Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Anitko a nie możesz wcześniej iść do ginekologa ? Do kwietnia za dużo czasu zostało, żeby z tym czekać
Te utrzymujące się żółte plamienia też mi się nie podobają w połączeniu z innymi problemami, które nie ustępują
Szkoda że rodzinny nie zlecił Ci żadnych badań
Gdybyś chciała sama sobie zrobić, to poleciłabym Ci marfologię, czy nie masz anemii, CRP żeby sprawdzić czy nie ma gdzieś stanu zapalnego, do tego badanie moczu jeśli masz nadal problemy z drogami moczowymi.
Może jeszcze kał za pasożyty ?
Może Viki coś podpowie, bo ona jest obcykana w badaniach
Myślę że powinien Cię zbadać ginekolog

Anito droga, teraz dopiero przeczytałam o Twoich problemach. Mam to samo. To menopauza pełną parą. Wieczne zmęczenie, przygnębienie, raz zimno, raz gorąco, nie wiadomo, czego chce, w nocy budzenie się co 2 h, bóle stawów itd. Ach, ja jeszcze wpadałam w furię Hormonow jako rakowa nie mogę brać. Długo wzbraniałam się przez ziołowymi specyfikami, bo nigdy nie wiadomo, co zawierają, ale Anito - to działa!!! Przygnębienie mi minęło i uderzenia gorąca też się zmniejszyły. Jest masa tych specyfików na rynku, trzeba sobie tylko dobrać odpowiedni. Mi akurat Menoaktiv forte pasuje. Popróbuj. Uściski P.S. Zawsze jestem wierną fanką Twoich uroczych pomyłek, których coś ostatnio już nie widuję.. A szkoda

Dziękuję Olikkk i Kalliope, ja też traktuje swój stan jako taki, w którym nie powinnam brać hormonów. Stan przednowotworowy, ale skoro jeden lekarz mówi żeby nie brać, inny że można, żeby poprawić komfort życia, to ja wolę dmuchać na zimne. Ale to ziołowe kupię.

Proponuję oprócz zwykłej morfologii, cukru zrobić poziom d3 . Nawet nie wiecie jakie mamy braki i jak się możemy od braku tej witaminy źle czuć.
Mnie strasznie bolały..kości! Nie stawy a gnaty. Okazało się źe d3 mam niecałe 10 a norma od 30 . Zaczęłam brać tabsy i choć z trudem osiągam 31 to bóle minęły. Anemii w życiu nie miałam, wręcz przeciwnie za dobra morfologia to czułam się fatalnie.

Kaliope po jakim czasie zauważyłaś poprawę swojego nastroju?
mam takie same objawy nie mogę zasnąć ,a jak już zasnę to budzę się co chwilę
jestem nerwowa ,ciągle zmęczona ,bolą mnie stawy nie mówiąc o uderzeniach gorąca
myślałam ,że sobie jakoś dam radę bez tabletek ,ale od operacji mija już 3,5 roku
a objawy się nasilają
i jeszcze jedno pytanie czy po leczeniu onkologicznym wolno zażywać ten lek ?

I tradycyjnie, zalecam tarczycowem TSH, ft4 i ft3. Mam fioła na punkcie badania tarczycy ale zwylke dobrze trafiam. Tarczyca też rozwala wszystko a hashimoto całkowicie ogłupia organizm. Wielu z jego powodu ląduje u psychiatry dopóki się sam8 nie zdiagnozujemy. Tu potrzeba aTG i aTPO. Tego nie może zlecić rodzinny.

Vikuś tsh ft3 i 4 robili mi dzień przed operacją, ale te pozostałe zrobię, oj będę trzymać się mocno za kieszeń

