Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Grażynko ponieważ w moich wynikach po łyzeczkowaniu był juz stan przednowotworowy czyli ta atypia to nadal nie wiadomo do końca co mogło być w środku. Dlatego przekonano mnie, ze skoro jest prawdopodobieństwo raka to wytną wszystko żeby nie docinać kolejną operacją. Na forum sa Syrenki, które po operacji gdzie powodem był polip miały raka, sa takie co nie miały nic i jestem taka ja co miałam identyczny hispat po łyzeczkowaniu i po operacji.

Odnośnie mojej wizyty ginekologiczej to jeszcze powiem, ze nie ma śladu po mojej ziarninie co bardzo mnie cieszy gdyz bywa tak ze po usunięciu ziarniny pojawia się nowa.

Anita71 napisał(a):Odnośnie mojej wizyty ginekologiczej to jeszcze powiem, ze nie ma śladu po mojej ziarninie co bardzo mnie cieszy gdyz bywa tak ze po usunięciu ziarniny pojawia się nowa.

To super wiesci pozdrawiam

Anitko coraz lepsze wieści

Rożnie raz do przodu raz do tylu. We wtorek byłam na kontroli w poradni gin onko. To tez moja gin z wizyt prywatnych. Generalnie teraz część badań przejeły u mnie mnie szpitale w związku z trzustka jeden robi mi rezonanse a płuca od wtorku po wizycie w centrum chorob płuc będą tam monitorowane. W planach po wstępnych zleconych badaniach chyba będzie TK płuc mam tez skierowanie na zbadanie bezdechu podczas snu. Generalnie siadłam oddechowe stawiam na to ze po moich czterech covidach w połączeniu z astma.

Anitko

Anita71 napisał(a):Rożnie raz do przodu raz do tylu. We wtorek byłam na kontroli w poradni gin onko. To tez moja gin z wizyt prywatnych. Generalnie teraz część badań przejeły u mnie mnie szpitale w związku z trzustka jeden robi mi rezonanse a płuca od wtorku po wizycie w centrum chorob płuc będą tam monitorowane. W planach po wstępnych zleconych badaniach chyba będzie TK płuc mam tez skierowanie na zbadanie bezdechu podczas snu. Generalnie siadłam oddechowe stawiam na to ze po moich czterech covidach w połączeniu z astma.

a dostajesz sterydy do inhalacji? trzymaj sie kurcze te covid to chyba nadal gdzies tam fruwa

Wziewny inhalator sterydowy dosyć duża dawka, Covid jest łapię go co pol roku kolejny we wrześniu. Tym bardziej, ze corcia będzie miała wesele, niewielkie więc będzie okazja do zarażenia Marzencia Ty to zawsze mnie wspierasz i masz zawsze dobre słowo dziękuję

Anitko

Anita

Anita71 napisał(a):Wziewny inhalator sterydowy dosyć duża dawka, Covid jest łapię go co pol roku kolejny we wrześniu. Tym bardziej, ze corcia będzie miała wesele, niewielkie więc będzie okazja do zarażenia Marzencia Ty to zawsze mnie wspierasz i masz zawsze dobre słowo dziękuję

to faktycznie błędne koło sterydy tez osłabiają odporność a bierzesz wit d ? bardzo pomaga 4 tys j dziennie ,zeby zapobiec covidowi bralismy tez korzeń lukrecji i kwercytyne .No i trzymaj sie zazdroszcze tej imprezy cudownie

Anitko duuuużo zdrowia, spokoju, radości z zycia, oby wszystko się ułożyło. To już piąta rocznica Syrenko nasza Kochana.

Anitko pomyślnego leczenia i szybkiego powrotu do normalności Ci życzę . Od pięciu lat jesteś Syrenką i ten problem masz z "głowy". A to co Ci dolega niech jak najszybciej minie. Trzymaj się mocno i nie dawaj się

Bardzo Wam dziękuję Moje Kochane Syrenki

Anita❤️
Serdeczności🥰 poZDRÓWKA🌹🌹🌹🌹🌹