Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Anita tu masz przykładowy wzór odwołania od decyzji Powiatowego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności https://rehabilitacjaopole.pl/wp-content/uploads/2021/02/Przyk%C5%82adowy-wz%C3%B3r-odwo%C5%82ania-od-orzeczenia.pdf

masz 14 dni złożenie odwołania, składasz w swoim Powiatowym Zespole do Spraw Orzekania o Niepełnosprawości

Anitko doczytałam tez o Twojej diecie,,ja w czasie covidu ale wrócę do tego piekłam sama chlebki róznego rodzaju prosto w maszynce elektrycznej do pieczenia chleba ,nie są drogie ,kupuje sie gotowe mieszanki dolewa tylko wode i drozdze do zbiornika i 3 godz sama maszyna piecze nam chlebek jaki tylko chcemy .Gotowe mieszanki są np na allegro jak chesz szczegóły do napisz .A jak pachnie domu i zdrowiej .

grazyna napisał(a):Anitko doczytałam tez o Twojej diecie,,ja w czasie covidu ale wrócę do tego piekłam sama chlebki róznego rodzaju prosto w maszynce elektrycznej do pieczenia chleba ,nie są drogie ,kupuje sie gotowe mieszanki dolewa tylko wode i drozdze do zbiornika i 3 godz sama maszyna piecze nam chlebek jaki tylko chcemy .Gotowe mieszanki są np na allegro jak chesz szczegóły do napisz .A jak pachnie domu i zdrowiej .

na mieszanki trzeba uważać, często są w nich polepszacze dodane

Dziękuję za pamięć, ale ja nie nadaję się do pieczenia chlebie i ciast wszelakich.

Anitko ja tez sie nie nadaję serio nie wiem czemu ten mój mąz jest ze mną w sumie nie piekę ,nie gotuje prawie itd , ale to jest strasznie proste maszyna za Ciebie piecze ,mozna samemu tworzyc ale tez są eko mieszanki nawet z młynów itd teraz pełno tego .samo robi

Ale żeby nie było...gotuje systematycznie i to dużo, tylko nie piekę ciast i chlebów

Anita71 napisał(a):Ale żeby nie było...gotuje systematycznie i to dużo, tylko nie piekę ciast i chlebów

Anitko mi tez wyszedł polip endometrialny czekam za wynikami a mozesz mi słoneczko napisać czy po łyzeczkowaniu cos lekarz powiedział jak mu on wyglądał ???tak piszą ,że mało złosliwieją a jednak rónie bywa a u mnie do tego był podobno ogromny udawał te przerost

Kalliope napisał(a):No to jeszcze ja dodam, że też miałam polipy i też się u mnie dobrze nie skończyło. Jeśli chodzi o badania i lekarzy - ja miałam w styczniu 2018 łyżeczkowanie i hispat był ok (tylko przerośnięte endometrium i polipy), a w czerwcu kolejne łyżeczkowanie wykazało już raka. Czyli albo hispat w styczniu był błędny (albo łyżeczkowanie źle wykonane) albo rak rozwinął się w ciągu 6 mies. No i cytologia zawsze idealna...

a ja sie boje tez boje sie czekając na wynik ale tak jak pisałam jak będzie dobry to tez sie boje bo nie wycinają profilaktycznie narządów ,a powinni bo ta nasza diagnostyka to kuleje i lepiej zapobiec niz leczyc jak juz sie cokolwiek zadziało tak jak u mnie czy u Ciebie itd .Lekarz mi na szybko powiedział ,ze nie usuwają profilaktycznie bo to zbyt cięzkie operacje .,no a potem jak to to jeszcze gorzej nie rozumiem tej ich polityki.,szczególnie ,ze babcia mi zmarła tez na raka.

Po łyżeczkowaniu czekałam po prostu na jego wynik. Miałam wezwanie na konsylium, gdyż potwierdził się wynik co do atypii. I jak zapewne wiesz wycięte wszystko bez możliwości stosowania doustnej HTZ. 2% polipów złośliwie z tego co wiem. No ale skoro atypia była u mnie określana jako rak in situ, lub stan przednowotworowy to i tak by zezlosliwilo się w ciągu ok. 2 lat.

W tym tygodniu miałam wizytę prywatną u mojej gin onko (w maju będę na kontroli w gabinecie gin onko w poradni). Wspomniałam o moich dolegliwościach meno oczywiście konsekwentnie tylko inne preparaty doustnie poza HTZ, gin poleciła Jasnum preparat złożony z ekstraktów roślinnych witamin i ma też minerały podobno chwalony przez kobiety zobaczę kupiłam stosuję. Powiedziałam, że nie lubię swojej pochwy, a Pani doktor teraz jak i kiedyś powiedziała, że Jej moja pochwa się podoba, no ale obniża się prawa ściana poleciła fizjoterapeutkę. Tradycyjnie pobrana cytologia płynna. Pozostaje nadal w stosowaniu dopochwowe HTZ. Doraźnie glubulki żelowe infectvagin na stan zapalny. Byłam również w poradni chirurgii onkologicznej z moją torbielą na trzustce. Mój poprzedni lekarz przy ostatniej wizyty przekierował mnie do swojego szefa (...........) powiem Wam, że dawno nie widziałam tak wspaniałego, empatycznego lekarza i to z tytułem. Markery ponoć dobre jeden na górnej granicy spytał tylko czy palę oczywiście nie palę bo dla palaczy jest podwyższony wskaźnik. Generalnie nie kazał się martwić, wszystko wskazuje na łagodną zmianę póki co bez konieczności interwencji. Ale nie chcą mnie pozostawić z tym problemem, za pół roku rezonans i listopad znów wizyta.

Anitko

Anita no i do przodu . Zdrówka życzę jak najwięcej

Dobre wiadomości to jest to na co czekamy cały czas

Anitko najważniejsze, że wszystko jest pod kontrolą i masz dobrych lekarzy. Oby jeszcze menopauza odpuściła
Ćwiczysz nadal mięśnie Kegla?

Kochane Syrenki

Ćwiczę Marzenko nie wiem czy dobrze ale ćwiczę aczkolwiek poszłabym do dobrej urofizjoterapeutki do byle kogo sztuka dla sztuki nie ma sensu.

Masz rację, ale lepiej coś robić, niż nie robić nic.
Ja tez zaczęłam ćwiczyć mięśnie Kegla ok. miesiąc temu i czuję różnicę.

Anita71 napisał(a):Po łyżeczkowaniu czekałam po prostu na jego wynik. Miałam wezwanie na konsylium, gdyż potwierdził się wynik co do atypii. I jak zapewne wiesz wycięte wszystko bez możliwości stosowania doustnej HTZ. 2% polipów złośliwie z tego co wiem. No ale skoro atypia była u mnie określana jako rak in situ, lub stan przednowotworowy to i tak by zezlosliwilo się w ciągu ok. 2 lat.

ok dzieki ja jestem za głupia na te sprawy na chłopski rozum jak wytną np polip nawet z atypią to po co wycinac reszte? chyba profilaktycznie? boja sie przeskoczenia tkanek czy co??? wizyte mam dopiero pod koniec miesiąca sie dopytam . Doczytałam tez o jakims posrednim badaniu obserwacyjnym cyt "Gdy są problemy w uwidocznieniu polipów, tzn. w kolejnych badaniach ultrasonograficznych raz się pojawia polip, a raz znika, wykonuje się sonohisterografię."" ja miałam chyba gada ukrytego chociaz te moje badania były jakies dziwne niby go widzieli niby nie.