Marysiu kochana, witaj! Biorę Aktiv meno forte od jakiegoś miesiąca. Pokazałam to mojemu operatorowi tydzień temu i ogolnie machnęła ręką, że mogę brać , co chcę, nic mi nie zaszkodzi. Generalnie u mnie w szpitalu pozwalają brać te specyfiki. Tam też są witaminy B i D, i nic z tego nie krytykowała. U mnie Marysiu pierwsze efekty były już po tygodniu. Przede wszystkim lepsze samopoczucie, mniej uderzeń gorąca i bóle stawów minęly. Sama nie mogłam w to uwierzyć. Próbowałam po miesiącu zmienić na remifemin (bo to lek, czyli zawartość kontrolowana), ale bóle stawów i złe samopoczucie wrócily. Ale czytałam tutaj na forum, że innym kobietom remifemin pomagał. Więc chyba kwestia dopasowania. Ja jednak skwapliwie wróciłam do Aktivmeno forte. Ty Marysiu przez 3,5 roku nic nie brałaś? Mocna dziewczyna jestes! Ja już nie dawałam rady - niewyspana, w złym humorze, gorąco, zimno. Ile można??? Polecam Marysiu, bo mi bardzo pomogło.

Wit B hm... tu sobie poruszamy ten temat Wit. B, no ale skoro doktorzy widzieli to chyba gra?

Kalliope mniej byczków bo zaczynamy przyjaźnić się z moim tabletem

Kalliope napisał(a):Anito droga, teraz dopiero przeczytałam o Twoich problemach. Mam to samo. To menopauza pełną parą. Wieczne zmęczenie, przygnębienie, raz zimno, raz gorąco, nie wiadomo, czego chce, w nocy budzenie się co 2 h, bóle stawów itd. Ach, ja jeszcze wpadałam w furię :

Słuchajcie, ja z moim jednym jajniczkiem mam podobne objawy, może gorąco i zimno jest delikatne, ale zdarza się, a co do zmęczenia, przygnebienia, budzenia w nocy, a zwłaszcza wypadania w furię (mąż może potwierdzić ) to by się zgadzało? Czy myślicie, że to mogą być początki menopauzy? Czy może powinnam sobie na wszelki wypadek, albo poprostu pobrać takie ziołowe specyfiki? Czy tak można?

Maryloo u mnie tylko jeden objaw jest słabszy- uderzenia ciepła, ale one będę pewnie bardziej dokuczliwe latem, wszystko inne mam, w tym słabe nerwy. Ale z drugiej strony, jak nie mieć ich słabych skoro 2,5 m-cach od operacji ciągle ciągnie, sciska brzuch. Jutro wyniki i do apteki za ziołami marsz. Najbardziej w kierunku osłabienia, drażliwości, nocnych wybudzeń, chyba wybiorę Mabelle, na ból brzucha już i tak mi nic i nikt nie pomoże, tylko pyralgina.

Anitko sory ,że w Twoim pokoiku ,męczę moimi sprawami
ale obiecuję już nie będę
Kaliope dziękuję za odpowiedż ,bałam się używać jakichkolwiek tabletek przy moim G3
ale już nie daję rady muszę spróbować może i mnie pomoże

Mario jestem zaszczycona Twoją obecnością!!! Wszystko o czym piszemy wzbogaca nasza i przyszłych Syrenek wiedzę, bądź tu tak długo jak tylko zechcesz i czuj się jak u siebie pozdrawiam

Hej Anitka . Tu jesteś, a ja Cię ganiam po różnych zakątkach forum
Pozdrawiam cieplutko

Hej

ten miał być!!

Ponieważ duży nacisk kładę na profilaktykę i zapewne Nasze Syrenkowo podczytują osoby przed operacją (sama do nich należałam), i koleżanki innych koleżanek, matki córek, córki matek pamiętajcie !!! badajcie się i słuchajcie Syrenek mówiących do Was w mediach. One nie robią tego bez powodu, One przez to przeszły i mają możliwość oraz ogromną odwagę o tym mówić dla Was, po to, żeby Was przed tym uchronić. Wykład Agi Szuścik "to się nie zdarza", czy historia Wiewiórki przez Nią pisana na blogu "Wiewióra wygrywa z rakiem ". Super Dziewczyny, dzielne i pozytywne, robiące wiele dobrego dla nas wszystkich. Badajcie się!!

Czy to prawda, że wymaz z pochwy na florę bakteryjną nie jest refundowany i trzeba płacić?

I jeszcze pytanie, czy do wymazu na posiew z pochwy (nie cytologia) używają wziernika po naszej niedawnej operacji?