Strona 1 z 3

dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 28 paź 2018, o 09:47
przez beata1968
Jestem tu nowa i swieza syrenka bo moja operacja byla 11.10.2018
dziekuje za wszystkie watki ...bo rozwialy wiele moich watpliwosci ktore mialam
Jestem po usunieciu macicy z jajnikami ,usunieciu zmany na przymaciczu i uwolnieniu licznych zrostow -czekam jeszcze na wyniki hp :( :( :(
Ogolnoie czuje sie dosc dobrze lecz mam duzy problem z biegunka(ja niestety choruje na wrzodziejace zapalenie jelita grubego CU i niestety antybiotyki i operacja podorszyla mi stan moich jelit) :(( :(( :(( :(( :((
Biegunka pojawial sie z pierwszym posilkiem w szpitalu(kleik)i niestety :(( :(( jest nadal....a niestety brzuch wtedy bardziej boli....to mnie bardzo przytlacza....
Jestem oczywiscie na diecie niskotluszczowej....ale problem jest nadal
Dziekuje Wam za te strone...teraz wiem ze nie jestem sama
Pozdrawiam wszystkie SYRENKI
BEATA z KRAKOWA
ps moze tez jest tu Syrenka ktora choruje na CU???? :)

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI

PostNapisane: 28 paź 2018, o 18:20
przez maria
Witaj Beatko, żal mi Ciebie ,że musisz tak cierpieć
niestety nie mogę nic poradzić ,ale na pewno odezwie się ktoś
kto będzie umiał coś poradzić
tymczasem dbaj o siebie
Marysia

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI

PostNapisane: 28 paź 2018, o 19:04
przez vika45
Ja mając zdrowe jelita miałam kiedyś problem po usunięciu woreczka. Każdy posiłek kończył się wymiotami i biegunką. Poradzono mi wtedy częste przegryzki, choćby kęs suchej bułki. Aby bylo ciągle coś w jelitach i w małych ilościach. Wtedy miałam dietę cud- 12 kg na minusie w ciągu dziesięciu dni. Mieszkałam w łazience.

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI

PostNapisane: 29 paź 2018, o 13:40
przez olikkk
Beatko :ymhug:
Przykro mi, że operacja i leki jakie przy tej okazji musiałaś dostać pogorszyły stan Twoich i tak już chorych jelit =((
To bardziej skomplikowane i myślę, że tu jest potrzebna porada kogoś z dużym doświadczeniem :-?
Nie pamiętam, żeby jakaś Syrenka miała takie problemy, ale znam Syrenkę, której syn boryka się z podobną chorobą i jej wiedza na ten temat jest spora 👌
Spróbuję złapać z nią kontakt ;)
Tymczasem jeśli lekarz Ci jeszcze nie pomógł, uzbrój się w cierpliwość i stosuj dietę odpowiednią do tej choroby.
Pozdrawiamy Cię bardzo serdecznie i życzę zdrówka :kolobok_give_heart2:

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI

PostNapisane: 29 paź 2018, o 18:03
przez beata1968
Dziekuje ze jestescie Syrenki...kazde od was slowo jest naprawde wsparciem

Chorujac na CU i majac biegunki po kazdym jedzeniu dzis poszlam do mojej lekarki od jeli...
Niestety lekarka mnie jeszcze nastraszyla.... X( X( X(
Ja myslalam ze po operacji po antybiotyku tylko pogorszenie mojej choroby...niestety moze byc to takze jakies bakeryjne zakarzenie szpitalne poniewaz tacy pacjenci jak ja z CU sa bardzo na to narazeni podczas otwarcia brzucha gdy juz i tak sa chore jelita.....koszmar...
Teraz dostalam trzy nowe leki na trzy tygodnie ...a jak biegunka nie minie mi w tym czasie to lekarka wykona badania bakteriologiczne..... 8-} 8-} 8-} 8-}
Kazala mi tez calkowicie wrocic do lozka....chyba zwariuje... :-? :-? :-?
Jesli okaze sie ze to jednak bakteria ...lekarka podala mi nazwe....ale niestety nie jestem w stanie powtorzyc to leczenie ma byc dlugie i bardzo kosztowne
oj jak chcialabym nie miec tych wszystkich problemow
Na ten moment jestem troche zalamana...
Pozdrawiam
beata1968

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI

PostNapisane: 29 paź 2018, o 23:05
przez Iss
beata1968 napisał(a):Jesli okaze sie ze to jednak bakteria ...lekarka podala mi nazwe....ale niestety nie jestem w stanie powtorzyc to leczenie ma byc dlugie i bardzo kosztowne


Ta bakteria to pewnie Clostridium difficile. Leczenie może być długie, ale czy kosztowne? Chyba jednak nie aż tak.

Mój syn ma Crohna od 19 lat, więc siłą rzeczy coś tam wiem o nieswoistych chorobach zapalnych jelit. Jakie masz nowe leki i w jakich dawkach? Spróbuj zastosować probiotyk Sanprobi IBS, albo jeszcze lepiej Vivomixx. Po antybiotyku masz mocno wyjałowione jelita. Poza tym, jak byłaś otwierana, jelita muszą wrócić do poprzedniego stanu i to niestety trochę trwa. Teraz mi przyszło do głowy, że zapierająco działają banany - spróbuj, bo jak nie pomogą to raczej nie zaszkodzą.
Łatwiej by było pogadać przez komunikator, albo telefon. Masz konto na Facebooku? Jak chcesz porozmawiać, odezwij się do mnie na priv - podam namiary na siebie.

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI

PostNapisane: 30 paź 2018, o 10:16
przez beata1968
witaj Iss
Dziekuje za informacje od ciebie
ja juz10 lat choruje na CU czyli wrzodziejace zapalenie jelita i doskonale rozumiem problem Twoj z synem .
Oczywiscie biore priobiotyk caly czas i leki ktore mama na stale...wczoraj mi zapisala jeszcze czopki Pentasa ,i Tribux forte aby poprawic prace jelit....mama nadzieje ze wszystka sie unormuje i biegunki po kazdym jedzeniu mnie opuszcza....
Od roku malam juz remisje choroby...wiec bylama szczesliwa....wiem ze operacja i duze dawki antybiotyku wszystko zepsuly...
Lekarka narazie zabronila mi jesc owoce ..pozwolila na pol banana dzienie....
No i oczywiscie dieta niskotluszczowa...a juz pozwalalam sobie na normalne jedzenie...nic,powrot do diety
Pozdrawiam serdecznie
Beata 1968

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI

PostNapisane: 4 lis 2018, o 14:34
przez Lena
Witaj Beato1968 :ymhug:
Jak się czujesz? Przeczytałam ,że wkrótce minie miesiąc od dnia operacji.
Dbaj o siebie, buziaczki :)

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 5 lis 2018, o 16:02
przez beata1968
Witajcie SYRENKI
Jestem juz ponad trzy tygodnie po operacji ogolnie czuje sie dobrze.Ze wzgledu na moja chorobe CU jestem na diecie niskotluszczowej bez zadnych owocow.hahahha to troche OKROPNE moge jesc tylko pol banana dziennie...hahhhahah
Moje biegunki sa niestety nadal,,,,choc po nowych lekach jest duzo lepiej :x :x :x
Nie wiem jak bylo u was dziewczyny ale ja najgozej czuje sie wieczorem...wtedy juz boli mnie wszystko.. :-o :-o :-o
Wczesniej nie pisalam ale ja w maju mialam operacje na prawe biodro i to mi jeszcze dokucza,,teraz brzuch....mysle ze te wieczorne dolegliwosci to z powodu tego wszystkiego :| :| :|
Mam caly czas jeszcze strup na ranie pooperacyjnej...mysle ze to tez normalne
NIE mam jeszcze wyniku hp...mam tylko nadzieje ze beda dobre bo markery mialam podwyzszone
Pozdrawiam WAS i caluje serdecznie
Ja wierze ze bedzie coraz lepiej..lepiej :kolobok_blum3: :kolobok_blum3: :kolobok_blum3:
beata
Laparotomia,histerektomia z przydatkami i usuniecie zmiany na przymaciczu,uwolnienie zrostow
Ciecie poprzeczne
operacja 11.10.2018

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 6 lis 2018, o 19:57
przez olikkk
To masz trudny rok za sobą :(
Ale jak czytam jest coraz lepiej, choć do ideału jeszcze troszkę brakuje :kolobok_wink:
To że wieczorem czujesz się najgorzej oznacza, że poczynasz sobie zbyt dużo jak na Twoje możliwości :-w
Musisz zwolnić na tyle ile jesteś w stanie zrobić, a resztę zostaw na lepsze czasy, które przyjdą tym szybciej, im bardziej będziesz o siebie dbała :kolobok_air_kiss:

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI-zalamana

PostNapisane: 7 lis 2018, o 14:00
przez beata1968
Witajcie
W koncu sa moje wyniki Hp....niestety nie wydadza mi ich bo musze widziec sie z lekarzem.Tylko zle wyniki wydaje lekarz =p~ =p~ =p~ =p~
JESTEM ZALAMANA
Jutro po godzinie 10 mam byc w szpitalu
Jak do tego czasu nie zwariowac X( X( X( X(
Pozdrawiam
Beata 1968
operacja 11.10.2018

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 7 lis 2018, o 16:34
przez Lena
Beatko poczekajmy do jutra, do Twojej wizyty u lekarza. Wszystkie jesteśmy z Tobą serduchem. W wielu szpitalach jest to normalna praktyka,ze lekarz wydaje wyniki badań. :kolobok_heart: :ympray: :ympray: :ympray: :ympray:

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 7 lis 2018, o 16:44
przez Iss
Lena napisał(a):Beatko W wielu szpitalach jest to normalna praktyka,ze lekarz wydaje wyniki badań.


