Denerwacja pęcherza - 3 tygodnie po operacji.

Denerwacja pęcherza - 3 tygodnie po operacji.

Postprzez krysia » 12 lis 2014, o 15:48

Dzień Dobry ...Witam Wszystkie forumowiczki bardzo serdecznie .
Na imię mam Krystyna i mam 49 lat . Moja historia jest bardzo skomplikowana. Od lat choruje na pęcherz naderaktywny. Zostałam źle zdiagnozowana.
Jestem po 5 operacjach urologicznych ( od lutego 2013). Operacje kolejne były następstwem, źle przeprowadzonej pierwszej operacji ( TVT).
Nie będę się na razie wdawała w szczegóły, bo to nie to forum, a jest co opowiadać.
Ostatnia moja operacja miała miejsce, 20.10.2014.
Pierwotnie miała polegać na przecięciu określonych nerwów w pęcherzu, które uciskają na mój pęcherz . W czasie operacji nastąpiły komplikacje, wdał się duży krwotok, podobno odpowiedzialne były za to zrosty ( grube jak palec).
Dla ratowania życia... Usunięto mi ZDROWĄ macicę i szyjkę macicy. Był to szok, gdy obudziłam się po operacji i dowiedziałam się , że jestem bez macicy . Rozumiem konieczność ratowania życia, jednak
z taką ewentualnością się nie liczyłam ( bo nie miałam żadnych dolegliwości w tym zakresie)
Obecnie... 3 tygodnie po operacji czuję się fatalnie, mam jeszcze większe parcie na pęcherz niż dawniej . Liczę tylko, że to nieustanne parcie powodują stenty moczowodowe, które mi wszczepiono na 6 tygodni .
To tyle mojej historii w skrócie, pozdrawiam ciepło z północnych Niemiec- Krysia :)
...Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt,,,
Avatar użytkownika
krysia
 
Posty: 73
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:57
Wiek: 49
Data operacji: 20 października 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Denerwacja pęcherza ( 5 operacja od lutego 2013 w zakresie urologicznym )
Zakres operacji: Usunięta ZDROWA macica i szyjka macicy.
podczas operacji denerwacji pęcherza bardzoo silny krwotok spowodowany prawdopodobnie zrostami i przeprowadzono histerektomię dla ratowania życia.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez vika45 » 12 lis 2014, o 16:17

Witaj, to Ci niespodziankę zafundowali! :( Czy przed zabiegiem ktoś wspominał o takiej możliwości? Podpisywałaś zgodę na ewentualne usunięcie macicy? Mam wrażenie, że im coś nie wyszło i uszkodzili macicę, gmerając przy pęcherzu. Krwotok sam z siebie nie powstał, musieli coś dziobnąć.
Jak nas poczytasz to zobaczysz,że da się żyć ale my byłyśmy na to przygotowane.Mamy tu dziewczynę z problemami urologicznymi-też przeszła sporo.
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7123
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez vika45 » 12 lis 2014, o 16:21

To Mała-Mi
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7123
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez Lena » 12 lis 2014, o 18:33

Czesc Krysiu :ymhug:
Mimo wszystko serdecznie witam w naszym gronie :)
Buziaki %%- @};-
Lenka
Lena
 
Posty: 2468
Dołączył(a): 9 lut 2014, o 18:59
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 0
Data operacji: 16 sierpnia 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, obfite krwawienia
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i szyjką
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Climara 50

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez krysia » 12 lis 2014, o 21:03

Bardzo dziękuję dziewczyny za miłe powitanie :)

Moja operacja była niestandartowa, była wykonywana po raz pierwszy w dużym i podobno dobrym szpitalu. Wykonywał ja ceniony (...........) w zakresie laparaskopowej ginekologii.
Przed operacją zapewniono mnie, że gorzej nie będzie , a jest szansa poprzez przecięcie nerwöw pęcherza, na lepszą jakość życia ( codziennie średnio 40 razy w toalecie )A bywało i więcej .

Teraz przed chwilą, jeszcze raz przeczytałam o ryzyku operacji ( jest wzmianka o możliwości uszkodzenia różnych organöw, min.macicy )
Ale nigdzie konkretnej zgody na ewentualne usunięcie macicy nie podpisywałam, chyba, że wzmianka o uszkodzeniu organu , wiąże się ze zgodą na automatycznie jego usunięcie w razie zgrożenia życia.

Mnie też cały czas nurtuje pytanie , czy krwawienie spowodowały zrosty, czy bardzo doświadczony operator popełłnił błąd, przy wykonywanym po raz pierwszy zabiegu .

Powiedziano mi tylko , że i tak miałam szczęście, że operował mnie taki specjalista, który potrafił laparaskopowo opanować krwawienie.
Mogę sobie na razie gdybać , co by było gdyby,..nie pociesza mnie fakt, że już mi macica jest niepotrzebna .
...Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt,,,
Avatar użytkownika
krysia
 
Posty: 73
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:57
Wiek: 49
Data operacji: 20 października 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Denerwacja pęcherza ( 5 operacja od lutego 2013 w zakresie urologicznym )
Zakres operacji: Usunięta ZDROWA macica i szyjka macicy.
podczas operacji denerwacji pęcherza bardzoo silny krwotok spowodowany prawdopodobnie zrostami i przeprowadzono histerektomię dla ratowania życia.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez basia65 » 12 lis 2014, o 22:08

Krysiu witam Ciebie bardzo serdecznie na tym forum :ymhug: :)
Nie wiem co Ci powiedzieć i jak Cię pocieszyć, ale fakt jest faktem i co się stało to się nie odstanie, staram się zrozumieć Twoje rozterki, ale życie toczy się dalej, trudno też mi rozmyślać czyja to wina, :-\ czy jest jakakolwiek czyjaś wina, :-\
Nie mniej jednak teraz musisz uważać na siebie i nie dźwigać, mam nadzieję, że z tym siusianiem też się powoli unormuje chociaż może jeszcze trochę potrwać. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :ymhug: :)
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez krysia » 12 lis 2014, o 22:20

Basiu dziękuję za mądre słowa. Wiem, że gdybanie nic mi już nie pomoże, ale od pótora roku ciągnie się za mną jakiieś operacyjne fatum .

Doczytuję powoli co mi wolno, a czego nie wolno po operacji usunięcia macicy i wiem, że muszę teraz szczególnie na siebie uważać.
...Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt,,,
Avatar użytkownika
krysia
 
Posty: 73
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:57
Wiek: 49
Data operacji: 20 października 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Denerwacja pęcherza ( 5 operacja od lutego 2013 w zakresie urologicznym )
Zakres operacji: Usunięta ZDROWA macica i szyjka macicy.
podczas operacji denerwacji pęcherza bardzoo silny krwotok spowodowany prawdopodobnie zrostami i przeprowadzono histerektomię dla ratowania życia.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez iwon62510 » 12 lis 2014, o 22:28

Krysiu wszystkie operacje są poważne i nie można je bagatelizować,ale co do usunięcia macicy..to naprawdę kobietki dużo przeszły i bardzo dużo mają na ten temat wiedzy,więc wiedzą co mówią i co piszą,bo doświadczyły to na sobie... :( ..a u Ciebie to gdybanie nic nie da ..trzeba trzymać się myśli,że to dla uratowania Twojego życia,tak się porobiło...i takie podjęli decyzje..oszczędzaj się,nie dźwigaj,nie podnoś rąk do góry zbyt szybko i uważaj co by w tym okresie jesienno zimowym się nie przeziębić,bo kaszel byłby katastrofą..bo wszystko obruszone przy kaszlu, :-o .
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez krysia » 12 lis 2014, o 22:37

Iwonko, dziękuję za powitanie..
Zauważyłam właśnie, że to forum jest skarbnicą wiedzy, życzliwości i dobrych rad .

Odnośnie kaszlu, to mam lekki teraz i już mi bardzo niestety dokucza .


Pozdrawiam serdecznie :)
...Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt,,,
Avatar użytkownika
krysia
 
Posty: 73
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:57
Wiek: 49
Data operacji: 20 października 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Denerwacja pęcherza ( 5 operacja od lutego 2013 w zakresie urologicznym )
Zakres operacji: Usunięta ZDROWA macica i szyjka macicy.
podczas operacji denerwacji pęcherza bardzoo silny krwotok spowodowany prawdopodobnie zrostami i przeprowadzono histerektomię dla ratowania życia.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez iwon62510 » 12 lis 2014, o 22:39

Krysiu to kuruj się kobietko,co by Cię gorzej nie zmogło.. :-*
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez Lori_41 » 12 lis 2014, o 22:45

Krysiu witaj !!!
To co opisujesz naprawdę przyrawia mnie o gęsią skórkę...
Ja gdy miałam podpisać zgodę na operację usunięcia macicy zostałam sztywno poinformowana o tak wielu ewentualnych komplikacjach , że dostałam zawrotu głowy . Wróciłam na salę z przeświadczeniem , że chcieli mnie zniechęcić do operacji , do której namawiali w 4 szpitalach od 4 lat i nikt nie chciał mnie już dłużej leczyć Farmakologicznie , lub przez "małe zabiegi ginekologiczne" ... nagle poczułam sie jakbym to ja się o nia prosiła!!! Wszystko co miałoby się złego stać zostało powiedziane, że może się zdarzyć i lekarze nie ponosząza to odpowiedzialności ! Byłam zmieszana , zła i niczego nie byłam pewna.
Gdy następna kobietka z sali wracała i miała spuszczony nos na kwintę domyśliłam się , że chodzi zapewne o to samo ...
Kiedy już ostatnia z pacjentek została zbadana i była w tak samo minorowym humorze zaczęłyśmy rozmawiać , i okazało sie , że każda z nas usilnie namawiana wcześniej przez lekarzy na ten zabieg - poczuła się winna decyzji , którą już dawno za nas podjęli lekarze- nie widząc dla nas innej drogi leczenia. Musiałyśmy sie też zmierzyć z tym , że gdyby poszło coś nie tak (uszkodzenie nerki, moczowodu, pęcherza itd, itp) - ONI LEKARZE umywają ręce !!!
U mnie skończyło się na uszkodzeniu nerwów , bo poniżej szwu mało co czuję ... Mogło to wyniknąć z tego , że zamiast (...........) operował mnie stażysta który robił specjalizację . Czytałam , że mógł nieodpowiednio ostrożnie przeglądać mnie w środku i to już mogło spowodować uszkodzenie nerwów.
Jeśli chodzi o pęcherz , to nie jest tak żle jak w Twoim przypadku , ale dość często biegam do toalety...
Bardzo Ci współczuję Krysiu ,że znalazłaś się w takiej sytucji , bo przecież nie miałaś problemów z macicą ani przydatkami ... ech to życie ...
[b]Krysiu [/b]mam nadzieję ,że odnajdziesz się w Syrenkowej rzeczywistości a operacja (!!!5?!!!) powiodła się na tyle , że będziesz w coraz lepszej kondycji!
Pamiętaj , że czas jest najlepszym lekarstwem. Musisz sobie go dać by wrócić do formy! %%- @};- %%- @};- %%- @};- :x
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Lori_41
 
Posty: 902
Dołączył(a): 25 maja 2013, o 20:01
Wiek: 41
Data operacji: 29 października 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Nawracające polipy endometrium, mięśniaki, torbiele jajników, endometrioza. Adenodysplazja.
Zakres operacji: Usunięcie macicyi jajowodów.
Wynik HP: OK

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez krysia » 12 lis 2014, o 23:09

Iwonko, dziękuję i już wskakuję do łóżka naszpikowana tabletkami :D

Lori, bardzo dziękuję za wsparcie i tak obszerna odpowiedź :)

Trochę niestety nabrałam już doświadczenia na temat bezkarności lekarzy.
Wszyscy narzekają na medycynę , szpitale w Polsce . Z doświadczenia powiem, że za zachodnią granicą też się dzieją rzeczy, które trudno logicznie wytłumaczyć .
...Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt,,,
Avatar użytkownika
krysia
 
Posty: 73
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:57
Wiek: 49
Data operacji: 20 października 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Denerwacja pęcherza ( 5 operacja od lutego 2013 w zakresie urologicznym )
Zakres operacji: Usunięta ZDROWA macica i szyjka macicy.
podczas operacji denerwacji pęcherza bardzoo silny krwotok spowodowany prawdopodobnie zrostami i przeprowadzono histerektomię dla ratowania życia.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez ismena » 13 lis 2014, o 22:26

KRYSIU kochana, i ja Cie witam bardzo bardzo serdecznie. Masz racje ze wszyscy narzekaja w Polsce na lekarzy i system caly, i mysla ze za nasza zachodnia granica jest niemal jak w przedsionku u Pana Boga. A prawda jest taka ze wszedzie lekarzami sa ludzie i zawsze jest ryzyko ze cos moze byc nie tak.
VIKI ma racje, MALAMI bardzo duzo przeszla w sprawach wlasnie urologiczno ginekologiczny h i jak zajrzy tutaj to z cala pewnoscia w temacie bedzie mogla Cie wesprzec najlepiej. To wspaniala dziewczyna i tak jak siebie ustawila do pionu tak i w Ciebie wleje odpowiednia dawke optymizmu :)
Uwazaj na siebie, obserwuj swoj organizm on ci powie co ci wolno a czego lepiej nie robic.
Sciskam cie bardzo serdecznie :ymhug: :ymhug: :ymhug:
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez 5anioleczek5 » 13 lis 2014, o 22:55

