A ja na dłuższym zwolnieniu. Po drugim covidzie podziębiłam się i efekt potworny kaszel. Źle osłuchowo. Na szczęście płuca czyste więc coś z oskrzelami. Być może uaktywnienie astmy, alergii. Lekarka powiedziała że na szczęście płuca czyste! No i znowu na RTG nie widać zrostów na płucach, tylko widoczne są w TK, wyszły przy okazji TK jamy brzusznej. Covid to choroba przy której trzeba swój odpowiedni czas wysiedzieć w spokoju w domu, wiem już coś na ten temat jako dwukrotny ozdrowieniec
myślę, że za szybko wróciłam do pracy. Nie jestem zapreparatowana i nie mam zamiaru się preparować
Covid złapany praktycznie rok po roku. Jednak przejście grypy chyba bardziej uodparnia.