Strona 2 z 2

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 19 lut 2023, o 20:44
przez Anita71
Ale mimo wszystko rak pochwy też występuje, nie będą wchodzić akurat w tym przypadku, w polemikę z lekarzem, po co? jeżeli powinnam robić cytologie to robię :x

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 20 lut 2023, o 09:10
przez ASAJ75
Tylko pochwę mi zostawili.

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 20 lut 2023, o 18:09
przez Anita71
No mi też tylko pochwa została z kobiecych narządów.

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 7 mar 2023, o 18:58
przez kasia7915c
hugnonot napisał(a):
kasia7915c napisał(a):Operację miałam w 2011 r. i od tamtej pory do 2020 r. miałam robiona przynajmniej raz w roku ( wymaz z pochwy). Od 2020 r. mam robioną 2-3 razy w roku ze względu na złe wyniki. A gdybym nie miała robionej??? Aż strach pomyśleć :(

pytanie czy masz szyjkę... jeśli masz to jest co badać

Nie mam. Została pochwa i to też skrócona podczas operacji jaka przeszłam w 2011r.
Anita71 napisał(a):Ale mimo wszystko rak pochwy też występuje, nie będą wchodzić akurat w tym przypadku, w polemikę z lekarzem, po co? jeżeli powinnam robić cytologie to robię :x

Zgadza się. Właśnie jestem po kolejnej biopsji pobranej z pochwy i po raz kolejny czekam.

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 7 mar 2023, o 20:07
przez olikkk
Kasiu miałam nadzieję, że masz się dobrze, a tu takie niespodzianki =((
Życzę Ci dobrych wyników :ympray: :kolobok_give_heart2:
No i serdecznie pozdrawiam po długaśnej przerwie :kolobok_girl_in_love:

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 7 mar 2023, o 20:31
przez eli-50
Kasiu pozdrawiam i życzę zdrowia :ymhug: %%- :kolobok_air_kiss:

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 7 mar 2023, o 21:38
przez tessunia49
Wczoraj byłam u ginekologa i jak co rok pytałam co z cytologią. Odpowiedź jak co rok - nie robimy bo nie ma skąd pobrać.
W lutym minęło 11 lat jak jestem po usunięciu macicy. Czyli wszystko zależy od lekarza? :-?

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 7 mar 2023, o 21:47
przez eli-50
Tessunia a sklepień pochwy nie masz ?

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 8 mar 2023, o 11:03
przez hugnonot
kasia7915c napisał(a):
hugnonot napisał(a):
kasia7915c napisał(a):Operację miałam w 2011 r. i od tamtej pory do 2020 r. miałam robiona przynajmniej raz w roku ( wymaz z pochwy). Od 2020 r. mam robioną 2-3 razy w roku ze względu na złe wyniki. A gdybym nie miała robionej??? Aż strach pomyśleć :(

pytanie czy masz szyjkę... jeśli masz to jest co badać

Nie mam. Została pochwa i to też skrócona podczas operacji jaka przeszłam w 2011r.
Anita71 napisał(a):Ale mimo wszystko rak pochwy też występuje, nie będą wchodzić akurat w tym przypadku, w polemikę z lekarzem, po co? jeżeli powinnam robić cytologie to robię :x

Zgadza się. Właśnie jestem po kolejnej biopsji pobranej z pochwy i po raz kolejny czekam.

biopsja to nie cytologia

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 8 mar 2023, o 12:01
przez kasia7915c
hugnonot o biopsji wspomniałam odnośnie występowania raka pochwy.
Doskonale wiem jaka jest różnica pomiędzy cytologią a biopsją ;)
Jak już wcześniej pisałam
hugnonot napisał(a):
kasia7915c napisał(a):Operację miałam w 2011 r. i od tamtej pory do 2020 r. miałam robiona przynajmniej raz w roku ( wymaz z pochwy). Od 2020 r. mam robioną 2-3 razy w roku ze względu na złe wyniki. A gdybym nie miała robionej??? Aż strach pomyśleć :(

pytanie czy masz szyjkę... jeśli masz to jest co badać

Nie mam. Została pochwa i to też skrócona podczas operacji jaka przeszłam w 2011r., a mimo to wygląda na to, że jest co badać. Obecnie jestem po kolejnej nieprawidłowej cytologi, która skutkowała kolejną biopsją z pochwy.
Oliczku,Eluniu i pozostałe kobietki, pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo zdrowia.

