Strona 2 z 2

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 24 kwi 2019, o 15:31
przez Narika
No właśnie, no i czy np. narkoza nie miała wpływu na stan włosów i nie pogubię nowo farbowanej sierści :D hmmm

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 24 kwi 2019, o 16:43
przez Anita71
Narika nałożyłam farbę u fryzjera 4 m-ce po operacji, a 2 m-ce po byłam je podciąć, gdyż nie mogłam na siebie już patrzeć! A włosy ciągle mi wychodzą i przed i po operacji, ale po bardziej! :)

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 24 kwi 2019, o 21:44
przez Rose
Narika witam i ja :)
Ciesz się, że wszystko dobrze, że ładnie się goi i że dobrze się czujesz :) i oby tak dalej :)

Ja mam fryzjerkę za 2 tygodnie, ale umawiałam się jeszcze sporo przed operacją.
Nie zauważyłam pogorszenia stanu włosów i niech tak zostanie :)

Kiedyś mówiono, że podczas miesiączki sie nie farbuje. Pytalam mojej fryzjerki, powiedziała, że to nie ma wpływu. Teraz są inne farby. I to się zgadza, nie raz mi sie tak okres pojawił, że akurat mialam umówiona farbę, nic sie nie stało.

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 26 kwi 2019, o 16:00
przez Narika
Zaryzykowałam i zrobiłam sobie te pasemka, nie wiem co na to moje włosy, może nie ucieknie ich więcej niż bez farbowania. Zobaczymy

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 26 kwi 2019, o 16:23
przez Anita71
Będzie dobrze, mi po farbie więcej nie wychodzą już wychodziły przed!

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 26 kwi 2019, o 16:44
przez Narika
I to jest dobra wiadomość, dzięki :)

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 26 kwi 2019, o 17:25
przez Anita71
@};- :ymhug:

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 26 kwi 2019, o 17:26
przez Anita71
O! Narika teraz zauważyłam, że my jesteśmy rówieśniczki! :-j

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 26 kwi 2019, o 19:57
przez Narika
:D dokładnie

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 27 kwi 2019, o 14:57
przez Narika
Anita a stosujesz jakieś suplementy na włosy i paznokcie? Mi strasznie wypadały włosy, byłam przerażona aż po różnych próbach trafiłam na taki, po którym mniej mi wypadają ale najważniejsze, że rośnie sporo nowych.

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 27 kwi 2019, o 15:19
przez Anita71
Narika przed operacją brałam biotebal może 2 opakowania, w trakcie brania chyba mniej wypadały , jak odstawiłam to problem wrócił. Więc działa chyba tylko w trakcie brania. Przed operacją nie chciałam nic brać, a po im więcej czytam co szkodzi, tym bardziej się obawiam witamin, suplementów, miałam operację na podłożu onkologicznym, pewnych rzeczy będę unikać. Może inna Syrenka się wypowie, bo ja podchodzę bardzo sceptycznie do farmaceutyków takich na dokładkę.. :D :)

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 27 kwi 2019, o 15:24
przez Narika
Rozumiem. Dopiero w Syrenkowie się dowiedziałam, że w przypadku chorób o podłożu onkologicznym witaminy są niekoniecznie wskazane, nie miałam o tym pojęcia.

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 27 kwi 2019, o 15:40
przez Anita71
Mnie też Syrenkowo duuuuuuzo nauczyło!

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 17 maja 2019, o 15:53
przez Narika
Witajcie Kochane. Trochę mało zaglądałam, bo pochłonęły mnie sprawy rodzinne i sprzątanie stajni Augiasza jaką zrobili mi moi kochani współpracownicy. Wczoraj minął miesiąc od mojej operacji. Byłam na kontroli, wszystko dobrze się goi, jajniki w porządku, blizny też, mam zielone światło do rozsądnego powrotu do normalnej aktywności. Nie mam jeszcze tylko wyniku HP, dopiero te z marca spływają :-w Czuję się bardzo dobrze, moje ciało nie przypomina mi o operacji, oprócz dźwigania żyję jak przed zabiegiem. Na początku kwietnia miałam miesiączkę, minęło już 1,5 miesiąca, więc w międzyczasie był termin kolejnej, ale też bez żadnych objawów i bardzo mi się to podoba :) Chciałabym pocieszyć dziewczyny, które czekają na podobny zabieg żeby nie martwiły się na zapas, bo każda z nas inaczej wraca do zdrowia, a wszystkim życzę z całego serca żeby udało im się przejść przez wszystko tak jak dotąd mnie. Całuję mocno i pozdrawiam :-*

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 17 maja 2019, o 16:22
przez Anita71
Narika fajnie, że przekazujesz miłe wiadomości. Myślę, że już tak dobrze będziesz się czuła zawsze, czyli operacja dala pozytywne efekty! :ymapplause: @};-

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 17 maja 2019, o 16:41
przez Narika
Mam nadzieję :-*

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 17 maja 2019, o 23:08
przez belli812
Wszystkiego dobrego Narika, super, że jest coraz lepiej. Pozdrawiam

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 19 maja 2019, o 11:44
przez olikkk
Narika SUPER :-bd
Do kompletu jeszcze życzę dobrych wyników 🙏💋

Re: Laparoskopowa histerektomia trzonu macicy - Narika

PostNapisane: 19 maja 2019, o 11:48
przez Aneczka15
:-* Cudownie Nariko:) Miło to słyszeć :) Życzę, aby wynik był ok:)