Strona 1 z 1

Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 28 maja 2020, o 08:06
przez Joannagja
Witam :) 20.05.2020 miałam operację i zaczęło się to dziwne pytanie z tyłu głowy co teraz będzie 8-| Wiem że ból jest zawsze po operacji ale te kłucie z prawej strony jakby ktoś Cię prądem raził koszmar. Czytałam wasze posty i to nie odpuszcza tak szybko niestety. Jednak cieszę się że mam to za sobą od 2018 wieczny okres i stany zapalne a teraz mam nadzieję będzie tylko lepiej. Pozdrawiam i dziękuję za taką grupę z waszych inf mam więcej wiedzy niż od lekarza pozdrawiam

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 28 maja 2020, o 08:44
przez Luis
Hej fajnie że jesteś z nami. Pytaj o wszystko co Cię trapi razem coś poradzimy %%- %%- %%-

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 28 maja 2020, o 09:56
przez Szklanka
Witaj Joannagja wśród Syrenek. Jesli jesteś jeszcze w szpitalu, to zapytaj lekarza o to kłucie, jesli już Cię wypisano to zadzwoń na oddział i zapytaj bo pewnie do wizzyty kontronej jesczce trochę, a szkoda żebyś cierpiała. Zdrowiej %%- %%- %%-
Szklanka

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 28 maja 2020, o 14:57
przez olikkk
Witamy nową Syrenkę :ymhug:
Obserwuj się i uważaj, pytaj o wszystko :x

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 28 maja 2020, o 16:00
przez monte
Witaj 🙂
Ja tez mialam dysplazje,CIN III.
Jaki był zakres operacji ?

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 28 maja 2020, o 17:54
przez Anita71
Hej Syrenko mimo trudu dochodzenia do siebie po operacji miejmy nadzieję że będzie troszkę lepiej u Ciebie, bo masz zostawione jajniki a to duży plus w tej całej trudnej sytuacji, w której znajdujemy się po usunięciu macicy, pozdrawiam :)

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 29 maja 2020, o 07:03
przez KaSta
I ja witam w Syrenkowie @};- życzę zdrowia i optymizmu %%- z każdym dniem powinno być lepiej :) . Rekomenduję pozytywne nastawienie do całego procesu ;) z pożywnym nastawieniem szybciej dochodzi się do siebie :D :ymhug: Serdeczności

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 30 maja 2020, o 17:16
przez Joannagja
Jesteście kochane w piątek byłam na ściągnięciu szwów pytałam panią doktor o to kucie stwierdziła że wszystko ok i tak może być do pół roku. Już lepiej chodzę dziś trochę przesadziłam i ze spaceru wracaliśmy taxi :kolobok_biggrin: ale nie poddaje się idę do przodu dzięki wam :kolobok_heart:

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 30 maja 2020, o 17:26
przez Joannagja
monte napisał(a):Witaj 🙂
Ja tez mialam dysplazje,CIN III.
Jaki był zakres operacji ?

Mam wycięta macicę ale zostawione jajniki

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 30 maja 2020, o 21:29
przez Anita71
@};-

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 31 maja 2020, o 08:44
przez monte
Joannagja napisał(a):
monte napisał(a):Witaj 🙂
Ja tez mialam dysplazje,CIN III.
Jaki był zakres operacji ?

Mam wycięta macicę ale zostawione jajniki


To tak jak ja

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 31 maja 2020, o 12:22
przez Luis
ja też miałam nawrót Cin 3 Cięcie poprzeczne i ostatnio się dowiedziałam że wtedy są przecinane włóknina kolagenowe i może boleć blizna. .Ja po operacji 10 miesięcy jestem .Wszystko będzie dobrze czekasz jeszcze na winik

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 31 maja 2020, o 15:53
przez monte
Może mam hipochondrię postępującą ale ja 2.5 roku ponad po operacji czuje brzuch jak sie najem,jak nie wypróznię porzadnie a z tym mam duży problem.Jak dźwignię zgrzewke wody...Jak robię nożyce czy x innych ćwiczeń...
Jest lepiej ale nigdy nie będzie jak przed opka nie czarujmy się...Jedyny plus brak okresu.Alleluja 😅

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 31 maja 2020, o 19:09
przez Luis
monte napisał(a):Może mam hipochondrię postępującą ale ja 2.5 roku ponad po operacji czuje brzuch jak sie najem,jak nie wypróznię porzadnie a z tym mam duży problem.Jak dźwignię zgrzewke wody...Jak robię nożyce czy x innych ćwiczeń...
Jest lepiej ale nigdy nie będzie jak przed opka nie czarujmy się...Jedyny plus brak okresu.Alleluja 😅

Monte plus z tego że to co najgorsze to za nami teraz trochę inaczej

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 1 cze 2020, o 00:25
przez hugnonot
Luis napisał(a):ja też miałam nawrót Cin 3 Cięcie poprzeczne i ostatnio się dowiedziałam że wtedy są przecinane włóknina kolagenowe i może boleć blizna. .Ja po operacji 10 miesięcy jestem .Wszystko będzie dobrze czekasz jeszcze na winik

poprzeczne i tak lepsze niż podłużne bo przynajmniej mięśnie cięte zgodnie z anatomią i się zrasta a nie w poprzek co się nigdy nie zrośnie włókno do włókna i zawsze będzie "rozpieprzone"

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 3 cze 2020, o 20:19
przez Joannagja
Luis napisał(a):ja też miałam nawrót Cin 3 Cięcie poprzeczne i ostatnio się dowiedziałam że wtedy są przecinane włóknina kolagenowe i może boleć blizna. .Ja po operacji 10 miesięcy jestem .Wszystko będzie dobrze czekasz jeszcze na winik

Za tydzień mam dzwonić po wyniki ale wiesz jak to jest będą albo nie :D 10 miesięcy a boli Cię jeszcze coś bo ja to już mogę góry nad morze przenosić hihi nie no śmieje się jeszcze coś czuję ale z porównaniem z zeszłego tyg to jest super. Dużo zdrówka :x

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 4 cze 2020, o 11:26
przez eli-50
Witaj Joannagja :ymhug: %%-

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 4 cze 2020, o 12:24
przez Luis
hugnonot napisał(a):
Luis napisał(a):ja też miałam nawrót Cin 3 Cięcie poprzeczne i ostatnio się dowiedziałam że wtedy są przecinane włóknina kolagenowe i może boleć blizna. .Ja po operacji 10 miesięcy jestem .Wszystko będzie dobrze czekasz jeszcze na winik

poprzeczne i tak lepsze niż podłużne bo przynajmniej mięśnie cięte zgodnie z anatomią i się zrasta a nie w poprzek co się nigdy nie zrośnie włókno do włókna i zawsze będzie "rozpieprzone"

Huguś ja to mam krzyżyk na brzuchu bo cesarkę miałam .

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 4 cze 2020, o 12:27
przez Luis
Każda z nas jest inna ważne że jesteś pozytywna taka postawa pomaga .Zdrówka. Tylko pamiętaj uważaj na siebie

Re: Joannagja nawracającą dysplazja CIN3

PostNapisane: 5 cze 2020, o 14:14
przez Szklanka
Luis napisał(a): ja to mam krzyżyk na brzuchu bo cesarkę miałam .


Luis ja mam znak Polski Walczącej :)) tak to okreslił operator