I ja serdecznie Ciebie witam KRYSIU z tego co piszesz wynika ,że bardzo dużo przeszłaś i tym samm wycierpiałaś sie dostatecznie dużo , ale nie łam się co najgorsze to miejmy nadzieję , że już za tobą teraz już tylko do przodu małymi kroczkami z każdym dniem będzie lepiej
tylko jest jedno ale musisz dbać o siebie uważać , żeby się nie przdzwignąć i nie przemęczać odpoczywaj kochana i wszystko będzie dobrze :ymhug:
:)
Avatar użytkownika
5anioleczek5
 
Posty: 505
Dołączył(a): 25 kwi 2014, o 12:43
Lokalizacja: podkarpackie
Wiek: 50
Data operacji: 10 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usuniecie macicy z przydatkami
amputacja trzonu
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Fem 7 combi
systen conti
Estroden MX 50 pół plasterka
teraz SYSTEN 50

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez krysia » 13 lis 2014, o 23:14

Bardzo dziękuję Ismeno i 5 aniołeczku 5 za ciepłe słowa . Każda na pewno z nas wiele przeszła i widzę jak ważne jest wsparcie życzliwych osób.

Ismeno, fakt czy u nas , czy u zachodnich sąsiadów lekarz jest tylko człowiekiem, ale można spotkać lekarza życzliwego i chcącego pomóc, a i takiego, który odbębnia swoją pracę.

Ja niestety przy pierwszej operacji urologicznej spotkałam lekarza z Rosji, ktöry przysporzył mi wiele cierpień ( przy próbie regulacji za mocno wszytej taśmy TVT, wyrwał mi tę taśmę bez znieczulenia w 4 ruchach. Urodziłam 2 dzieci, ale ból, który ten lekarz mi zafundował nie zapomnę do końca życia . Skomentowano to tylko, że zdarzył się mu wypadek przy pracy . Nadmienię, że taśmę mi wszczepił dzięń wcześniej podczs pierwszej mej operacji .

Bardzo liczę na to, że zajrzy na forum MALAMI i będzie mogła podać kilka cennych rad .

Jeszcze raz dziękuję Wszystkim za wsparcie i dobre rady :)
...Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt,,,
Avatar użytkownika
krysia
 
Posty: 73
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:57
Wiek: 49
Data operacji: 20 października 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Denerwacja pęcherza ( 5 operacja od lutego 2013 w zakresie urologicznym )
Zakres operacji: Usunięta ZDROWA macica i szyjka macicy.
podczas operacji denerwacji pęcherza bardzoo silny krwotok spowodowany prawdopodobnie zrostami i przeprowadzono histerektomię dla ratowania życia.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez eli-50 » 13 lis 2014, o 23:42

Witam Cię Krysiu i ja bardzo cieplutko :ymhug: . Włos się jeży na głowie czytając o tych różnych lekarskich błędach w sztuce :( . Przeszłaś już bidulko wiele. I nich to już będzie koniec takich atrakcji. Życzę Ci tego bardzo, bardzo mocno %%- :x
Zanim pojawi się MałaMi zerknij w dziale po operacji macicy...najczęstsze dolegliwości na wątek bóle, kaszle co robić ?. Tam znajdziesz większość Jej postów . Pozdrawiam ;;)
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5736
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez krysia » 14 lis 2014, o 16:47

Eli - Bardzo dziękuję za serdeczne powitanie i za typ, gdzie mam zerkać na fotum :)
Zaraz sobie poczytam i na pewno coś znajdę pod swoim kątem .

Pozdrawiam z uśmiechem :)
...Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt,,,
Avatar użytkownika
krysia
 
Posty: 73
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:57
Wiek: 49
Data operacji: 20 października 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Denerwacja pęcherza ( 5 operacja od lutego 2013 w zakresie urologicznym )
Zakres operacji: Usunięta ZDROWA macica i szyjka macicy.
podczas operacji denerwacji pęcherza bardzoo silny krwotok spowodowany prawdopodobnie zrostami i przeprowadzono histerektomię dla ratowania życia.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez Diara » 15 lis 2014, o 19:43

Witaj Krysiu :ymhug: w Syrenkowym gronie, mam i ja nadzieję, że Twoje kłopoty zdrowotne to już przeszłość i teraz już tylko będziesz z nami plotkowała i udzielała dobrych rad nowym Syrenkom i Krewetkom, które się tutaj zapewne nie raz pojawią ...
Obrazek
Avatar użytkownika
Diara
 
Posty: 2568
Dołączył(a): 18 kwi 2013, o 19:59
Lokalizacja: woj.warmińsko-mazurskie
Wiek: 54
Data operacji: 10 kwietnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki
Zakres operacji: trzon macicy i jajowody
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Estrofem - tabl. przez 6 m-cy, od lutego NIC i jest o.k.

Re: 3 tygodnie po operacji.

Postprzez Anetta R. » 15 lis 2014, o 22:36

I ja Cię Krysiu witam :-) i od razu pocieszam - usunięcie macicy zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwór piersi, więc chociaż nie był to zabieg planowany, to pod tym względem może wyjść Ci na dobre i oby tak było.

Zainteresował mnie Twój problem urologiczny - ja mam dokładnie odwrotnie. Od czasu usunięcia mięsaka macicy (9 miesięcy temu) wraz z całą macicą z przydatkami, odbytnicą i fragmentem pęcherza moczowego (wszędzie były nacieki), mój pęcherz nie opróżnia się do końca, powodując zastój, a ten z kolei, chyba na zasadzie refluksu, powoduje wodonercze mojej jedynej nerki (drugą nerkę wraz z całym moczowodem usunięto mi przy okazji usuwania mięsaka, gdyż okazało się, że jest ona niesprawna). Cztery miesiące temu założono mi cewnik DJ idący moczowodem od nerki do pęcherza, żeby usprawnić odpływ z nerki, czeka mnie także samodzielne cewnikowanie 5-6 razy dziennie. Odkąd mam DJ zdarza się, że biegam do WC nawet co 15 minut, na szczęście rzadko, bo najczęściej jest prawie normalnie. Prawie, bo nawet jak chodzę rzadziej, to i tak przez parcia naglące nie mogę za daleko od WC odchodzić, bo po nogach poleci.

Ups... Chciałam coś jeszcze napisać, ale wątek mi się urwał. Nic dziwnego w sumie, bo po 21 zwykle przestają kontaktować z rzeczywistością. Zmykam więc, do następnego :-)
Avatar użytkownika
Anetta R.
 
Posty: 626
Dołączył(a): 13 mar 2014, o 21:11
Lokalizacja: Koszalin, Zachodniopomorskie
Wiek: 44
Data operacji: 17 lutego 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięsak trzonu macicy
Zakres operacji: Histerektomia (usunięcie macicy z przydatkami), niska resekcja przednia odbytnicy z guzem i fragmentem pęcherza moczowego, nefrektomia lewostronna (usunięcie nerki z moczowodem).
Wynik HP: HP OK. Adenosarcoma uteri (low grade, pt3b, FIGO IIIB), czyli gruczolakomięsak trzonu macicy zbudowany ze składnika mięsaka podścieliskowego o niskim stopniu złośliwości, z komórek o małej atypii i sporadycznej aktywności mitotycznej oraz łagodnego składnika nabłonkowego z rozproszonych cewek gruczołowych. Ogniska mięsaka w tkankach ściany miednicy po stronie lewej - niski stopień złośliwości, mała atypia, sporadyczna aktywność mitotyczna, czyli czekamy na rozwój akcji, a raczej jego brak. PET 2015 i 2018 - brak zmian nowotworowych.
Terapia hormonalna: Decapeptyl Depot 3,75 mg (dawka jednorazowa), Orgametril - 1 tabletka rano, 1 wieczorem.

Re: Denerwacja pęcherza - 3 tygodnie po operacji.

Postprzez olikkk » 15 lis 2014, o 22:51

Krysiu i ja chcialam Cię przywitać na naszym forum :kolobok_give_rose:
Ojej kolejna Syrenka z gigantycznymi problemami urologicznymi :-(
Bardzo mi przykro, ze zafundowano Ci tyle cierpienia i operacji, które wciaż nie przynoszą oczekiwanego rezultatu :-(
Nic procz dobrego slowa nie mogę Ci oferować, bo doswiadczenia mam tylko z usuniętą macicą, ale nasze bardziej doswiadczone Syrenki z pewnoscia będą dla Ciebie lepszym wsparciem ;;)
Pozdrawiam Cię życząc szybkiego powrotu do zdrowia i sugerując ostrozność daleko posunięta w wykonywaniu zwykłych codziennych obowiazkow :-*

Ps.
Sorki, za korektę tytułu wątku :-s
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Następna strona

Powrót do Trafiłam do Was po operacji usunięcia macicy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości