2 tygodnie po zabiegu

2 tygodnie po zabiegu

Postprzez Fiona » 25 mar 2014, o 11:20

Witam, jestem nowa na Forum.
Zabieg przeszłam 10 marca br w Szpitalu Wojewódzkim w Elblągu. Z powodu mięśniaków usunięto mi macicę i przydatki i szyjkę, o tej ostatniej powiedziano mi po operacji, kiedy dopytałam. Podobno w tym szpitalu zawsze usuwają. Zabieg trwał dłużej, bo nie przyszło im wcześniej do głowy, że mogę mieć aż tyle zrostów (cięcie trzeci raz w tym samym miejscu). W efekcie musieli wezwać na pomoc chirurga, bo nie mogli mnie "rozsupłać".:) Trudno się dziwić, bo to była moja szósta brzuszna operacja (a dziesiąta w ogóle). Najpierw był chroniczny wyrostek robaczkowy, potem pęknięta ciąża pozamaciczna, potem dwie laparoskopie z powodu podejrzenia ciąży pozamacicznej, a ostatnio (16 lat temu operacja Marshal-Marchetti-Kranz plus klinowe wycięcie jajników z powodu PCO i usunięcie zrostów).
W pierwszej dobie uruchomiono mnie (po południu nawet sama wzięłam prysznic), jeść dostałam w trzeciej dobie (ze względu na zrosty) i tego dnia zostałam wypisana. Szwy ściągnięto mi w czwartej dobie. Czekam na wyniki, aloe lekarze powiedzieli, że powodem cierpień były przede wszystkim zrosty, a macica i przydatki w mniejszym. Wszystko było ze sobą mocno pozrastane, dlatego te bóle wpływały na siebie (seks też często sprawiał ból zamiast przyjemności).
Pewnie wszystko goiło by się lepiej i byłabym już silniejsza, gdyby nie zatrucie czadem w piątej dobie po operacji. Trafiłam do szpitala po utracie przytomności (pół godzinnej, może dłużej), lekarze określili zatrucie jako średniego stopnia. Straciłam przytomność chcąc wyjść z wanny, na skutek czego upadając dotkliwie stłukłam żebra (RTG nie wykazało złamania). Z powodu operacji i zatrucia bardzo spadła mi morfologia. Do tego stopnia, że rozważano przetoczenie krwi. Na szczęście Hb ciut poszła w górę. Lekarz rodzinny zalecił żelazo. No i po trzech dniach tak mnie zaparło, że omal znów nie wylądowałam w szpitalu tym razem z niedrożnością. Powolutku dochodzę do siebie, niestety dieta i wymioty bardzo mnie osłabiły. Dzisiaj dostanę zapas super bio soku z buraków i zacznę leczyć anemię.
Według mnie operacja ok, nic się nie ciapie, nie sączy. Dokucza mi osłabienie, ból żołądka i wzdęcia. Muszę znaleźć odpowiednią dawkę siemienia (żeby mnie znowu nie skręciło), ratuję się Nospą i Nolpazą. Otręby i duże ilości błonnika czy też śliwki suszone są u mnie przeciwwskazane, bo cierpię na refluks.
Jestem na rencie z powodu kręgosłupa, ale pracuję (zwolnienie do połowy maja póki co). ZUS skierował mnie na rehabilitację prewencyjną do sanatorium od 8 maja. Moja ginekolog twierdziła, że będę mogła jechać, ale ja mam obiekcje. Zwłaszcza po ostatnich przeżyciach. To rehabilitacja na kręgosłup, dużo gimnastyki i sporo zabiegów. Muszę jej wytłumaczyć, że nie czuję się na siłach, bo bez jej zaświadczenia musiałabym pojechać. Spróbuję pogadać, jak dostanę wynik hispat i będę na kontroli.
Wracając do samego szpitala. Straszna masówka, na Żeromskiego podobno jest spokojnie. Tu po operacji jest profilaktyka p/zakrzepowa przez 3 tygodnie, podobno na Żeromskiego nie dają zastrzyków p/zakrzepowych do domu (tak mówiły koleżanki). Nie mogę powiedzieć, żeby było brudno, wręcz przeciwnie, czyściutko, po 2 pacjentki na sali z łazienką, pielęgniarki i salowe bardzo miłe i uczynne. Mam porównanie, bo sama też pracowałam kiedyś jako pielęgniarka, a w szpitalu leżałam 31 razy.
Czy któraś z Was ma doświadczenia w leczeniu anemii niefarmakologicznie? Będę wdzięczna za info.
Avatar użytkownika
Fiona
 
Posty: 15
Dołączył(a): 24 mar 2014, o 09:15
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiek: 51
Data operacji: 10 marca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez olikkk » 25 mar 2014, o 11:38

Fiono witam Cię serdecznie na naszym forum :kolobok_give_rose:
Po przeczytaniu Twoich doświadczeń jestem w szoku, że tyle już przeszłaś i tak wiele operacji :(
Kilka naszych Syrenek też ma pokaźny dorobek w leczeniu i pobytach w szpitalu, liczne operacje, ale Ty chyba jesteś rekordzistką :-o
O sanatorium faktycznie musisz porozmawiać, a wg mnie teraz lepsze dla Ciebie będzie skorzystanie z sanatorium po naszej operacji,
gdzie najpierw podleczą Cię ginekologicznie, a dopiero potem możesz kurować kręgosłup i tak to przedstaw w ZUSie, gdybyś miała kłopoty :)
Nasze kobietki z podobnymi schorzeniami pewnie lepiej Ci doradzą, a ja tymczasem życzę Ci, żeby już żadna "przygoda " nie zawiodła Cię do szpitala :-*
Wracaj do zdrówka i wpadaj do nas na rozmowy o wszystkim co Cię trapi i cieszy, a przy okazji z radami dla nowym Syrenek i oczekujących na operację :)
Pozdrawiam Cię cieplutko :x
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez eli-50 » 25 mar 2014, o 11:40

Witaj Fiona w naszym Syrenkowie :ymhug: . Sporo przeszłaś ... najważniejsze, że już z górki. Osłabienie po takich przejściach to nic dziwnego. Mamy trochę wspólnych doświadczeń, ale co do leczenia anemii nie mogę się wypowiedzieć. Pewnie ktoś się niebawem odezwie. Tymczasem życzę Ci pomyślnego wyniku i cieplutko pozdrawiam %%- :-*
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5736
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez Alicja » 25 mar 2014, o 13:08

Witaj Fiono :x
Widzę, że trochę przeszłaś. Teraz musi być już tylko lepiej, bo wystarczy tego jak na jedną osobę.
Ja osobiście nie miałam problemów z hemoglobiną, ale moja mama bo chemioterapii piła właśnie sok z z buraków i to dało lepsze rezultaty niż farmakologia.
Do buraka można dodać sok z jabłka, wtedy jest trochę smaczniejszy.
Dużo zdrówka Ci zyczę :kolobok_heart:
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 1113
Dołączył(a): 14 sty 2014, o 00:40
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 49
Data operacji: 11 marca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak
Zakres operacji: Laparotomia. Exstripatio uteri cum andexis m Richardson.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez vika45 » 25 mar 2014, o 17:07

No to Fiono stałaś sie dla mnie konkurencją :)) Ja 19 razy w szpitalu a 15 razy na stole :( Maj to zdecydowanie za szybko na sanatorium. Zgłoś do ZUS tą operacje i przesuną w czasie. Ja zaliczyłam sanatorium ginekologiczne z kręgosłupem razem ale to min 4 miesiące po operacji.Decyzja może zapaść po otrzymaniu hispatu.Wtedy z wypisem i hispatem do zUS-u
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7123
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez Fiona » 25 mar 2014, o 18:58

Dzięki za rady. Jesteście kochane. A co do ZUS, nie musi być pisma od lekarza prowadzącego, kiedy mogę jechać? Wystarczy hispat i karta informacyjna?
Avatar użytkownika
Fiona
 
Posty: 15
Dołączył(a): 24 mar 2014, o 09:15
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiek: 51
Data operacji: 10 marca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez vika45 » 25 mar 2014, o 19:14

zadzwoń do ZUS i dopytaj się co musisz przedstawić.Dziwię się,że gin nie widzi przeciwwskazań przecież tam trzeba machać kończynkami, zwłaszcza przy odcinku lędźwiowym, nie będziesz mogła brać kąpieli ani ćwiczyć w basenie
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7123
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez koniczynka3102 » 25 mar 2014, o 23:33