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 8 mar 2023, o 12:06
przez hugnonot
kasia7915c napisał(a):hugnonot o biopsji wspomniałam odnośnie występowania raka pochwy.
Doskonale wiem jaka jest różnica pomiędzy cytologią a biopsją ;)
Jak już wcześniej pisałam
hugnonot napisał(a):
kasia7915c napisał(a):Operację miałam w 2011 r. i od tamtej pory do 2020 r. miałam robiona przynajmniej raz w roku ( wymaz z pochwy). Od 2020 r. mam robioną 2-3 razy w roku ze względu na złe wyniki. A gdybym nie miała robionej??? Aż strach pomyśleć :(

pytanie czy masz szyjkę... jeśli masz to jest co badać

Nie mam. Została pochwa i to też skrócona podczas operacji jaka przeszłam w 2011r., a mimo to wygląda na to, że jest co badać. Obecnie jestem po kolejnej nieprawidłowej cytologi, która skutkowała kolejną biopsją z pochwy.
Oliczku,Eluniu i pozostałe kobietki, pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo zdrowia.


Pytanie z jakiego powodu miałaś operację i co wyszło w histopacie, jeśli był nieprawidłowy to się bada jeśli prawidłowy przynajmniej 3 razy przed operacją to się nie bada.

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 10 mar 2023, o 17:02
przez Anita71
Ale dziewczyny zobaczcie w czym my tu się przekonujemy czy jest czy nie jest z czego pobrać, czy jest czy nie ma sensu. Skoro część lekarzy zaleca cytologię i skoro mamy pochwę to czemu nie wykonać tej cytologii dla naszego bezpieczeństwa i jako takiej spokojnosci?

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 10 mar 2023, o 19:53
przez kasia7915c
Anita71 napisał(a):Ale dziewczyny zobaczcie w czym my tu się przekonujemy czy jest czy nie jest z czego pobrać, czy jest czy nie ma sensu. Skoro część lekarzy zaleca cytologię i skoro mamy pochwę to czemu nie wykonać tej cytologii dla naszego bezpieczeństwa i jako takiej spokojnosci?

Zgadzam się z Tobą Anito71 ;)

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 11 mar 2023, o 10:52
przez Marzena17
Tak powinno być Dziewczyny.
Obawiam się, że będzie jednak gorzej, bo dostęp do lekarzy jeszcze się wydłuży.
Słyszałam od znajomej, że 'wyrzucają' starsze osoby z Luxmedu, bo za drogo ich kosztują.
Moją znajomą 72 letną nie stać na opłacenia miesięcznej składki w tym roku 150zł, a od stycznia 400zł. Do tej pory płaciła 70zł.
Znajoma ma dużo chorób i potrzebuje stałego nadzoru lekarzy. A na nfz to wiadomo jak jest.
I było jej przykro, jak młoda rejestratorka w Luxmedzie dała jej do zrozumienia, że ona to juz najlepiej, żeby szykowała się na tamten świat, bo za drogo ich kosztuje. Takie to smutne.

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 12 mar 2023, o 20:40
przez ASAJ75
Jakie to przykre o czym piszesz Marzena…
Ja się będę domagała tej cytologii

Re: Cytologia - po usunięciu macicy

PostNapisane: 13 mar 2023, o 00:37
przez eli-50
Przykre i przygnębiające :(