Właśnie to samo chciałam napisać.

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 7 lis 2018, o 19:57
przez belli812
Beata nie stresuj się może lekarz przekazuje razem z hist. różne zalecenia. Całuski i głowa do góry

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 8 lis 2018, o 00:30
przez olikkk
Beatko niech to będą dobre wiadomości 🙏 :kolobok_air_kiss:

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 8 lis 2018, o 10:44
przez Alka22
Beatko ,
W szpitalu gdzie miałam operacje tez jest taka procedura , czekamy na dobre wiesci , :) tez idę dzisiaj po swój wynik HP wiem co czujesz .
Pozdrawiam
Alka22

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 8 lis 2018, o 14:02
przez beata1968
Witajcie
Serdecznie dziekuje za wsparcie.
Odebralam juz wyniki :) :) :)
LEKARZ poinformowal mnie ze miesniaki macicy czyli zmiany lagodne,oraz Guz z przymacicza okreslili jako zmianna ANGIOMYOFIBROBLASTOMA czyli tez zmiana lagodna ale niestety komorki wykazuja ekspresje desminy,SMA oraz vimentyny w zwiazku z tym dalszym leczeniem onkologicznym ma zajac sie moj ginekolog.!!!
Poniewaz guz ten posiada cechy ktore sugeruja mozliwosc jego odrostu??? tyle powiedzieli mi w szpitalu
Oto caly moj wynik
wycinek 1
Macica z przydatkami i jajowodami
zapalenie i metaplazja plaskonablonkowa kanalu szyjki macicy.Blona sluzowa trzonu macicyw czesci autolitycznie uszkodzona
Gruczoly z cechami SEKRECJI
Miesniaki gladkokomorkowe macicy
Wycinek 2
Guz z przymacicza
obraz odpowiada zmianie lagodnej:angiomyofibroblastoma
jednakze iimmunochemicznie komorki wykazuja ekspresje desminy,SMA i viamentyny.
Odczyn w kierunku CD34 dodatni w Scianach naczyn
Dziewczyny....nie wiem co mama o tym myslec????
Guz ten do 5cm urosl mi od lutgo tego roku....i co mimo tego ze nie byl zlosliwy moze znow urosnac.... :-? :-? :-?
Moze ktoras cos wie na ten temat
Pozdrawiam serdecznie
beata 1968

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 9 lis 2018, o 22:36
przez olikkk
Beatko na wynikach się nie znam, ale skoro wszystko już wycięte, to chyba nie mają gdzie odrosnąć :-?
Lekarz Ci wszystko wytłumaczy, trzeba cierpliwie czekać ;)
Daj Boże żeby dobrze się skończyło 🙏 :-*

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 13 lis 2018, o 18:17
przez beata1968
Witajcie Syrenki
Kilka postow wczesniej pisalam ze boli mnie nad prawa pachwina... X( X( X(
Dzis bylam na pierwszej wizycie kontrolnej u mojej lekarki....wszystko naszczescie ginekologicznie ok....ale wyczula w moim brzychu tam gdzie mnie boli zgrubienie,,,bol przy badaniu okropny....i powiedziala ze to krwiak??
Zrobila tez mi Usg i potwierdzila ze krwiak jest duzy.... :-?? :-?? :-??
Powiedziala ze to sie nieraz zdaza po tak duzej operacji....i ze poczekamy miesiac moze sie wchlonie...
No i wlasnie .... X( X( X( MOZE sie wchlonie...a jesli nie...wierzcie mi nie spytalam co potem...
Moze ktoras z Was miala tez krwiaka po operacji....
Jestem juz ponad miesiac po operacji i spytalam lekarki co z dzwiganiem....wiec uslyszalam odpowidz:
ZADNEGO DRZWIGANIA.....torebka jedynie z portfelem w jednej rece a w drugiej po zakupach tylko chleb....bo powiedziala lekarka ze da mi po dupsku!!!
Wiec najwazniejsze NIE DRZWIGAC!!!!!!
Pozdrawiam Was wszystkie :ymhug: :ymhug: :ymhug:
Beata1968
Laparotomia,Histerektomia z przydatkami,usuniecie guza z przymacicza,uwolnienie zrostow
Operacja 11.10.2018 ciecie poprzeczne :-j :-j :-j

Re: dziekuje ze jestescie SYRENKI - Beata1968

PostNapisane: 13 lis 2018, o 21:16
przez olikkk
Beatko krwiaki po operacji czasem się zdarzają :(
Bywają przypadki, że wchłaniają się same, ale czasem też potrzebny jest zabieg, żeby go usunąć :-?
Czy dostałaś jakieś leki, żeby pomóc krwiakowi się wchłonąć ?
Chyba w takich przypadkach jakieś leki Syrenki brały :-\
A co mówiła na temat wyników ?
Czy na tym etapie już leczenie zakończone ?
A co do dźwigania, to ma rację , jak najbardziej :kolobok_yes:
Pozdrawiam Cię cieplutko :kolobok_give_heart: