Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Margo napisał(a)::-* już wróciłaś do pracy ? tak szybko?
Ja dziś byłam po kolejny miesiąc zwolnienia i tak jak wcześniej mój gin zgodziła się, że jeszcze miesiąc i do pracy to dzisiaj zmieniła zdanie i powiedziała ,że na tym nie koniec
zrobił mi się naciek po jednej stronie , no cóż , muszę się z tym uporać. Jutro wizyta w szpitalu mam nadzieję, że zbada mnie mój operator, zobaczymy co powie.
Zyta co do "premiery" to trzymam kciuki będzie ok , ja też już się do tego przygotowuję
Pozdrawiam serdecznie
Margo
Margo napisał(a):Witaj Basiu
goi się, to usłyszałam i dostałam 2 rodzaje globulek bo wciąż podkrwawiam. Na pytanie czy mogłabym wrócić w przyszłym miesiącu do pracy ,powiedział mi lekarz ,że raczej tak. Nie zrobili mi usg, ale mam skierowanie od mojego gin i zrobię. Tak więć wszystko na dobrej drodze chyba
Dziękuję Basiu ,że pytasz to miłe
pozdrawiam serdecznie
Margo napisał(a): Zyto samopoczucie w sumie dobrze, nie tryskam entuzjazmem, ale też staram się nie roztkliwiać nad sobą. Chciałabym już zapomnieć o całej sprawie i wrócić do normalnych zajęć, poćwiczyć bo tyłek mi rośnie , po operacji straciłam 2 kg , i już je nadrobiłam z nawiązką ( co mnie dobija).
Olikkk , jest coś takiego jak naciek pooperacyjny i takie rozpoznanie wpisała mi gin na skierowaniu do gabinetu usg. Natomiast pytałam o to gin w szpitalu to powiedział ,że nie sądzi aby zrobił się naciek. I sama nie wiem już co myśleć W dalszym ciągu krwawię (już nie tak mocno, ale jednak). Zarejestrowałam się na usg czekam na informację o terminie, to powinno wyjaśnić sprawę.
Pozdrawiam
Margo
Powrót do Trafiłam do Was po operacji usunięcia macicy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości