Strona 1 z 1

Dziękuję - Nata

PostNapisane: 15 gru 2019, o 23:48
przez nata
Kochane Kobietki, z całego serca dziękuję za ogrom wiedzy jaki wyniosłam czytając forum od miesiąca. Tylko dzięki Wam byłam super spakowana do szpitala, co prawda bez rurek ale z Espumisanem :), nauczyłam się siadać i wstawać z łóżka. Ponadto zyskałam spokój.
Znieczulenie miałam poďwójne, a dzięki drenowi dolędzwiowemu założonemu na sali operacyjnej miałam przez 2 doby fentanyl, silny lek przeciwbólowy.
Bardzo dziękuję @};- @};- @};-

Re: Dziękuję

PostNapisane: 15 gru 2019, o 23:53
przez eli-50
Natko witaj wśród nas kolejna Syrenko :ymhug:
Super, że forum Ci pomogło :) . Zdrowiej i wracaj jak najszybciej do formy %%- :x

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 00:50
przez olikkk
Witaj Nata na naszym Forum :ymhug:
Cieszę się, że wreszcie zdecydowałaś się ujawnić :D
Super że przydały się nasze wskazówki i informacje :x
To już prawie miesiąc po operacji, możesz napisać jak się czujesz i czy wszystko się ładnie goi ?
Nam taką nadzieję i bardzo Ci tego życzę :kolobok_give_heart2:
Miło że jesteś już z nami :-*

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 08:20
przez nata
Kochane, po domu pomykam biegle, gotuje, sprzątam, bywam z dzieckiem na Kinder balach. Czasem coś zakłuje, zaboli, ale traktuje to stan normalny dla tego stanu. Generalnie nic ciężkiego nie noszę, to dzięki Wam stosuję. A i cały dzień chodzę w pasie, zdecydowanie lepiej czuję się i szybciej skupiam się.
Szwy zajęli po 7 dniach, strupki już odpadły. Gdy ciągnie to czasem ranę smaruję Alantanem Plus. Jeszcze tylko 2 iniekcje z 20 w brzuch.
Zwolnienie mam do 27.12.2019 i od stycznia idę do biurowej pracy. Tego też dnia mam wizytę kontrolną i w medycynie pracy.
Ps. Chyba w nieprawidłowym miejscu umieściłam pierwszy post, bo trafiłam do Was przed operacją :D .

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 11:02
przez Stynka
Nata :ymhug: To dobrze, że jest dobrze :)
Nie przemęczaj się do świąt, bo masz jeszcze na to dokument na to, że jesteś chora ;) Później w pracy pamiętaj, żeby robić przerwy w siedzeniu i nie naciągaj się, żeby sięgnąć po coś z najwyższej półki :kolobok_yes:
Powodzenia %%- %%- %%-

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 11:38
przez eli-50
Nata bardzo optymistycznie to wszystko u Ciebie wygląda :) . Oby tak dalej %%- . Pozdrawiam cieplutko :x

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 14:21
przez Luis
Nata i ja się witam.Tutaj w Syrenkowie jest naprawdę fajnie każdy problem. szybko znika bo zaraz pełno dobrych rad od dziewczyn dużo wsparcia w kryzysach trzymaj się i uważaj na siebie bo teraz jest najważniejsze żeby wszystko się dobrze wygoiło :ymhug: %%-

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 21:01
przez Anita71
Cześć Nata! Jak piszesz podczytywalas forum już wcześniej, to zapewnie wiesz, że i praca siedząca dokucza po operacji, no ale skoro czujesz się dobrze to gratulacje :ymhug: Bądź ostrożna i uważaj na siebie i brzuszek @};-

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 22:23
przez Szklanka
Witaj Nata
Fajnie, że jestes z nami, w razie pytań, wal śmiało. Odpowiemy. Wiedz że tu nie ma głupich pytań. Ja bym się zastanowiła na Twoim miejscu nad jeszczce miesiącem zwolnienia. Ale to moje zdanie.
Pozdrawiam, Szklanka :)

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 22:27
przez hugnonot
Nata jeśli możesz weź zwolnienie, zwłaszcza że przepisy mają się zmienić i może się okazać, że będziesz musiała czekać 90 dni na nowe zwolnienie.
Krótko mówiąc Stynka dobrze radzi!

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 23:19
przez nata
Kochane, dziękuję za cieplutkie przyjęcie i cenne rady. Wszystkie Was całuję i życzę zdrowia :x.

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 16 gru 2019, o 23:25
przez Marzena17
Też Cię witam Nata i życzę dużo, dużo zdrowia. :kolobok_heart: :ymhug:

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 17 gru 2019, o 11:34
przez Agatt
Witaj ! Tez mam miesniaki, jestem na razie na etapie ratowania czego się da, chętnie posłucham twojej historii, może się nią podzielisz ściskam cię mocno :ymhug: %%- @};-

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 17 gru 2019, o 16:46
przez Aneczka15
@};- Witaj Nata w Syrenkowie:) Dużo zdróweczka:)

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 17 gru 2019, o 20:10
przez nata
Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie.
Agatt Będąc w ciąży z drugim dzieckiem 10 lat temu na usg 3d gin stwierdził "kulkę" zaznaczając jednocześnie, że tym należy zająć się później. Okres miałam regularny, nawet w styczniu mogłam planować wakacyjny wyjazd :) . Z czasem krwawienia były coraz silniejsze, podpaski maxi Belli starczały na 2-3 godziny. Cienkie nie nadawały się, gdyż chroniły przez 1 godz. Zglaszalam to gin, bez reakcji. Kulka urosła w styczniu 2019 do 28 mm, a w czerwcu do 58 mm. Hemoglobina spadła do 7,8 a ja myslalam, że to zmęczenie upałem, pracą, sportem. Przerażające były ilości włosów wszędzie. Na wakacje dostałam od gin Hemorigen, Exacyl, co nieco pomogło. Ale strach było ruszać się z domu w upał.
W listopadzie robiłam usg brzucha i radiolog wyraziła zaniepokojenie, kwitujac "To trzeba usunąć". W ciągu tygodnia trafiłam do gin i za tydzień miałam termin zabiegu. To tak w skrócie :). Zabieg miał być po okresie, ale 4 dni przed zgłoszeniem się do szpitala pojawił się. Wzięłam leki przepisane przez gin i po rozmowie z operatorem stawiłam się do szpitala z ostatnim w życiu okresem :D .

Zdrowia dla wszystkich @};- %%- :x

Ps. Dziś ostatnia iniekcja w brzuch :D

Re: Dziękuję - Nata

PostNapisane: 18 gru 2019, o 10:15
przez Agatt
Dziękuje za Twoja historie i jeszcze raz cieplutko Cię witam :kolobok_heart: