Strona 1 z 1

plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 16 paź 2020, o 18:01
przez etna32
Kochane dziewczyny, minęło półtora roku od operacji wycięcia macicy z przydatkami (endometrioza) i wydawało się że jest wszystko ok ale już dwukrotnie (w grudniu 2018 i dzisiaj) dostałam plamienia. Czy miałyście podobne historie. Czy przyczyną może być dźwiganie ciężkich rzeczy. Pierwszy raz to był okres przedświąteczny więc to pranie, sprzątanie, mycie okien, zakupy itp., a teraz jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że rozpalałam w piecu centralnego ogrzewania i podniosłam węglarkę z węglem. Mam co prawda umówioną teleporadę z ginekologiem, ale chciała bym się dowiedzieć czy może któraś z Was miała podobne problemy.
Pozdrawiam

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 16 paź 2020, o 18:32
przez hugnonot
Moim zdaniem to jest możliwe, aczkolwiek czy masz pewność, że to z pochwy? Przy dużym wysiłku może być krwawienie z cewki...

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 16 paź 2020, o 18:36
przez etna32
Tak jestem pewna, bo założyłam sobie tampon i po kilku godzinach go wyciągnęłam i na czubku były ślady krwi. Praktycznie dokładnie w tym samym miejscu co poprzednio.

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 16 paź 2020, o 19:09
przez hugnonot
etna32 napisał(a):Tak jestem pewna, bo założyłam sobie tampon i po kilku godzinach go wyciągnęłam i na czubku były ślady krwi. Praktycznie dokładnie w tym samym miejscu co poprzednio.


Podnosiłaś mając tampon? masz usuniętą szyjkę? skróconą pochwę? przy podniesieniu czegoś ciężkiego mógł być nacisk na szczyt pochwy co spowodowało plamienie.
Jeśli nie masz szyjki to na końcu jest założony szew, wygaja się długo i jest wrażliwy - można spowodować jego uszkodzenie przy wysiłku. Drobne plamienie powinno przejść ale nie ryzykuj podnosząc
bo mogą być kłopoty. Rozerwanie tego szwu na szczycie pochwy kończy się reoperacją. Nie straszę po prostu ostrzegam.

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 16 paź 2020, o 19:34
przez etna32
Dziękuję, będę się pilnować ;)

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 16 paź 2020, o 22:04
przez Anita71
Chyba ten tampon nie jest dobrym rozwiązaniem przecież to wszystko w środku drażni. Po badaniu ginekologicznym po USG dopochwowym też podplamialam tak było przed usunięciem ziarniny. Po jeszcze nie byłam badana, mam mieć badanie we wtorek może nie odwołają i uda mi się przebadać ciekawe czy będę plamić? Daj proszę znać co lekarz powie o tym podczas badania :)

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 17 paź 2020, o 13:52
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Chyba ten tampon nie jest dobrym rozwiązaniem przecież to wszystko w środku drażni. Po badaniu ginekologicznym po USG dopochwowym też podplamialam tak było przed usunięciem ziarniny. Po jeszcze nie byłam badana, mam mieć badanie we wtorek może nie odwołają i uda mi się przebadać ciekawe czy będę plamić? Daj proszę znać co lekarz powie o tym podczas badania :)


Moim zdaniem nie powinno się stosować tamponu bo zwiększa szanse na stan zapalny i grzybicę, ale założyłam, że autorka wątku zastosowała go wyjątkowo z konieczności - kąpiel w basenie itp.

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 17 paź 2020, o 15:53
przez etna32
Moje drogie, zostałam źle zrozumiana. Tampon założyłam po stwierdzeniu plamienia i tylko dlatego żeby zlokalizować miejsce krwawienia i jego nasilenie abym mogła powiedzieć lekarzowi jak wygląda sytuacja. Taki pomysł podsunął mi lekarz poprzednim razem. Dzisiaj już po sprawie (chyba). Kupiłam żel nawilżający bez estrogenów, żebym mogła nawilżyć pochwę. Pozdrawiam i zdrówka życzę.

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 17 paź 2020, o 16:15
przez hugnonot
etna32 napisał(a):Moje drogie, zostałam źle zrozumiana. Tampon założyłam po stwierdzeniu plamienia i tylko dlatego żeby zlokalizować miejsce krwawienia i jego nasilenie abym mogła powiedzieć lekarzowi jak wygląda sytuacja. Taki pomysł podsunął mi lekarz poprzednim razem. Dzisiaj już po sprawie (chyba). Kupiłam żel nawilżający bez estrogenów, żebym mogła nawilżyć pochwę. Pozdrawiam i zdrówka życzę.

czyli dobrze zrozumiałam, że celowo :)

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 17 paź 2020, o 20:25
przez eli-50
Witaj Etna w naszym gronie :ymhug:
Po operacji jednak musimy na siebie bardzo uważać i nie podnosić cięższych rzeczy %%-. Półtora roku po operce to niby sporo, ale jednak lepiej na zimne dmuchać. A w grudniu 2018 r. co się okazało ?

Re: plamienie 18 miesięcy po wycięciu macicy z przydatkami

PostNapisane: 17 paź 2020, o 21:42
przez Anita71
Ale operacja była jak rozumiem w 2019 r.?