Zycze duuuzzzzoooooo zdrowka :) :) :) :ymhug: :ymhug: :ymhug: :-* :-* :-*
koniczynka3102
 
Posty: 133
Dołączył(a): 26 cze 2013, o 09:30
Wiek: 0

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez iwon62510 » 25 mar 2014, o 23:48

Witaj Fiono na podniesienie hemoglobiny...i lepszą ogólnie morfologie pomaga ...zielona natka pietruszki,która ma bardzo dużo żelaza,a przy tym jest moczopędna i oczyszcza toksyny..
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez basia65 » 26 mar 2014, o 09:25

Witaj Fiono w Syrenkowie, życzę Ci dużo zdrówka, a co do sanatorium, to też uważam, że w maju zdecydowanie za wcześnie. Postaraj się o sanatorium po naszej operacji, bo przysługuje w ramach zwolnienia lekarskiego i bezpłatnie, bo to jest leczenie sanatoryjne szpitalne, pozdrawiam :) :ymhug:
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez Fiona » 26 mar 2014, o 09:56

Będę się starała to połączyć, bo obie potrzebne. Na rehabilitację kręgosłupa czekam 7 miesięcy i odroczy się jeszcze ze względu na operację, a dodatkowo sanatorium przyznano mi na komisji lekarskiej (rentowej) pod koniec stycznia. ZUS kieruje w ramach prewencji, czyli przedłuża rentę o rok i mówi "teraz cię uzdrowimy". Powinnam mieć jakąś rehabilitację, bo kręgosłup mam w rozsypce. Operacja w 2009 r. zastarzałe wypadnięcie jądra miażdżystego L5/S1, ale porobiły się dwa ześlizgi i w szyjnym przepukliny. Jednak jeśli kieruje ZUS to on pokrywa koszty łącznie z dojazdem i turnus trwa 24 dni. A po operacji ginekologicznej jechałabym w ramach NFZ. Do tego dodać pracę, której wolę nie stracić, bo rentę dostaję raz na rok i nigdy nie wiem, czy przypadkiem tym razem nie odmówią. A za mało płacą (częściowa niezdolność do pracy od 75 % renty), żebym mogła się z niej utrzymać. Jeśli jestem na rencie nie mogę chorować w roku dłużej niż 6 miesięcy, bo nie przysługuje mi zasiłek rehabilitacyjny i wtedy żegnaj praco.... Mają 51 lat i mieszkając w Elblągu, w którym nie ma pracy nawet dla młodych i wykształconych, masz niewielki wybór.
Czyli - postaram się odroczyć sanatorium z ZUS, ale pewnie na jesień, a z NFZ... najwcześniej w przyszłym roku.
Avatar użytkownika
Fiona
 
Posty: 15
Dołączył(a): 24 mar 2014, o 09:15
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiek: 51
Data operacji: 10 marca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez Fiona » 8 kwi 2014, o 13:31

Byłam wczoraj po wynik hispatu. Wygląda na to, że prócz mięśniaków dorobiłam się endometriozy wewnętrznej. Nie było mojej lekarki, a że lekarki znają mnie, bo pracuję w tym szpitalu, więc podpytałam ordynator i ginekolożki, które akurat siedziały w gabinecie, czy po 2 miesiącach po histerektomii mogę jechać do sanatorium na kręgosłup. Ależ oczywiście, one nie widza przeciwwskazań. Podłamałam się, że dla mnie problemem jest pójście na spacer z psem do pobliskiego parku, a co mówić o ćwiczeniach fizycznych (a te są zawsze serwowane na turnusie i są dość intensywne). Mam silne zawroty głowy, chociaż poprawiłam sobie znacznie morfologię (wiwat sok z buraków i pokrzywy!). Prawdopodobnie przyczyną mogą być skutki poważnego zatrucia czadem (w piątej dobie po operacji). Brzuch goi się pięknie. Podbrzusze pobolewa, jak więcej stoję lub chodzę. Zakaz seksu minął (napisali i wypisie o 4 tyg. wstrzemięźliwości), ale póki co wychodzi, jakby się jeże kochały, bardzo, bardzo ostrożnie, bo to chyba jednak trochę za szybko. Może jutro uda mi się pójść do mojej ginekolog na kontrolę. Najbardziej obawiam się, czy mogę stosować Systen50, skoro w hispacie znaleziono skupiska endometriozy. Oby nie było ich w innych miejscach (jelito czy pęcherz). W czwartek idę do neurologa, mam nadzieję, że on odroczy mi to sanatorium. Czeka mnie jeszcze kardiolog. Korzystając z okazji: jeśli któraś z Was korzysta z pieca gazowego do ogrzewania wody czy pomieszczeń: trzymajcie czujnik czadu w pobliżu pieca, a nie jak ja kretynka w sypialni. O mały włos, a byłoby po mnie. zadecydowały minuty.
Avatar użytkownika
Fiona
 
