Strona 4 z 70

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 18:53
przez Anita71
=(( :( Jutro czeka mnie badanie a Syrenki mi nic nie napisały ech :kolobok_gamer2: :(

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 19:17
przez Stynka
Antko...mogę napisać, że będę trzymać kciuki :-bd i ściskam serdecznie :ymhug:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 19:24
przez Anita71
:ymhug: ^:)^ Stynko :x

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 20:29
przez maria
Anitko moja kochana i ja też trzymam kciuki :ymhug:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 21:04
przez Anita71
:) :) Dziękuję Moim Syrenkom!

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 22:43
przez olikkk
Anitko nie odpowiem, bo nie wiem :-??
Ale myślami będę z Tobą i Ci żebyś była usatysfakcjonowana wizytą u tego lekarza 🙏

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 22:47
przez Anita71
Dzięki Oliczku, ale na satysfakcję nie liczę, oby choć wyniki były dobrze zinterpretowane. :-?

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 22:52
przez olikkk
No i dobrze by było żeby się dobrze przyjrzał Twoim nieodpuszczającym dolegliwościom 🙏

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 22:53
przez Anita71
Syrenki tak się zastanawiam, jak to jest z tą wydzieliną pochwowa po naszej operacji (w przypadku gdy ciągnięta jest też szyjka), bo niby ma być sucho. Ale o jaką suchość chodzi :-\ , czy taki przezroczysty śluz, że go nie ma, czy coś jakaś wydzielina może byc :-? Czy w ogóle jak na pustyni, czy jakaś oaza w postaci czegokolwiek. Śluzu nie mam, ale sucho też nie jest. Dziwne dziwności 8-|

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 22:55
przez Anita71
No i właśnie Oliczku tego się obawiam, że nie będzie efektu. Pewnie i tak mnie Olsztyn nie ominie.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 22:57
przez olikkk
Anitko chyba takiej całkowitej Sahary też nie powinno być ;)
Jakieś nawilżenie występuje przynajmniej u mnie :kolobok_yes:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 6 mar 2019, o 23:06
przez Anita71
Hm.... :-?

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 mar 2019, o 08:46
przez belli812
Anita trzymam kciuki i czekam na pomyślne wiadomości po badaniach :kolobok_mail1: Oczywiście szybko napisz co i jak.
Pozdrawiam i głowa do góry będzie dobrze. :kolobok_yes3:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 mar 2019, o 10:14
przez Anita71
Będę w kontakcie Syrenki :-c

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 mar 2019, o 10:18
przez olikkk
:kolobok_victory:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 mar 2019, o 15:51
przez Anita71
Lecę :kolobok_girl_witch: do Was Syrenki z informacjami po badaniu. Otóż wskazniki z krwi te zawyżone nie są związane z operacją i ginekologią, z tym do rodzinnego (już lecę do niego, skoro tydzień temu mnie olał mówiąc o moich objawach "ja tego nie leczę" i nawet nigdzie, na żadne wyniki nie dał skierowania) cukier podwyższony ale to również do rodzinnego. Teraz ginekologa: fotel, wziernik, wymaz (mam te zagadkowe żółte plamienia ale lekarka ich nie widziała, one są na wkładce i przy podcieraniu), skierowanie na środę na USG dopochwowe, czwartek powrót do gina, bo będę wyniki z wymazu i z bólem do roboty. Tyle w temacie, czyli nikt już mi nie pomoże w walce z bólem, tak ma być i basta. Sama nie wiem co o tym myśleć, a co będzie jak ten ból naprawdę już nigdy nie minie??!! A może oni mi nie wierzą, że mnie ciągle i ciągle boli. A najlepsze to jest to, że poza drugim dniem po operacji, kiedy ból był najgorszy, to te bóle są gorsze im dalej od niej. Co to za cholerstwo. Praktycznie nie jest nic lepiej..

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 mar 2019, o 15:56
przez Anita71
Już sama nie wiem, czy lepiej żeby wyniki wyszły z czymś, bo chociaż wiedziałabym na czym stoję i co się dzieje, czy żeby były ok, bo co wtedy z bólem, jak go i czym tłumaczyć?

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 mar 2019, o 16:31
przez maryloo
Anitko, poczekaj na USG, później zobacz co powie ten co nie chciał zlecić Tobie badań (a może wybierz innego rodzinnego?) i wtedy się zobaczy. Nie martw się na zapas, bo martwienie niestety w niczym nie pomaga :( :x

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 mar 2019, o 16:36
przez Anita71
Maryloo najgorsze jest to, że te bóle to raczej na 100% związane są z przebytą operacją, ale jak je udowodnić. Jak udowodnić, że one są, skoro wyniki będą ok. Zresztą mam gdzieś udowodnianie skoro to ja cierpię a nie oni. Teraz też wszystko rozbujalo się po badaniu, e tam do kitu z tym.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 7 mar 2019, o 17:00
przez Stynka
Anita,
jeśli wyniki są ok to z tego się ciesz. Jeśli czujesz się źle, to powiedz to rodzinnemu, pokaż wyniki ... albo jak sugeruje Maryloo zmień lekarza rodzinnego.
Trzymaj się :-!