Strona 40 z 70

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 8 wrz 2019, o 17:00
przez Marzena17
Anitko @};- Przepraszam Cię, jeśli zrobiłam Ci przykrość niechcący. :kolobok_heart: :kolobok_heart: :kolobok_heart:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 8 wrz 2019, o 17:23
przez Anita71
Marzenko niczym, nigdy, w żadnym momencie bycia na forum, nie zrobiłaś mi żadnej przykrości, szanuję i uwielbiam Ciebie i Twoją empatię w stosunku do innych :ymhug: :x

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 8 wrz 2019, o 17:36
przez Marzena17
Kamień z serca Anitko @};- Czasem też potrafię coś chlapnąć językiem. Jesteś mi bliska jak siostra i nie mogłam sobie darować, że zrobiłam Ci przykrość. Dałaś mi tyle wsparcia i innym dziewczynom. Bez Ciebie to forum jest puste. Muszę bardziej zwracać uwagę na to , co piszę, żeby nikomu nie sprawić przykrości. :ymhug: :kolobok_heart:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 8 wrz 2019, o 17:46
przez Anita71
Marzenko jesteś super, Ty nawet chyba nie umiałabyś nikogo urazić, jesteś taka Kochana :kolobok_heart:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 8 wrz 2019, o 17:58
przez Marzena17
Anitko :x :ymhug:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 8 wrz 2019, o 21:39
przez Anita71
@};- @};- @};-

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 paź 2019, o 18:16
przez KaSta
Anitko @};- wspieram Cię i :ymhug: w Twoich zmaganiach zdrowotnych. Powodzenia Droga :-bd

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 paź 2019, o 20:31
przez Anita71
KaStuniu Kochana dziękuję, ja wiem, że mnie wspieracie! @};-

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 paź 2019, o 20:35
przez olikkk
Anitko nieustannie czekam, aż w tym wątku napiszesz, że Twoje problemy się rozwiązały co daj Boże 🙏

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 paź 2019, o 20:36
przez Anita71
:kolobok_heart:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 paź 2019, o 23:37
przez eli-50
Anitko trochę długo to się ciągnie :( . Może spojrzenie innego lekarza na Twój problem coś nowego i efektywnego by wniosło :-? %%-

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 paź 2019, o 10:53
przez Anita71
@};-

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 paź 2019, o 13:21
przez Marzena17
Anitko, kiedy miałaś robiony jakiś wymaz, cytologię czy coś podobnego z pochwy. Może czas sprawdzić, co się dzieje? To tylko moja sugestia, martwię się o Ciebie :kolobok_give_heart2:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 paź 2019, o 15:11
przez Anita71
Marzenko wszystko to miałam robione po operacji 2 razy wymaz i raz cytologię, cyto ok w wymazie bakteria coli leczona 2 krotnie, ale ta wydzielina popłuczynowa to stawiam, że jest od źle gojacej się rany, źle,powolnie, jak zwał tak zwał, ta pieprzona ziarnina.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 paź 2019, o 15:12
przez Anita71
Zostało wczoraj podrażnione od nowa no i problem gotowy!

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 paź 2019, o 18:07
przez Aneczka15
@};- Anitko, życzę Ci, abys pozbyła się w końcu cholerstwa.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 paź 2019, o 18:29
przez Anita71
@};-

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 paź 2019, o 18:32
przez Marzena17
Anitko, aż serce boli, jak to czytam, ciągle masz pod górkę...ale trzeba mieć nadzieję... w końcu się wygoi, jeszcze troszkę.... :kolobok_heart: :ymhug:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 paź 2019, o 20:17
przez Anita71
Marzenko ale powiedz tak naprawdę zupełnie szczerze, uważasz że mam szansę na wygojenie, bo ja w to nie wierzę. :(

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 paź 2019, o 21:12
przez Marzena17
Anitko oczywiście, że wierzę, że się wyleczysz, ale to musi jeszcze potrwać. Muszę poczytać o tej ziarninie. Zastanawiam się, ale tylko się zastanawiam, czy nie powinnaś dostać jakichś globulek z hormonem na krótki czas, może to by pomogło... Czasem trzeba wybrać mniejsze zło, przepraszam.... Kiedy masz wizytę u pani onkolog? Anitko ja w życiu miałam dużo sytuacji, które wydawały mi się bez wyjścia, a jednak wychodziłam na prostą. Wierzę, że wyleczysz się. Trzeba poszukać jeszcze czegoś innego, wiem, ze to trudne, ale trzeba coś zrobić...Biedna jesteś i Twój mąż, ale lepiej się wstrzymajcie jeszcze trochę... łatwo mi mówić...
:kolobok_heart: