jest juz ok co to moze byc

Jest to krótki czas, po prostu wystarczy,że napinasz mięśnie. Wbrew pozorom siedzenie bardzo meczy. Dreptaj i odpoczywaj na leżąco. Będzie dobrze

mam pytanie nie wytlumaczono mi i tez tego nie rozumiem zostawiono mi lewy jajnik w pewnej czesci bo pobrali troche do badan czy jak nie mam macicy ani jajowodow nadal mam jajeczkowanie i jak to jajeczko potem zostaje wydalone nie rozumiem tego i na czym trzyma sie jajnik jak nie mam jajowodu

Jajnik jest zapewne podszyty do powlok brzusznych. Jajeczko zapewne obumiera i jest jakoś wchlaniane. To podobna sytuacja jak w niedroznych jajnikach. Jajeczko jest ale nie może powędrować. Lekarze zapewne wiedzą. Mnie to nie interesowało bo mam wszystko usunięte.

dziekuje za odpowiedzi

Pytalam lekarza - jajeczkowanie wygląda tak samo jak przed amputacja, pecherzyk pęka i jajeczko zostaje wchloniete przez otrzewna i "zutylizowane".😉 O jajniki nie pytalam, ale muszą być w jakiś sposób "zasilane" i to może stabilizuje je i po całej miednicy nie latają 😉

Czyli babski organizm poradzi sobie zawsze i wszędzie

Bylam dzisiaj u aginekolog swojej bo boli mnie brzuch jest ok niby czasu potrzeba zeby nie bolal a co do jajnika to trzyma sie na wiezadlach tak mi wytlumaczyla

Ja dopiero po operacji w wieku 36 lat dowiedziałam się że jajniki kompletnie nie sa połączone z jajowodami 😃😃
A z biologii zawsze byłam dobra 😂