Strona 1 z 1

Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 11 lis 2018, o 19:47
przez Necia
Czesc kolezanki.Mam na imie Aneta mam 41 lat jeszcze ( za mies 42).26.10.2018 miałam usnieta macice bez przydatkow z powodu adenomiozy,endometriozy,zrostow jelit z jajnikiem i macicą.To moja 4 ta laparotomia poprzeczna(2 x torbiele jajnika,ciaza pozamaciczna?+1 dna minilaparotomia( endometrioza w bliznie) oraz distectomia sródskorna L3/L4.Jestem 2 tyg i 2 dni po zabiegu i niepokoja mnie bole w dole brzucha w sensie ciagniecia,boli partych jakby cos mialo wypasc albo glowka dziecka napierala do porodu( bez urazy jesli ktos tego uczucia nie zna).Czy wy tez tak mialyscie podczas poruszania sie,spaceru?A jesli tak to jak dlugo?stolec oddaje codziennie ,siusiam takze tylko pod koniec czuje lekki dyskomfort jakby obkurczanie sie pecherza.Ale nie to mnie niepokoi,tylko te bole ciagnace parte w dole brzucha.Aha Dr.wykoal mi mini plastyke brzucha,wycinajac po 6 cm walu brzucha z powodu poprzedniej wkleslej,zapadnietej blizny i sporego wału brzucha nad stara raną.Prosze o rade i ukojenie moich obaw z tym uczuciem w dole brzucha,moje kolezanki tego nie mialy,jedna tylko cos wspomniala ale dokladnie nie pamieta.

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 12 lis 2018, o 12:44
przez olikkk
Neciu witam Cię cieplutko u nas :ymhug:
Ojej ile Ty już przeżyłaś tych operacji w tak młodym wieku x_x =((
Zakres ostatniej operacji był dość duży i pewnie trochę Ci w środku poprzesuwali i poprzestawiali wykonując tyle ingerencji chirurgicznych, więc pewnie będziesz troszkę dłużej odczuwała dolegliwości pooperacyjne :-?
U mnie też łatwo nie było w pierwszych tygodniach, a i hemoroidy się wtedy odezwały, co też przyczyniło się do podobnych dolegliwości :ymsigh:
Dwa tygodnie to krótki czas od operacji, więc może boleć, ale z czasem będzie lepiej :kolobok_yes:
Może inne nieco młodsze stażem Syrenki coś jeszcze Ci napiszą o swoich doświadczeniach i będziesz spokojniejsza :kolobok_tender:
Życzę Ci cierpliwość i i szybkiego powrotu do dobrej formy :kolobok_give_heart2:

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 12 lis 2018, o 13:00
przez Necia
B.Ci dziękuję za odpowiedź, myślałam że nikt nie napisze.Wlasnie wróciłam z20 min spacerku,wsz byłoby ok gdyby nie te ciagnace ból w dol.Tak operowal mnie ginekolog i chirurg ponad3 g trochę bałaganu było.Pozdrawiam.i ściskam cieplutko.

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 12 lis 2018, o 13:50
przez patalonski
Oszczędzaj się jeszcze i dużo odpoczywaj. Dwa tygodnie to króciutko.
Jak pisze olik, w środku masz jeszcze rany i pewnie nieźle namieszane.
Ja jestem dłużej po operacji i też odczuwam bóle podbrzusza ale podobno tak jeszcze być...
Dbaj o siebie 💓

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 12 lis 2018, o 14:37
przez beata1968
WITAJ Aneto.
Ja mam ma imie beata ja dokladnie 11 pazdziernika czyli miesiac temu przeszlam operacje usuniecia calej macicy,jajnikow i jajowodow oraz guza 5cm z przymacicza i usuniecia licznych zrostow.....
Zrobili nam niezle spustoszenie w naszym brzuchu...
Mialam takie same dolegliwosci jak ty mysle ze to z powodu rozleglosci operacji,ktore juz teraz sa tylko minimalne.....wiec mam nadzieje ze z czasem tobie tez przejda.
Jestes dopiero dwa tygodnie po zabiegu...to wszystko jest swierz...musisz jak najwiecej odpoczywac...Zadnego dzwigania i podnoszenia rak do gory!!!!!!
Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedziesz sie czula coraz lepiej :ymparty: :ymparty: :ymparty:
Jesli masz jakies pytania czy watpliwosci tu pytaj???
Pozdrawiam serdecznie :-h

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 12 lis 2018, o 15:04
przez Necia
B.wam dziękuję jesteście kochane.Dobrze ze odczuwalyscie podobnie bo myślałam że mam.powiklania przez te bole parterze ciagnace.Chodze na fizjoterapie i ćwiczę może to te pomoże na te mięśnie dna miednicy.

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 12 lis 2018, o 17:24
przez vika45
Po takim grzebanku w środku musi boleć. Poza tym czym więcej zabiegów tym gorzej się znosi spustoszenia w organiźmie. Mówi to weteranka na bloku operacyjnym :D po miesiącu pogadamy :x

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 12 lis 2018, o 19:29
przez Necia
Dzięki kochane Moje

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 17 lis 2018, o 23:10
przez belli812
Necia witam :ymhug: :kolobok_bye: Cię serdecznie w Syrenkowie, tu przytulimy Cię z Twoimi troskami i radościami. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę i zalecam relaksacyjny seans muzyczny, filmowy lub "książkowy". Daj się rozpieszczać przez domowników jeszcze parę miesięcy.
Całuski :kolobok_kiss2:

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 19 lis 2018, o 00:47
przez Necia
Dziękuję

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 26 lis 2018, o 13:24
przez olikkk
Neciu jak się czujesz po kolejnych dwóch tygodniach ? :kolobok_give_heart2:

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 6 gru 2018, o 00:42
przez Necia
Kochana bolec ciagnace niby mniej ale albo się przeforsowalam albo to od pęcherza bo mam znów zapalenie ( przed zabiegiem tez to miałam) i pali mnie i piecze brzuch oraz tkliwy.Lekarz a waleczek napuchł.I nwm czy od zapalenia czy od nadmiernej zbyt gorliwej rehabilitacji m.in manipulacja blizny w4 tyg dość intensywnie... DO TEGO ból piersi Juz2 tyg dostałam mastodynon i femurin.Brał oraz sama dziś... Wzięłam clindamycyna na ten brzuch bo wydaje mu się zecto zapalenie jakieś.Na dodatek bolą ledzwie.Juz ponad5 tyg mija ale rewelacji serce nie ma.Bylam dziś u rodzinnej po skierowanie do sanatorium jak napisaliście kazała dopisać rodzinnej proponuje Krynica zdrój, zalatwiam sobie tez świadczenie rehabilitacyjne bo16.01 mija mi 182 dni L4(msm juz od lipca)a nie jestem w stanie drogi Oliczku wracać od pon do ptk do pracy+ studia mgr z podyplomowka kolejny semestr co2 week.. Jedynie na egzaminy jeżdżę.Takze szału nie ma....Dziękuję za pamięć.

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 8 gru 2018, o 19:30
przez olikkk
Oj to nieciekawie =((
Może faktycznie się przeforsowałaś :-?
A może ta forsowna rehabilitacja, manipulacja blizny ...
Nie wiem :-?? ale życzę Ci, żeby było coraz lepiej 🙏 :kolobok_give_heart2:

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 8 gru 2018, o 20:18
przez Necia
Dziękuję, w pon mam gastroenterologa a na koniec stycznia mam.miec cystoskopie na urologii wiec zobaczymy.

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 10 gru 2018, o 09:34
przez olikkk
Pomyślnych wyników i zdrówka Ci życzę 🙏 :kolobok_heart:

Re: Bóle parte i ciągnace - Necia

PostNapisane: 3 lut 2019, o 12:32
przez olikkk
Neciu czy po dwóch miesiącach poprawiła się Twoja kondycja i stan zdrowia ?
Mam taką nadzieję :kolobok_yes:
Pozdrawiam cieplutko :kolobok_give_heart: