Strona 58 z 70

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 25 kwi 2020, o 12:21
przez Anita71
Jest mi bardzo miło Ciebie gościć :ymhug: ~o) jest i kawusia! :ymhug:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 23 maja 2020, o 06:39
przez Luis
%%-

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 16 cze 2020, o 19:54
przez Anita71
Jutro półtora roku od operacji. Piszę dziś bo chcę opisać wynik wczorajszej wizyty u ginekologa, żeby nie zapomnieć ważnych rzeczy. Wczoraj padłam na pysk i nie miałam na nic siły. W szczycie kikuta jest ta ziarnina, lekarka znów napisała omyłkowa ziarnica no nic dam do poprawki przy wizycie onkologicznej. W każdym razie jest to ziarnina, i będzie pobierać ją do badania w lipcu , ale ma nadzieję, że pobierając usunie ja całą bo ma podobno tylko 2 mm wielkości. Wydaje mi się że Anulek miałaś chyba tak usuwaną? Wszystko podobno ok, jeszcze trzeba poczekać na wynik z cytologii. Ale nic złego nie widać. A! Mam podobno dwa sklepienia pochwy ( nie pamiętam jakie) i kikut, i jest to zszyte " na głucho" :-ss ufff #:-s dziwnie to brzmi, jakoś tak głucho... Reszta badań pójdzie przez poradnie gin onko . Hormonów brać nie moge [-x na pocenie jakieś zioła spróbować ale nic z soją! Czyli chyba jednak rację miały dziewczyny krytykujące preparaty z soją. Pocę się okropnie i tak samo okropnie jak się pocę, tak samo okropnie się z tego powodu czuję. Mam wrażenie że wszyscy się patrzą, nie cierpię tego uczucia. Pocę się na skroniach karku i środek pleców, nigdzie indziej. Czuję trochę mniejsze zmęczenie. To tyle :)

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 16 cze 2020, o 21:44
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Dziewczyny a jak to było u Was z kontrolą ginekologiczną po operacji? Byłam miesiąc po, zbadana dokładnie, na fotelu, i usg dopochwowe, było wszystko ok. Umówiłam się z lekarzem (był moim operatorem), że kolejna wizyta za rok i zrobi mi wtedy cytologię z pochwy. 09.04.mam ustaloną wizytę w poradni ginek.-onkologicznej przy szpitalu, w którym byłam operowana, nie wymagam dalszego leczenia onkologicznego, ale kontrole mnie obowiązują. No ale co z tym ginekologiem, naprawdę dopiero za rok? Też tak miałyście? :-? :-?

wystarcza raz na rok.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 16 cze 2020, o 22:01
przez Anita71
O matko! A z jakiej daty Hugus był ten mój post :-o ponad rok temu? :D

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 16 cze 2020, o 22:23
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):O matko! A z jakiej daty Hugus był ten mój post :-o ponad rok temu? :D

hahaha nie wiem nie patrzyłam jest pytanie jest odpowiedź :)

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 06:49
przez monte
To dobre wieści Anitko 🙂

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 08:40
przez Szklanka
Anitko dobre wieści przynosisz, jeszcze tylko tą ziarninę wylecz i będzie git :) Co do pomyłek lekarzy w papierach to jest to dosyć częste, nie wiem czy wynikające z braku czasu i pospiechu, czy co? Moja teściowa zrobiła sobie kuku w piąty palec ten najmniejszy u ręki, paliczki zostały źle złozone przez chirurga, palec zrósł sie krzywo i potrzebna jest operacja żeby go wyprostować, teściowa dostała skierowanie do szpitala na oddział chirurgiczny, a na skierowaniu napisane jak byk palec 4, do chirurga przez tego covida19 cięzko się było dostać i zanim poprawione skierowanie zanim co, to nie wiem kiedy tego palca tesciowej naprawią.....

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 14:40
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Jutro półtora roku od operacji. Piszę dziś bo chcę opisać wynik wczorajszej wizyty u ginekologa, żeby nie zapomnieć ważnych rzeczy. Wczoraj padłam na pysk i nie miałam na nic siły. W szczycie kikuta jest ta ziarnina, lekarka znów napisała omyłkowa ziarnica no nic dam do poprawki przy wizycie onkologicznej. W każdym razie jest to ziarnina, i będzie pobierać ją do badania w lipcu , ale ma nadzieję, że pobierając usunie ja całą bo ma podobno tylko 2 mm wielkości. Wydaje mi się że Anulek miałaś chyba tak usuwaną? Wszystko podobno ok, jeszcze trzeba poczekać na wynik z cytologii. Ale nic złego nie widać. A! Mam podobno dwa sklepienia pochwy ( nie pamiętam jakie) i kikut, i jest to zszyte " na głucho" :-ss ufff #:-s dziwnie to brzmi, jakoś tak głucho... Reszta badań pójdzie przez poradnie gin onko . Hormonów brać nie moge [-x na pocenie jakieś zioła spróbować ale nic z soją! Czyli chyba jednak rację miały dziewczyny krytykujące preparaty z soją. Pocę się okropnie i tak samo okropnie jak się pocę, tak samo okropnie się z tego powodu czuję. Mam wrażenie że wszyscy się patrzą, nie cierpię tego uczucia. Pocę się na skroniach karku i środek pleców, nigdzie indziej. Czuję trochę mniejsze zmęczenie. To tyle :)

Poproś o to żeby usunęła bo bez sensu rozkładać to na 2 razy. W istocie sklepienia są dwa: przednie i tylne, zaszyta na głucho a to oznacza że jest zamknięta, zaszyta od gór - jak palec w rękawiczce.
Nie stanowi to problemu o ile pochwa nie została skrócona. A soja jest rakotwórcza, trzeba uważać bo dodają ją do wędlin, przetworów, ciastek, chleba.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 16:56
przez Anita71
Monte Szklaneczko :ymhug:
Huguś :ymhug: ona nie jest za jej chirurgicznym usuwaniem bo mówi że mnie rozkrwawia. Będzie na pewno o niej myśleć w kierunku jej usunięcia do badania. Ale chyba padnę z bólu!
Hug czyli kotlety sojowe z soi niemodyfikowanej genetycznie też są niebezpieczne?

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 17:21
przez anulek
Tak Anitko miałam pobierany wycinek na badanie hist-pat

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 19:07
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Monte Szklaneczko :ymhug:
Huguś :ymhug: ona nie jest za jej chirurgicznym usuwaniem bo mówi że mnie rozkrwawia. Będzie na pewno o niej myśleć w kierunku jej usunięcia do badania. Ale chyba padnę z bólu!
Hug czyli kotlety sojowe z soi niemodyfikowanej genetycznie też są niebezpieczne?


Soja bez GMO jest uważana za bezpieczną, ale jaką masz gwarancję, że nie jest oszukiwana? Ponad 90% upraw soi to GMO.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 19:13
przez Anita71
Anulek i wiem że pobierając materiał na badanie usunęli całość prawda?
Hug to poraża, moje dzieci szczególnie starsza córka była karmiona mlekiem sojowym, bo na zwykłe miała uczulenie, skazę białkową. Zjada od czasu do czasu kotlety sojowe, ufff do chrzanu.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 19:27
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Anulek i wiem że pobierając materiał na badanie usunęli całość prawda?
Hug to poraża, moje dzieci szczególnie starsza córka była karmiona mlekiem sojowym, bo na zwykłe miała uczulenie, skazę białkową. Zjada od czasu do czasu kotlety sojowe, ufff do chrzanu.

Dlaczego nie bezlaktozowe? Jeśli nie może to lepiej mleko kozie. Ze skazy z czasem się wychodzi, trzeba nie przesadzać z mlekiem małe ilości można. Natomiast soi się boję, z tych samych powodów nie jem kukurydzy.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 19:27
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Anulek i wiem że pobierając materiał na badanie usunęli całość prawda?
Hug to poraża, moje dzieci szczególnie starsza córka była karmiona mlekiem sojowym, bo na zwykłe miała uczulenie, skazę białkową. Zjada od czasu do czasu kotlety sojowe, ufff do chrzanu.

Dlaczego nie bezlaktozowe? Jeśli nie może to lepiej mleko kozie, migdałowe, ryżowe mniej bezpieczne bo zawiera arsen.
Ze skazy z czasem się wychodzi, trzeba nie przesadzać z mlekiem małe ilości można. Natomiast soi się boję, z tych samych powodów nie jem kukurydzy.

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 22:05
przez Anita71
To sojowe mleko to już przeszłość wtedy były inne czasy, nie było czegoś takiego jak mleko bez laktozy, tak mi się chyba wydaje. Hug to było 25 lat temu. :)

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 22:07
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):To sojowe mleko to już przeszłość wtedy były inne czasy, nie było czegoś takiego jak mleko bez laktozy, tak mi się chyba wydaje. Hug to było 25 lat temu. :)

Było mleko w proszku specjalne dla bezlaktozowców :)

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 17 cze 2020, o 22:10
przez Anita71
No widzisz nic o tym nie wiedziałam net też nie był tak dostępny i Ciebie Hugus też wtedy nie znałam. Ale że wtedy się nie znałyśmy to może i dobrze bo bylybysmy bardzo młodziutkimi Syrenkami :)

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 18 cze 2020, o 18:42
przez olikkk
Anitko dobrze, że choć czujesz mniejsze zmęczenie :x myślę że to również z powodu nowej pracy i uwolnienia się z dojazdów :x
Życzę Ci żeby na drugą rocznicę doszły dolejne dobre wieści od Ciebie :kolobok_air_kiss: :kolobok_heart:

Re: Polip endometrialny z atypią - Anita71

PostNapisane: 18 cze 2020, o 22:09
przez Anita71
Oliczku :ymhug: