Jestem nowa- 4 dni po operacji - Majolo
Napisane: 21 sty 2018, o 10:31
Witam serdecznie
Jestem w szpitalu , 17.01 miałam usunięta macicę z szyjką. Nie przypuszczałam że taki może to być ból. Najgorsze są bóle krzyży które nie ustępują nawet po morfinie. Smutno mi bo raz na zawsze zakończyłam możliwość posiadania dzieci, choć mam 3. Ale jakoś inaczej wyobrażałam sobie zakończenie mojej plodnosci. Czuję się jak wrak , ledwo chodzę , trudno oddycham, Krzyże i prawa noga bolą bez przerwy i te liczne kroplówki i żele do smarowania nie dają ulgi. Do tego wzdęcia i niemożność wyróżnienia się. Do tego podczas sikania boli mnie i piecze w środku i długo muszę na sikanie się nastrajać. Dziewczyny co będzie dalej. Jak sobie dać radę z emocjami , że swoją tymczasową ułomnością i pytaniem czy może mogłam poczekać jeszcze i nie decydować się na operację. Ściskam Was bo teraz wiem , że jest to bardzo trudny czas dla kobiety.
Jestem w szpitalu , 17.01 miałam usunięta macicę z szyjką. Nie przypuszczałam że taki może to być ból. Najgorsze są bóle krzyży które nie ustępują nawet po morfinie. Smutno mi bo raz na zawsze zakończyłam możliwość posiadania dzieci, choć mam 3. Ale jakoś inaczej wyobrażałam sobie zakończenie mojej plodnosci. Czuję się jak wrak , ledwo chodzę , trudno oddycham, Krzyże i prawa noga bolą bez przerwy i te liczne kroplówki i żele do smarowania nie dają ulgi. Do tego wzdęcia i niemożność wyróżnienia się. Do tego podczas sikania boli mnie i piecze w środku i długo muszę na sikanie się nastrajać. Dziewczyny co będzie dalej. Jak sobie dać radę z emocjami , że swoją tymczasową ułomnością i pytaniem czy może mogłam poczekać jeszcze i nie decydować się na operację. Ściskam Was bo teraz wiem , że jest to bardzo trudny czas dla kobiety.