Posty: 15
Dołączył(a): 24 mar 2014, o 09:15
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiek: 51
Data operacji: 10 marca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez Alicja » 8 kwi 2014, o 13:59

Fiono, to co wycieli, to już tego nie masz , wiec spoko. Pod moim wielkim mięśniakiem był jeszcze jeden guz, polip na trzonie macicy i torbiel na jajniku i torbiel na szyjce :)
Ale jak mówią, to co wycieli i zbadali, to się nie liczy, ważne żeby komórek rakowych nie było :)
Ja miałam operacje dzień po Tobie. Czuje się całkiem dobrze, ale na pewno do ćwiczeń się nie nadaję. I z tego co każdy mówi, to lepiej zostawić je na potem.
Nam w szpitalu mówili , że seks najwcześniej po 8 tygodniach.
Dzisiaj byłam u położnej zdjąć resztę szwów i znowu wszystko kładła mi do głowy :D
A zawsze najważniejsze jest to jak się czujesz. Ja bym z tym sanatorium to jeszcze poczekała.
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 1113
Dołączył(a): 14 sty 2014, o 00:40
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 49
Data operacji: 11 marca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak
Zakres operacji: Laparotomia. Exstripatio uteri cum andexis m Richardson.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez cios » 8 kwi 2014, o 14:27

Dwa jeże....Bomba!!!!!!.............
Obrazek
Avatar użytkownika
cios
 
Posty: 2197
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 20:00
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 53
Data operacji: 16 sierpnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami, znieczulenie ogólne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: climara 50 przez 1,5 roku w styczniu lekarz zdecydował się na femoston, a potem na estrofem... a teraz sobie sama odstawiłam hormony i...

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez Fiona » 8 kwi 2014, o 15:41

Ja miałam ściągane szwy na czwartą dobę, wypisali w trzeciej, a na wypisie zaznaczyli, że seks po 4 tygodniach. Jak zapytałam lekarkę, co z dźwiganiem, bo pracuję w sklepie (medycznym co prawda, ale pieluch to się tutaj nadźwigasz), to powiedziała, że spokojnie po dwóch miesiącach mogę wrócić do pracy. I że to przesada, żeby kobiety do pół roku nie dźwigały. Kilkanaście lat temu przeszłam operację podszycia pęcherza pod spojenie łonowe z powodu nietrzymania moczu. Wtedy naprawdę uważałam, dzieci pomagały mi w zakupach i efekty operacji były, nie zmarnowałam szansy. Teraz dzieci są dorosłe, nie mogę liczyć na pomoc. Mąż bardzo mnie wspiera, ale pracuje od 8 do 18. Staram się nie przemęczać, robię drobne zakupy, a z tymi cięższymi czekam na niego.
Lekarze z tego oddziału przyjęli taki sposób postępowania. Nie jestem do niego przekonana i nie mam zamiaru szarżować, ale tez nie mogę być pół roku na zwolnieniu lekarskim.
Piszę, ze mąż mnie wspiera, faktycznie, to jakbym miała nowego męża. Jednak to nie operacja go tak odmieniła (miałam ich tyle, ze przywykł i wiedział, że szpital to mój drugi dom). Przeżył szok, kiedy znalazł mnie nieprzytomną w wannie. Myślał, że nie przeżyję. Ale przeżyłam, no i jest jak w bajce. Zawsze był czuły, ale teraz... Życzę każdej z Was takiej miłości. :)
A propos... Przypomniał mi się dowcip rysunkowy. Facet rozwalony na kanapie z piwkiem w łapie, żona na tacy niesie kanapki, a ten mówi do kumpla: "No widzisz! Chciała księcia z bajki, to go ma. A księciu się usługuje."
Avatar użytkownika
Fiona
 
Posty: 15
Dołączył(a): 24 mar 2014, o 09:15
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiek: 51
Data operacji: 10 marca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez basia65 » 8 kwi 2014, o 21:45

Fiono gratulacje z okazji dobrych wyników :ymapplause: z piecykiem gazowym to nie ma żartów, całe szczęście, że otrzymałaś pomoc na czas :ymhug: nie jestem pewna czy po dwóch miesiącach możesz wrócić do pracy, wydaje mi się, że to za szybko, a jeżeli chodzi o sanatorium z powodu chorego kręgosłupa, to nie wiem z jakich zabiegów będziesz mogła skorzystać, bo lekarzowi w sanatorium będziesz musiała powiedzieć o tej operacji, raczej wątpliwe, że dostaniesz zlecenie na ćwiczenia na sali lub w basenie, z tego co się orientuję, to żadnych ćwiczeń rozciągających, a także typu brzuszki nie będziesz mogła wykonywać, a w takim razie pozostanie jakiś laser i magnetronik, w dalszym ciągu uważam, że to będzie za szybko, skonsultuj to z innym ginekologiem i neurologiem, pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :ymhug:
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez Fiona » 10 kwi 2014, o 07:54

Byłam wczoraj u ginekologa. Zbadała wewnętrznie i zrobiła usg. Goi się dobrze. Wg niej to duże osłabienie spowodowane jest zatruciem. Anemia też wg niej była skutkiem zatrucia, bo straciłam w czasie operacji niewiele krwi. Bardzo się przejęła moją "przygodą" i poradziła zrobić jeszcze kilka badań krwi. No i dała mi zaświadczenie dla ZUS w sprawie odroczenia sanatorium. Zapytałam o seks i powiedziała, że po 4 tygodniach spokojnie możemy się kochać. No to zaczynamy ćwiczenia, podobno to czyni mistrzem.:D Mężowi wytłumaczyłam, że to jak z utratą dziewictwa. Muszę "troszkę dojrzeć", żeby mieć pełną satysfakcję. O patencie na zmywanie plasterków napisze w innym wątku. Dzięki za wsparcie i miłego dnia!
Avatar użytkownika
Fiona
 
Posty: 15
Dołączył(a): 24 mar 2014, o 09:15
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiek: 51
Data operacji: 10 marca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez Lena » 10 kwi 2014, o 17:19

Fiono jak dobrze,ze czujesz się coraz lepiej. Kiedy przeczytałam Twój pierwszy post to zamarłam...
Ściskam serdecznie i życzę dużo dużo zdrowia :D i... ćwiczeń z mężusiem ;) ;) :D :D
Lenka
Lena
 
Posty: 2468
Dołączył(a): 9 lut 2014, o 18:59
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 0
Data operacji: 16 sierpnia 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, obfite krwawienia
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i szyjką
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Climara 50

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez olikkk » 10 kwi 2014, o 20:12

Fiono cieszę się, że udało się załatwić zaświadczenie w sprawie odroczenia sanatorium i że jesteś pod opieką troskliwego lekarza :-)
Ta historia z zatruciem jest przerażająca i do tego kilka dni po operacji :-( To wszystko musiało Cię bardzo osłabić =((
Mam nadzieję, że uda się szybko wzmocnić Twój organizm, a troskliwa opieka Twojego małżonka jest nieoceniona i cieszę się, że tak pięknie się stara :x
A powrót do tych przyjemniejszych obowiązków małżeńskich jest bardzo ciekawym doświadczenim, które osobiście wspominam bardzo romantycznie , czego i Wam życzę :x
Pozdrawiam Cię bardzo , bardzo serdecznie :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: 2 tygodnie po zabiegu

Postprzez basia65 » 10 kwi 2014, o 21:44

Fiono to super, że wszystko się wyjaśniło i masz się coraz lepiej :) :ymhug: :x
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Następna strona

Powrót do Trafiłam do Was po operacji usunięcia macicy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości