Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

dziękuję Marzenko za info zaraz zajrzę

Miałam wrócić już do pracy 31.07ale byłam u lekarza rodzinnego i odradziła mi ,że za wcześnie (7tygodni)😕no i z tym moim zgrubieniem mam obserwować bo to albo szew albo przepuklina albo tak jak Marzena17 pisała wcześniej.
Dostalam się na 30.07 do innego ginekologa to powinno się wyjaśnić bo zaczynam się trochę martwić bo też mnie piecze w środku

Bo za wcześnie, masz rozsądną Panią doktor, jeszcze nie pora, teraz jest czas na dochodzenie do siebie po poważnej operacji!

Popieram, za wcześnie na powrót. Pieczenie w środku moim zdaniem oznacza że coś się goi. To nie jest tak że po 7 tygodniach wszystko masz wygojone, rany na zewnątrz goją się o wiele szybciej niż te w środku
tam proces jest powolny.

Gosia... Nie spiesz się, jeszcze się narobisz:)

Gosiu masz czas i lekarz ma rację
Niech się wszystko unormuje, do końca wyjaśni, wyleczy i wtedy możesz pomyśleć o powrocie do pracy
A tymczasem masz czas dla Syrenkowa

Gosiu Walcz o swoje, za wcześnie do pracy.Trzymam kciuki

Witaj Gosiu Co u Ciebie? Jak się czujesz? Co powiedział lekarz na wizycie? Napisz proszę, by my się martwimy. Pozdrawiam Cię cieplutko

Witajcie już pisze właśnie dzisiaj wróciłam od lekarza
byłam akurat u ginekologa,który mnie operował i ta gullka co wyczuwam pod szwem to nic groźnego tylko szew w srodku. Mam obserwować narazie z tym nic nie robić może do kilku tygodni tak być jak zacznie się powiększać lub coś dziać to mam przyjść.
Tylko ja już od kilku tygodni to zaobserwowałam ale do pół roku się goi.Do pracy mogę iść od wrzesnia bo lekarz powiedział ,że jestem zdrowa

Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa

To super wiadomości Gosiu

Super wieści

Tak! Bardzo dobre informacje! a to na szczęście oby zawsze były dobre

Kochane dziękuję że jesteście
Dzięki Wam chyba przyzwyczaiłam się do tego nie ma już płaczu,nie narzekam i nie zadręczam męża marudzeniem jak jest mi zle.
Dziękuję
Oby było tak zawsze

Gosia u nas zawsze możesz się wypłakać wyżalić i co tam jeszcze i czego tam jeszcze potrzebujesz. W tajemnicy powiem Tobie, że ja dużo marudzę Dziewczynom i jeszcze nigdy nie zostawily mnie bez wsparvia w tym moim marudzeniu!

To dobre wieści Gosiu.Widzę źe byłaś oferowana parę dni przede mną.A mogę zapytać jaką masz pracę?Fizyczną czy taką trochę lżejsząBo ja się zastanawiam kiedy będę mogła coś myśleć o powrocie.Pracę mam fizyczną i tak narazie to za bardzo nie wiem co myśleć o powrocie.Moja operacja teź była bardziej radykalna.Zdrówka źyczę

Gosia1979 napisał(a):Witajcie już pisze właśnie dzisiaj wróciłam od lekarza
byłam akurat u ginekologa,który mnie operował i ta gullka co wyczuwam pod szwem to nic groźnego tylko szew w srodku. Mam obserwować narazie z tym nic nie robić może do kilku tygodni tak być jak zacznie się powiększać lub coś dziać to mam przyjść.
Tylko ja już od kilku tygodni to zaobserwowałam ale do pół roku się goi.Do pracy mogę iść od wrzesnia bo lekarz powiedział ,że jestem zdrowa

wyleczona, a nie zdrowa, goi się w środku około 2 lata

Huguś ma rację. Gosiu nie spiesz się do pracy. Mnie lekarka powiedziała, że jeszcze się nie wygoiłam, to był 7 tydzień po operacji. Miałaś bardzo duży zakres.. Jestem 2,5 miesiąca po i nie czuję się na zdrową. Lekarze chyba mają tak nakazane przez ZUS, żeby wypychać nas tak szybko do pracy....Pomyśl o tym....

Marzenko powiem więcej oni wręcz boją się ZUS i jego kontroli...