Strona 2 z 2

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 7 lut 2020, o 09:04
przez 3razyk
Przede wszyskim nie podjelam tej decyzji sama ale po rozmowie z lekarzem. Wiem jak wyglada moja praca i czego sie spodziewac.
Operacje mialam 10.01. Leki przeviwbolowe bralam w szpitalu i potem kilka dni w domu ale ze wzgledu na bol glowy a nie brzucha. Gdyby nie glowa obyloby sie bez lekow. Wiec moze to kwestia wrazliwosci na bol?

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 7 lut 2020, o 09:37
przez olikkk
3razyk i ja chciałam Cię przywitać w naszym gronie :ymhug:
Jest mi strasznie przykro z powodu tragedii jaką przeżyłaś =((
Kilka miesięcy temu jedna z naszych forumowiczek również utraciła ciążę pozamaciczną i razem z nią przechodziłyśmy przez tą traumę =((
Dzięki Bogu obu Wam udało się uratować życie :ympray:
Ona - Stefcia, zachowała jednak macicę, Tobie się to nie udało =((
Cieszę się, że miesiąc po operacji czujesz się dobrze i na siłach, żeby wrócić do pracy, co dla nas jest trochę zadziwiające, dlatego taka reakcja Syrenek :-?
Proszę nie miej im tego za złe, bo radzą Ci wyłącznie na podstawie własnych doświadczeń. Dzielimy się od przeszło 9 lat swoimi doświadczeniami i wielokrotnie zdarzało się, że Syrenki które zbyt wcześnie wróciły do pracy bardzo tego żałowały, ale odwrotu już nie było, dlatego zawsze tak stanowczo doradzamy, żeby zastanowić się kilka razy przed podjęciem tej bardzo ważnej decyzji. Oczywiście zrobisz jak zechcesz, bo to Twoje życie i Twoje decyzje, ale przykro nam będzie, jak się okaże, że to była zła dla Ciebie decyzja :kolobok_cray2:
Masz trójkę dzieci, więc obowiązków w domu sporo, raczej trudno odpocząć, jeśli poczujesz osłabienie po powrocie z pracy. Chcemy Ci tego oszczędzić, ale jeśli postawisz na swoim, będziemy trzymać kciuki, żeby nie zabrakło Ci kondycji :-bd
Jakąkolwiek decyzję podejmiesz, życzę Ci powodzenia, zdrowia i ukojenia bólu po stracie maleństwa :kolobok_give_heart2:

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 7 lut 2020, o 10:02
przez Anetka29
Napewno nikt nie chciał cię urazić Jednak każda z nas jest inna więcej odporna sprubuj może uda ci się powodzenia

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 7 lut 2020, o 15:57
przez hugnonot
3razyk napisał(a):Przede wszyskim nie podjelam tej decyzji sama ale po rozmowie z lekarzem. Wiem jak wyglada moja praca i czego sie spodziewac.
Operacje mialam 10.01. Leki przeviwbolowe bralam w szpitalu i potem kilka dni w domu ale ze wzgledu na bol glowy a nie brzucha. Gdyby nie glowa obyloby sie bez lekow. Wiec moze to kwestia wrazliwosci na bol?

To Twoja decyzja, uważam jedynie, że skoro założyłaś profil i zapytałaś to oznacza że jednak masz wątpliwości.
Dlatego napisałam to co wiem. Jeden lekarz obiecywał mi przed powrót do pracy po 5 dniach od operacji, drugi po 2 tygodniach. Tylko żaden osobiście nie przeszedł tego zabiegu
i każdy z nich bał się dawać zwolnienia, które przysługują bezdyskusyjnie. Bali się ZUS - zwolnienie dla nich to kłopot. Na szczęście byłam mądrzejsza od nich.
Odporność na ból jest rzeczywiście sprawą indywidualną ale ból to jedno a stan zdrowia to drugie. Stres pooperacyjny podnosi adrenalinę i wydaje się, że jest OK,
dopiero gdy on opada bardziej wszystko się odczuwa.

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 7 lut 2020, o 16:56
przez monte
Ja też nie miałam na myśli bolu fizycznego bo i po naszej operacji w domu nie łyknęłam ani jednej to co w szpitalu mbie nafaszerowali było moje ☺

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 7 lut 2020, o 20:55
przez nata
3razyk napisał(a):Kurczę nie sądziłam ze zostane zaatakowana:/ a takie mam wrazenie :( Ja chyba wiem najlepiej jak sie czuje.
Znam swoje cialo i czuje ze dam rade. i serio nie boli mnie. Czasem zakluje w miejscu zakonczenia szycia...
dla mnie przede wszystkim problemem jest strata dziecka i wiem ze najlepiej zrobie dla siebie i dla swojego zdrowia psychicznego idac do pracy i zajmujac glowe czym.innym.


Po 33 dniach od operacji wróciłam do pracy. Gdybym miała jeszcze raz podejmować decyzję wrócić czy zostać w domu zrobiłabym podobnie.
Każdy zdrowieje we własny sposób. Szanuję zdanie innych, ale dzielę się własnym doświadczeniem.
Pomyślności %%-

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 7 lut 2020, o 21:48
przez antonina_j
3razyk napisał(a):Kurczę nie sądziłam ze zostane zaatakowana:/ a takie mam wrazenie :( Ja chyba wiem najlepiej jak sie czuje.
Znam swoje cialo i czuje ze dam rade. i serio nie boli mnie. Czasem zakluje w miejscu zakonczenia szycia...
dla mnie przede wszystkim problemem jest strata dziecka i wiem ze najlepiej zrobie dla siebie i dla swojego zdrowia psychicznego idac do pracy i zajmujac glowe czym.innym.

czesc nowa syrenko B-)
nikt cie nie atakuje. one sie tak o ciebie troszczą.
czujesz sie silna, ale cóż jesli ci wylezie przepuklina jak mi? :-?
pracuję w szkole 36 rok... i - odradzam tak szybki powrót ^#(^
chociaż 2-3 tyg jeszcze
POZDRAWIAM

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 9 lut 2020, o 12:13
przez Stefcia88
Ja miałam ciążę jajowodowa po lewej, pękła razem z jajowodem 1.12.2020. Wykorzystaj wolne bo mimo że ja miałam tylko albo aż laparoskopie jajowodu to ciągnęło i nie mogłam podnosić. Wykuruj się, zwolnij obroty....

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 9 lut 2020, o 21:47
przez hugnonot
poszukałam w literaturze medycznej minimalnego czasu trwania zwolnienia lekarskiego, którego absolutnie nie należy skracać - jest to 6 tygodni
zalecenie podawane oficjalnie przez brytyjskie NHS, które nie jest skore do dawania zwolnień.

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 9 lut 2020, o 23:04
przez antonina_j
:-? moze ja po prostu dam link do forum które mi swego czasu bardzo pomoglo

http://www.dlaczego.org.pl/forum/list.php?site=nowe&bn=
3 maj sie 3razy k

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 10 lut 2020, o 10:30
przez Marzena17
3Razyk powodzenia w pracy :-bd %%- %%- %%- Nie miej do nas żalu, chciałyśmy Cię tylko chronić, ale wspieramy Twoje.decyzje. Odezwij się, jak sobie radzisz. Przytulam cieplutko :ymhug:

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 10 lut 2020, o 15:24
przez eli-50
3razyk i ja przytulam :ymhug:
Każda z nas jest inna. Inaczej przechodzimy okres rekonwalescencji. W różny sposób próbujemy doradzić, wesprzeć. Ale najważniejsze moim zdaniem jest to, że łączy nas troska o zdrowie Kobietek trafiających na to forum poprzez dzielenie się swoimi doświadczeniami.
Pozdrawiam cieplutko i ślę %%- %%- %%- :x

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 15 lut 2020, o 23:58
przez 3razyk
Tydzien pracy za mna. Natlok zaleglych spraw wiec nie pisalam wczesniej.
Kryzys mialam we wtorek. Mialam.5 lekcji a na 4 zaczal.bolec mnie brzuch. Wrocilam do domu i lezalam do wieczora(jak lezalam nie bolalo) z mysla ze jak rano bedzie bolalo ide do lekarza. Rano bylo jednak ok
Po zastanowieniu stwierdziłam ze moglo mnie bolec przez spodnie. Co prawda byly elastyczne ale i tak jakis ucisk byl. W srode zalozylam legginsy (w zasadzie w domu tylko w nich chodze) a w kolejne dni sukienke i rajstopy. Bol sie do dzisiaj nie powtorzyl wiec chyba znalazlam przyczyne. Czuje sie dobrze. Ciesze sie ze wrocilam i mam zajęcie. Mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej..

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 16 lut 2020, o 00:24
przez Anita71
Fajnie, że się odezwałaś, spodnie powinny być w miarę luźne bez pasków i takich tam. Ja od operacji noszę tylko leginsopodobne nie wyobrażam sobie siebie w innych właśnie z uwagi na ściśnięty brzuch. Trzymaj się dzielnie, dbaj o siebie, i jak znajdziesz czas to proszę daj znać co u Ciebie, pozdrawiam @};-

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 16 lut 2020, o 00:29
przez olikkk
3razyk cieszę się że ogarniasz pomimo małego kryzysu na początku :-bd
Oby dalej było tylko lepiej :kolobok_give_heart2:

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 16 lut 2020, o 11:34
przez Marzena17
3Razyk fajnie, że się odezwałaś. :kolobok_give_heart2: A najważniejsze, że dajesz radę i dobrze się czujesz. Tak trzymaj :-bd Pamiętaj, żeby w miarę możliwości odpoczywać. Dzielna jesteś, odzywaj się czasami. Przytulam :ymhug:

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 17 lut 2020, o 19:21
przez nata
3razyk napisał(a):Tydzien pracy za mna. Natlok zaleglych spraw wiec nie pisalam wczesniej.
Kryzys mialam we wtorek. Mialam.5 lekcji a na 4 zaczal.bolec mnie brzuch. Wrocilam do domu i lezalam do wieczora(jak lezalam nie bolalo) z mysla ze jak rano bedzie bolalo ide do lekarza. Rano bylo jednak ok
Po zastanowieniu stwierdziłam ze moglo mnie bolec przez spodnie. Co prawda byly elastyczne ale i tak jakis ucisk byl. W srode zalozylam legginsy (w zasadzie w domu tylko w nich chodze) a w kolejne dni sukienke i rajstopy. Bol sie do dzisiaj nie powtorzyl wiec chyba znalazlam przyczyne. Czuje sie dobrze. Ciesze sie ze wrocilam i mam zajęcie. Mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej..


Najlepsze ubranie do pracy to rajstopy i sukienki, oczywiście pozostałe elementy garderoby też B-) :))

Re: Ciaza pozamaciczna :/

PostNapisane: 11 paź 2021, o 22:41
przez Tusia9031
Witaj Ja też miałam 3xcc przy 4 ciąży zaczęłam krwawić sąsiad zawiózł mnie do szpitala niby wszystko ok po tyg wyszłam tydzień później kontrola u mojego gin ciąża pozamaciczna wrośnięta w Blizne ryzyko krwotoku za duże ukrwienie i spowrotem do szpitala leżałam 3 miesiące w szpitalu najpierw podali mi zastrzyk na uśmiercenie płodu serduszko O dziwo biło potem leki no i i tak skończyło się usunięciem macicy z szyjka na szczęście przydatki zostawili. Po paru godzinach jak wróciłam na salę zaczęłam krwawić do środka wymiotować zwijać się i wrzeszczeć z bólu i miałam za wysoko nadszyty pecherz szybko na USG i na salę operacyjną po 2operacji wybudzilam się na OIOM miałam przetaczaną krew i osocze teraz prawie pół roku po operacjach brzuch często boli