Strona 20 z 70

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2019, o 21:29
przez Aneczka15
:-* Anitko, dołączam do słów Marzenki, nic dodac nic ująć:) Buziaczki

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2019, o 21:36
przez Anita71
^:)^ dziękuję i jestem gotowa do usług dla całego Syrenkowa, coś od Was dostaję i chce coś oddawać od siebie :x

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2019, o 21:45
przez Stynka
ANita :x :x :x :ymhug:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2019, o 21:50
przez Anita71
Stynko pamiętaj to Ty dajesz siłę takim Syrenkom jak ja :x

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2019, o 22:19
przez Stynka
Hehe :)
Nikt nie wie dla kogo jest inspiracją :D

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2019, o 22:34
przez KaSta
Anita :ymhug: :x

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2019, o 23:16
przez olikkk
Marzena17 napisał(a):Kochana Anitko, w cierpieniu znalazłaś siłę. Dzielisz się sobą, swoimi przeżyciami z nami, które wchodzimy na tą ścieżkę, którą Ktoś nam wyznaczył i nie mamy innego wyjścia. Często zastanawiamy się, czy dobrze zrobiłyśmy decydując się na taki czy inny rodzaj operacji. Nie wiem, jak Ty to robisz, że zawsze jesteś obok gotowa do pomcy, rozwiewasz wątpliwości, pomagasz przetrwać te najtrudniejsze chwile...Dziękuję Ci , Anitko, że jesteś @};- :kolobok_heart: Życzę Ci, żebyś wyzdrowiała i zapomniała o operacji, ale nie o Syrenkowie, bo jesteś tu bardzo potrzebna. :ymhug: :ymhug:

Cóż mogę dodać ?
Podpisuję się wszystkimi kończynami pod tymi słowami i dodam tylko DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚ i że TAKA jesteś ^:)^ @};- ^:)^ @};- ^:)^
I jeszcze życzę Ci żebyś szybko uporała się ze wszystkim, co jeszcze wymaga wyleczenia 🙏💋

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 18 cze 2019, o 13:56
przez Anita71
:x serducho leci do Was Kochane!

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 22 cze 2019, o 00:07
przez Rose
Anitko nawet nie wiesz jak się cieszę :) z Twojego wpisu wyłapywałam każde słowo opisujące poprawę z taką radością i tęsknotą, jak moje roślinki łapały dziś krople deszczu :)

Potrzebujesz tego czasu więcej, ale ważne, że zmierza ku dobremu :) każdy dzień poprawy jest na wagę złota :)
Mam nadzieję, że z bakterią sobie szybko poradzisz. Moj gin zapisywał mi dwukrotnie terapie, a teraz co 2-3 dni używam jeszcze Mucovagin.
Może i Ty tego potrzebujesz ?


I pamiętaj moja Droga - Jesteś na tym forum ogromny wparciem i za to ogromna buźka
:x :kolobok_girl_pinkglassesf:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 22 cze 2019, o 07:02
przez Aneczka15
:ymhug: Anicia :ymhug:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 22 cze 2019, o 13:24
przez Anita71
Dziewczyny ja Was chyba kocham! Tak kocham! Tak jak się kocha przyjaciół, Rose wiesz, że tęskniłam za Tobą? Wiesz prawda? I tak fajno, że znowu wróciłaś, szkoda, że jest Ciebie tu ostatnio mniej :( Aneczko super, że mimo operacji, bólu jesteś z nami dzień w dzień :x :x

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 22 cze 2019, o 16:13
przez Aneczka15
:x Tak, starałam się, ale jeszcze dzień po operacji byłam na takim ponarkozowo-lekowym haju, że oczy, powieki znaczy, same mi leciały w dół. W ogóle przez te 5 dni niczego nie przeczytałam (ksiazka, gazeta). Tylko ciut Syrenkowa, maly smsowy kontakt z rodziną, spanko, uruchamianie, pogaduchy z babkami na sali. Na nic więcej nie miałam siły. Nie miałam jasności umysłu.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 22 cze 2019, o 16:18
przez olikkk
Aneczko miałam dodatnie to samo po operacji ;)
Nawet telefon zapomniałam włączyć i mąż musiał przyjechać sprawdzić czy jeszcze żyję ;))

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 22 cze 2019, o 17:17
przez Anita71
No właśnie, dokładnie tak było i w moim przypadku. Przed operacjami Dziewczyny piszą, weźcie książkę, krzyżówki, itp. Podczytuję takie posty i myślę, co było ze mną nie tak? Książki nie zabrałam, za to ogromną krzyżówkę i owszem tak... I może zapełnione 2 strony. Na nic nie miałam siły i ochoty. Nie umiałam nawet pospać, no i niestety na Syrenkowie jeszcze nie byłam zalogowana. W tamtym czasie byłam tylko na etapie czytania Syrenkowa i jaka szkoda :( Miałam zajęte myśli dochodzeniem do siebie w tych pierwszych dobach po operacji, dokuczającym bólem w 2 dobie, chęcią wypróżnienia, i stawianiem kroków po operacji. A swoją drogą jestem ciekawa, czy jest na forum Syrenka która będąc w szpitalu po naszej operacji miała siły i chęci na czytanie, lub jakieś inne zajęcia?

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 22 cze 2019, o 17:30
przez Aneczka15
Może i tak, Anitko. Ale myślę, że nasze reakcje były zupełnie prawidłowe :)

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 22 cze 2019, o 17:38
przez Anita71
:ymhug:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 23 cze 2019, o 09:15
przez Marzena17
Anitko, czułam się tak jak Ty po operacji i robiłam to samo i jeszcze rozmawiałam z dziewczynami w pokoju. Nawet modlić się nie mogłam za długo... :kolobok_give_rose:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 23 cze 2019, o 11:05
przez olikkk
Tak właśnie jest po operacji :kolobok_yes:
To zupełnie inaczej niż leżenie w szpitalu na diagnostyce czy leczeniu. Po operacji wszystko wygląda inaczej :-??
Masz ochotę tylko spać i wypoczywać :kolobok_lazy:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 23 cze 2019, o 11:15
przez Aneczka15
Tak jest, anestetyki, leki p/bolowe, ogolne osłabienie i tak sie dzieje.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 23 cze 2019, o 12:49
przez Anita71
Ale ja nawet spać nie mogłam. Ale fakt, zabieranie że sobą do szpitala, gdzie w planach jest operacja, przedmiotów, które miałyby zapełnić wolny czas to pomyłka, to się w takich okolicznościach nie sprawdza, to można skreślić z listy rzeczy, które zabieramy ze sobą. Marzenko rozmowy z koleżankami szpitalnymi to jeszcze jako tako wychodziły, ale pomilczeć też było super sprawą. :-bd tak jak pisze Olikkk taki pobyt na zupełnie inny charakter. :x